Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • złośliwiec007
    22.02.2016 16:53
    złośliwiec007
    Wszyscy, którzy i zaciekle bronią Wałęsy i mają mu za złe polecam modlitwę za tego bliźniego naszego.
    doceń 16
  • Ewa
    22.02.2016 17:22
    Komentarz został usunięty bo nie wolno zaciekle bronić prezydenta Wałęsy, wolno tylko zaciekle atakować z Panem Bogiem.
    doceń 23
    • angelus
      22.02.2016 17:56
      Bo każdy dobry katolik powinien zaszczuć Wałęsę!
      doceń 18
      • Leo
        22.02.2016 19:37
        Podanie niezaprzeczalnych faktów to szczucie?
        doceń 26
        0
  • passenger
    22.02.2016 21:21
    "Wałęsa jest sobą - i mamy prawo wreszcie go poznać"

    Dobry tekst i wbrew pozorom staje Pan Panie Redaktorze po stronie tych, którzy bronią Wałęsy przed obecną nagonką. Nie chodzi przecież o wybielanie Wałęsy ale o traktowanie go jako człowieka.

    I przypominał mi się to jak do kwestii rozliczeń z komuną podchodzą Czesi. Wszystkim, zarówno plującym na Wałęsę jak i go broniącym, polecam obejrzenie filmu "Czeski błąd". Zazdroszczę im takiego podejścia do trudnych tematów!
    doceń 11
    • pamiętający
      23.02.2016 10:03
      Jaka to niby nagonka na Wałęsę???????

      Prawda o nim rzeczywiście stawia go w paskudnym świetle. Tutaj wystarczy mówić jak było. Histeryczną nagonkę za to prowadzi Wiadoma Gazeta.


      A co do Czechów, ale i innych: Niemców, Węgrów, ..., to tam ten beton komunistyczny nie był tak mocny, jak u nas. U nas SB zdominowało przez swoich szpicli i prowokatorów Solidarność. Dlatego później poczynania tej organizacji były takie prokomunistyczne. My po prostu nie mieliśmy w 1989r prawdziwej opozycji, tylko komunistów, no i szpicli, jako rzekomych reprezentantów społeczeństwa.

      Dlatego nam, myślę tu o Polakach, się nie udało. Po prostu nie mogło. Teraz jest szansa, ale Układ się histerycznie broni, co widać w jego mediach.
      doceń 12
      • passenger
        23.02.2016 14:04
        "A co do Czechów, ale i innych: Niemców, Węgrów, ..., to tam ten beton komunistyczny nie był tak mocny" - haha, dobre! w porównaniu do NRD, Czechosłowacji czy Rumunii to u nas była sielanka. To co nas różni to nasza narodowa cecha, że dla Polaka największym wrogiem jest... drugi Polak.
        doceń 4
        0
      • JAWA25
        09.03.2017 12:32
        http://www.kontrateksty.pl/index.php?action=show&type=news&newsgroup=16&id=532 http://www.kontrateksty.pl/files/news/20060606164945.html
        doceń 3
        0
  • pamiętający
    23.02.2016 09:55
    Widzę, że hipokryzja niektórych dziennikarzy z Wiadomej Gazety jest po prostu bezgraniczna. Jestem z tych, co pamiętają kampanię nienawiści rozpętaną przez tę gazetę, kiedy Wałęsa startował po raz pierwszy w wyborach prezydenckich i w czasie jego prezydentury. Wtedy stanął na drodze do prezydentury Mazowieckiemu. Tak dla przypomnienia, Michnik określił np. Wałęsę jako "Człowieka z siekierą", że to niby taki groźny wariat. Inni w oskarżeniach szli jeszcze dalej. Może wreszcie ktoś zacząłby cytować te wszystkie histeryczne artykuły przeciwko Wałęsie?

    Sytuacja zaczęła się zmieniać, kiedy powoli wychodziło na jaw, że Wałęsa był agentem UB. Dzisiaj często ci sami ludzie kreują Wałęsę na świętego i to bez żadnej skazy, i znowu jest histeria, ale teraz w obronie.

    A ja należę do ludzi, którzy nie znoszą nieuczciwości i histerii.

    doceń 18
  • ciekawy
    23.02.2016 12:54
    "Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień" i poleciał grad kamieni.
    Najlepsze jest to że jeszcze nie ma opinii grafologów ale "miłosierni redaktorzy" wiedzą już swoje.

    "Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy?". Jezus mu odrzekł: "Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy."

    Jestem wielce rad że katoliccy "redaktorzy" tak pięknie wprowadzają w życie nakazy Chrystusa...
    doceń 17
    • Zet
      23.02.2016 15:03
      Ciekawy - uważasz, że szef IPN, prof. Łukasz Kamiński, wybrany na to stanowisko przez poprzednią ekipę parlamentarną (!) nie zna się na rzeczy i nie wie, co mówi, gdy mówi, że dokumenty są autentyczne? Ty myślisz, że te dokumenty nie zostały sprawdzone? A dlaczego, jak myślisz, Wałęsa jako prezydent zażyczył sobie teczki Bolka i oddał same okładki? Albo dlaczego w tych donosach są rzeczy, o których Wałęsa rozmawiał z pokrzywdzonymi w cztery oczy? Trzeba być naiwnym ignorantem, żeby łapać się na kłamstwa Wałęsy.
      doceń 6
    • Plum
      23.02.2016 15:21
      A ja, Ciekawy, jestem ciekawy, dlaczego obrzucaniem kamieniami nazywasz prawdę?
      doceń 6
  • mike molllo
    23.02.2016 12:57
    Podoba mi się postawa prezydenta Wałęsy, broni sie do ostatnich sił wierząc w sprawiedliwość.To właśnie jest w tym najbardziej zastanawiające.Czemu? Bo skoro są dokumenty, niewiem czy niewątpliwej autentyczności,mówiące jak było to poco jeszcze dolewac oliwy do ognia.Kiszczak i reszta bandy wiedzieli co by ich spotkało gdyby niemieli haka na najwyżej postawionych w panstie co im szkodziło dopisywac to czy tamto dla ratowanie skóry.Wielu polaków w naszej historii miało podobnie za czasów komuny powojennej chociażby Rotmistrz Pilecki nie żebym porównywał osoby tylko sprawy.Czy czasem my niedziałamy podobnie wierzac tym którzy z tego właśnie sytemu pochodzą dla których był to chleb powszedni kłamać, spiskować.Wiadomo starczy by sie przyznał jak pisze autor ww tekstu ale jeśli naprawde jast niewinny i broni swej godności nawet za cene dobrego imienia.
    • Ziel
      23.02.2016 15:18
      @mike mollo - Lech Wałęsa nie jest niewinny. Te dokumenty są prawdziwe, żaden szanujący się specjalista temu nie zaprzecza. Nawet ludzie z Wyborczej jazgoczą, ale wprost nie kwestionują, że te papiery są autentyczne, bo wiedzą, że by się skompromitowali. Wyobrażasz sobie, że Esbecy tak nabierali swoich szefów, że pisali fałszywe donosy, brali za to pieniądze i ich szefowie się nawet nie zorientowali? To jakim sposobem pół wieku to diabelstwo się w ogóle utrzymało?
      • mike mollo
        23.02.2016 18:23
        No i właśnie!Uważamy ze jest winny,prawda? Świadczą o tym dowody,zgadza się?To co ma na celu jego zachowanie?Jaki sens jest w tym by zapierać się samego siebie?Może idąc tropem dedukcji sprawa ma jeszcze jedno DNO jak nie więcej .Przecież Kiszczak mógł to wykazac dużo dużo prędzej-tylko po co i dlaczego?Z drugiej strony czemu tego nie zrobił? A może nasz były prezydent ma schizofrenie i nie orientuje się w tym co się dzieje.
        doceń 5
        0
      • Ziel
        24.02.2016 08:01
        mike mollo, Kiszczak nie zrobił tego, bo realizował umowę, która - dzięki szantażowi - gwarantowała komunie gładkie wejście w nową rzeczywistość.
        doceń 2
        0
    • Hydrus
      23.02.2016 18:40
      Zasada jest prosta - zaprzeczaj wszystkiemu i wszystkim. Nie przyznawaj się, a zawsze zostaną jakieś wątpliwości. Jak się przyznasz, to jest po wszystkim. Nie masz już żadnego pola manewru.
      • mike mollo
        24.02.2016 10:32
        A więc możemy go nazwać wodzinosem- chociaż wolałbym nazwac go człowiekiem honoru i takim go pamiętać za jego zasługi i postawę.Szkoda że to marnuje bo zapisał się na kartach naszej historii w dobrym świetle,niezliczona liczba konferecji na uczelniach,wiece,występy w telewizji,nobel itd.Poczekajmy jeszcze troche co z tego wyniknie być może będziemy go jeszcze mogli nazwać CZŁOWIEKIEM HONORU.Leszkiem od solidarnosci życze mu tego
        doceń 2
        0
  • Kris
    23.02.2016 15:46
    "Nie byłoby katastrofy, gdyby się przyznał i on, i inni. Katastrofa trwa, dopóki się nie przyznają." - pisze pan Kucharczak.
    To stwierdzenie jako jedyne zdanie z artykułu jest prawdziwe i bezstronne. O ile prezydent Lech Wałęsa przyznał się już że coś tam podpisał o tyle są tacy którzy byli blisko niego i do dzisiaj "idą" w zaparte jakoby o niczym nie wiedzieli ale i sami nic nie podpisywali. Właśnie do tych ludzi powinien autor mieć pretensje, to ci ludzie - oprócz Mazowieckiego Geremka - są zamieszani dzisiaj w aferę "Bolkową". To oni sami ją wywołują by następnie schować swe 4 litery w cichy kąt sycąc się sporem społeczeństwa.To są właśnie tzw. MENDY społeczne skłócające naród. To właśnie ci pchający Wałęsę na urząd prezydenta nie robili tego bezinteresownie a odsunięci od przywilei postanowili za wszelką cenę się mścić. A że mścić się umią mamy dowody do dzisiaj. Do tych właśnie powinien pan Kucharczak apelować, mniej złośliwości, mniej knucia w więcej prawdy panowie geroje.
    • Stefan
      24.02.2016 08:59
      Autor nie pisze wprost że Wałęsa to taki czy siaki donosiciel. Autor wraz z przekazem z PIS utrzymuje felieton w zawoalowanej formie podsuwając czytelnikowi odpowiedź.
      Czyli stosuje socjologię społeczną łudząc się nadzieją wywarcia wpływu na ludzką świadomość.
      Czy takie postępowanie jest moralne i uczciwe w gazecie religijnej pozostawiam do oceny wydawcy.
      doceń 10
      • nikt
        25.02.2016 14:18
        Bzdury. Starasz się zrobić wnikliwą i przekonywującą analizę intencji autora artykuły, ale wychodzi Ci tylko cyniczny osąd tychże intencji, o których ty nie możesz mieć pojęcia bo nie znasz serca drugiego człowieka jak Bóg.
        To ty de facto, przez swoją fałszywą interpretację i złą intencję, stosujesz techniki socjologiczne (twoje mówienie o "socjologii społecznej" to błędnie wyrażony skrót myślowy). Twoje pytanie jakie postawiłeś, ja stawiam tobie: Czy to moralne, co robisz?
        doceń 4
        0
  • zyg
    23.02.2016 16:33
    Cóz to jest prawda? zapytam, cytując znane słowa. Czy znajdzie się osoba, która gotowa jest oddać swoje życie za 'prawdę', którą z takim przekonaniem głosi? Pytam i tych co p.Wałęsy bronią jak i tych co go oskarżają. Jak na razie jedyną osobą gotową poświecić swoje życie za prawdę jest sam Wałęsa.
    Rzeczywistość w tej materii (zdrady, donoszenia, itd) została wystarczająco zagmatwana, że trzeba pozbyć się i chęci oskarżenia i chęci obronienia aby móc dojść w pobliże czegoś co chcemy nazwać prawdą. Emocje są w tej sytuacji tylko i wyłącznie grą polityków.
    doceń 6
  • Contral
    23.02.2016 17:50
    Jeżeli wiemy, że nawet święci byli nieraz wielkimi grzesznikami to powinniśmy również wiedzieć że autorytety również mają na swoim koncie jakieś brudy lub ukrywają trupy w szafie. Tylko że taki autorytet żeby być autorytetem musi mówić o sobie prawdę.
    doceń 2
  • Koleś
    23.02.2016 18:12
    Zabawne są te komentarze dzielnych "obrońców" Bolka. Powołują się na wiarę katolicką, tak samo jak antyklerykałowie na zapisy w Bibli, najczęściej całkowicie wyrwane z kontekstu.
    Nie wiedzą że na kłamstwie nic się nie zbuduje?
  • Olek
    23.02.2016 22:30
    To, jak Wałęsa, jako chrześcijanin, powinien się zachować, to wszyscy wiemy, myślę że On także. Jak jednak my powinniśmy się zachować w obliczu takiej ilości dowodów z jednej strony, a całkowitym zaparciem się Wałęsy z drugiej strony i kategorycznym jego twierdzeniom, że to wszystko to fałszywki? Uwierzyć Mu, skoro chodzi do spowiedzi i Komunii Św.? Dlaczego, jako bracia w wierze, mielibyśmy mu nie wierzyć? Przecież, jeśli kłamie, to nie trwa w grzechu nieświadomie? A może On wierzy, iż niemówiąc prawdy, chroni nas wszystkich. I być może na tym polega jego nieświadome trwanie w grzechu? Ale to tylko domysły....

    A jak my powinniśmy się zachować?
    doceń 4
  • Darek
    23.02.2016 22:53
    Jest prawie pewne, że trzymał z tymi, co sprzedawali i dalej chcieliby sprzedawać Polskę. Wiele razy oczy mi szczęka mi opadła na wieść o tym z kim brata się Wałęsa.
    25 lat jesteśmy w plecy, między innymi dzięki Wałęsie. Już od dawna mówiono o zdradzie Wałęsy, ale teraz dopiero dotarło to do głębi.
    Kurde, trudno draniowi to wybaczyć.
    • JAWA25
      09.03.2017 12:36
      ach powiedz wreszcie całą prawdę, to ty obaliłeś tę komunę, a jakiś tam Lechu to sie przy tobie schować może
      doceń 3
  • Darek
    23.02.2016 22:54
    Dzięki GW mamy potwierdzenie, że tak właśnie było, jak mówią kwity.
  • hub381
    24.02.2016 18:18
    hub381
    Szanowni redaktorzy i naczelni również !
    Nie mędrkowalibyście tak przed rokiem 1989.
    Są sprawy wewnącz kościoła katolickiego,związane z pzeszłością jako TK ...
    Dlaczego nie zajmujecie się tymi osobami-czy się przyznali czy nie,tylko czepiacie się człowieka który był współautorem zwycięstwa nad komunizmem ! Zmieniła się ekipa rządowa,która"mąci i szuka ryb w mętnej wodzie".Jednym swłowem nasz JP II popierał"oszusta i kłamcę"-Ludzie opamiętajcie się,jest"W,,post"więc gdzie Wasze miłosierdzie...?

    Pozdrawiam-Humberto
    • Plum
      25.02.2016 09:25
      @hub381 - daruj sobie tę gadkę. Czemu twierdzisz, że przed rokiem 1989 redaktorzy by nie "mędrkowali"? Większość narodu "mędrkowało", sprzeciwiając się komunie, tyle że nie było wolnych mediów, w których można było wyrazić swoje zdanie. Wyraziliśmy je w wyborach, które zmiotły komunę ze szczętem.
      Wałęsa był donosicielem i tyle - taka jest prawda, a nie mędrkowanie. A co do tego mają "sprawy wewnątrz Kościoła"? O co chodzi? Abp Wielgus odpowiedział za swoją przeszłość. A ty masz jakieś dowody przeciw innym biskupom? No to wyciągaj te swoje teczki i marsz do IPN!
      • JAWA25
        09.03.2017 12:38
        jesteś posiadaczem prawdy
        doceń 3
        0
  • gut
    28.02.2016 13:03

    Zgadzam się z Panem! Jak się przysłuchać wypowiedziom, w debacie publicznej to zdania uczonych są podzielone - jak zawsze: jedni mówią, że bohater, drudzy, że gracz - cóż - >nie każdy musi być bohaterem...< - [cokolwiek znaczyłoby to sformułowanie.] Zgadzam się z ks. Markiem, że w pewnym sensie szkoda mi pana byłego prezydenta dlatego, że może czuć się tak sam przyciśnięty tą sprawą i to pokazuje, cały świat komunizmu, że jak jemu ktoś już jest niepotrzebny, to takiego się wyrzuca na śmietnik. Pier Paolo Pasolini: >>> W dyktaturze każdy boi się każdego, a jeden boi się najbardziej. <<< Ps. Bardzo rozbawiła mnie ta nowa okładka GN - normalnie nadaję się na dekorację w kościele w czasie spowiedzi wielkopostnej - okładka z nutą humoru! :)

    • gut
      28.02.2016 13:39

      Gratuluję Panu Piotrowi Legutko, że został szefem TVPKraków - SUPER!!!! :) To dla mnie kolejny nowoczesny cud! ;)

      doceń 1
  • Kankel
    28.02.2016 18:57
    Jakie to chrześcijańskie, że w imię prawdy wlecze się człowieka przez błoto.
    Tak, donosił.
    Tak, opamiętał się.
    Tak, zamiast się przyznać idzie w zaparte.
    Ale widok opluwających twarzy i języków ludzi mieniących się strażnikami prawdy jest niesłychana.
    doceń 2
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Franciszek Kucharczak

Dziennikarz działu „Kościół”

Teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”. Zainteresowania: sztuki plastyczne, turystyka (zwłaszcza rowerowa). Motto: „Jestem tendencyjny – popieram Jezusa”.
Jego obszar specjalizacji to kwestie moralne i teologiczne, komentowanie w optyce chrześcijańskiej spraw wzbudzających kontrowersje, zwłaszcza na obszarze państwo-Kościół, wychowanie dzieci i młodzieży, etyka seksualna. Autor nazywa to teologią stosowaną.

Kontakt:
franciszek.kucharczak@gosc.pl
Więcej artykułów Franciszka Kucharczaka

Zobacz także