Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • nowcio
    18.01.2016 12:25
    Zgadzam się z artykułem. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że zbawienie np. pracodawców może zależeć od tego, czy godnie wynagradzają pracowników, nie wykorzystują ich. Wśród grzechów wołających o pomstę do nieba jest zatrzymanie zapłaty na wykonaną pracę. Zbawienie może zatem zależeć od spraw materialnych, zwłaszcza w przypadku osób, które tymi dobrami dysponują, są w dobrej pozycji materialnej. I o tym Kościół jest zobowiązany przypominać.
    doceń 16
    • A-Z
      18.01.2016 15:39
      Kilka razy słyszałam w listach pasterskich o tym problemie i wręcz pouczaniupracodawców w tej kwestii.
      doceń 15
    • RaBi
      18.01.2016 23:56
      RaBi
      Drogi @nowcio

      Powiem więcej, wiele razy słyszałem "głowę Kościoła", "Piotra naszych czasów",który nawoływał bogate państwa o redukcję lub umożenie całkowite długów państw "trzeciego świata".

      O wyzyskiwaniu pracowników, pracy dzieci, ubustwie i skrajnej biedzie itp. też wiele razy wypowiadał się i JPII, i Benedykt XVI, i Franciszek

      Więc Kościół w swojej genezie ma uczynki miłosierdzia względem bliźniego wypisane nie tylko na kartach Katechizmu lecz wciąż naucza o nich i wymaga od "wiernych uczniów Chrystusa".

      Lecz jak to bywa "pan kłamstwa" często potrafi omamić każdego i poddać pod jego stopy "bogactwa tego świata" i człowiek ulega/upada, nawet a może i przede wszystkim boleśnie upadają tzw."ludzie Kościoła".

      Paczmy i poprawiajmy świat od siebie. Czy dajesz "dziesięcinę" na ubogich lub ewangelizację lub na inneg dzieła Kościoła Jezusowego?
      Nie zaglądajmy do portfeli innych zacznijmy sięgać dowłasnej kieszeni. Jest to trudne - wiem po sobie ale nie niemożliwe. Modlę się o tą łaskę i czasem Pan miją daje - z czego się baaardzo cieszę :)

      Pozdrawiam
      RaBi
      • RaBi
        18.01.2016 23:59
        RaBi
        Przeprzaszam purystów orftograficznych
        "Patrzym" oczywiście, a nie "Paczmy" :))))

        Za pozostałe również przepraszam
        RaBi
        doceń 4
        0
      • jur
        21.01.2016 12:25
        A może ani "paczmy" ani "patrzym".Proponuję formę "patrzmy"
        doceń 1
        0
  • st
    18.01.2016 13:25
    praktycznie co roku na pielgrzymce męskiej do Piekar arcybiskup podejmuje tematykę pracy i bezrobocia.
    doceń 15
  • passenger
    18.01.2016 14:09
    Panie Franciszku, gratuluję bardzo mądrego tekstu.
    doceń 22
    • zielar
      18.01.2016 21:05
      A co podziwiany przez Ciebie Pan Franciszek powie o modlitwach na Jasnej Górze (podczas pielgrzymki kibiców) o całkowite wyeliminowanie ideologii lewicowej w Polsce ??
      • passenger
        18.01.2016 21:13
        Ja nie podziwiam Pana Franciszka, wręcz przeciwnie. Podziwiam za to mądrość jego tekstu. I nie zamierzam oceniać mądrości kibiców... wolę tego nie robić :)
        doceń 4
        0
  • Magda
    18.01.2016 14:30
    Dziękuję za to, że mimo frontalnych ataków na KK,sieje Pan pokój...

    Miłujmy naszych nieprzyjaciół i tych, którzy nam źle życzą! Miłujmy i módlmy się za nieprzyjaciół Kościoła Świętego!

    doceń 15
  • Dx4
    18.01.2016 15:32
    Niestety lewica zamiast poświęcać swoją energię na obronę potrzeb ludzi pracy, na działania prosocjalne, marnotrawi ją na walkę z KK. Ludzie lewicy już dawno oderwali się od rzeczywistości i tego nie zauważają. Problem ten w szczególności dotyczy nowego pokolenia (Sierakowski, Olejniczak, Napieralski). Stara gwardia odchodzi (Józef Oleksy, Aleksander Małachowski, etc), a "młodzi" nie mają realnego kontaktu z rzeczywistością.

    Ludzie lewicy reprezentują interesy tych, którzy byli głównymi beneficjentami PRL, a pracowników zatrudnionych w ich firmach są skłonni wykorzystywać (i wykorzystują) bardziej niż polityczna konkurencja. Na polskich robotników nie mogą liczyć, więc mażą o sprowadzeniu imigrantów z Maghrebu, aby ci za świadczenia socjalne zapewniali im udział we władzy. Zamiast walczyć o socjał dla polskich robotników są skłonni utrzymywać obcych kulturowo i społecznie przybyszów.

    A szkoda, bo właśnie KK jest naturalnym sprzymierzeńcem lewicy we wspieraniu ludzi ubogich, skrzywdzonych i sponiewieranych przez brutalny świat. No chyba, że lewica traktuje proletariat jedynie jako trampolinę do realizacji swoich zachłannych celów.
    doceń 15
  • A-Z
    18.01.2016 15:37
    Popieram pogląd p. Kucharczyka w całej rozciągłości.
    Lewica po porażce szuka wytłumaczenia i winnego.
    doceń 20
  • gut
    18.01.2016 16:13

    Jest Nowa Lewica to będzie i Nowa Prawica w takim sensie nie tylko politycznym ale kulturowym i całym modelem systemu państwowego, ekonomicznego, społecznego, obywatelskiego itp. tak jak to jest właśnie w Nowej Lewicy.Ale Nowa Prawica jak widać jest na razie w fazie rozwoju, ale on będzie rzeczywiście oparta np. na juwenocentryzmie w przeciwieństwie do neomarksizmu. Kościół nie czyni z lewicy swojego wroga, to niestety >lewica ideologiczna< tak sprofanowała i obrzydziła szlachetne kwestie >lewicowe<, że one kojarzą się negatywnie. Dobrze, to raz pan prof. Bogusław Wolniewicz powiedział m.in. do pana Sławomira Sierakowskiego: >Lewica na zachodzie dąży do wojny religijnej - chcecie wojnę religijną będziecie ją mieli.< Są dwa rodzaje wojny: wojna religijna którą prowadzą ludzie, wykorzystując do tego imię Boga i zawsze źle się to kończy i jest wojna drugiego typu wojna Jahwe, którą prowadzi sam Bóg za pomocą ludzi, gdzie dobrze to się kończyło. Jeżeli młody przedstawiciel neomarksizmu w Polsce chce wojny - proszę bardzo ale niech wie, że to będzie właśnie wojna Jahwe, jak przegrywali nieprzyjaciele Boga Izraela jest napisane w Starym Testamencie. Napoleon Bonaparte: >>> Są tyl­ko dwie potęgi na świecie: miecz i duch. W końcu miecz zaw­sze ule­ga duchowi. <<< Mój pra pra pra pra pra pra dziadek był w armii Napoleona więc w mojej krwi płynie trochę wojowniczości więc nie lewica uważa sobie... ;-D Z resztą - wczoraj jak w TVN24 w Dzień pod dniu pokazywane było: Wrocław jako Stolicę Kultury 2016 i sukcesy polskich sportowców to aż serce rosło, ;-) więc - co tam jakieś z problemy z dziennikarzem z Krytyki Politycznej. ;-)

    doceń 8
  • Verbum
    18.01.2016 16:57
    Verbum
    Czyż nie jest znamienne, że partie lewicowe "kupują" elektorat hasłami socjalnymi a po dojściu do władzy okazuje się, że sprawy socjalne są jakby mniej ważne. Pilniejsze i ważniejsze staje się nagle zalegalizowanie homomałżeństw, ułatwienie dostępu do aborcji, wprowadzenie obowiązkowej edukacji seksualnej dzieci czy walka z religią i Kościołem.
    Kto ma wątpliwości niech się przeanalizuje sytuację np. w Hiszpanii czy Francji...
    doceń 21
    • kaz
      18.01.2016 20:16
      Czyli PiS to typowa lewicowa partia? Kupiła wyborców hasłami socjalnymi a jak tylko doszła do władzy to zajęła się TK, mediami, inwigilacją, prokuraturą, służbą cywilną i wieloma innymi 'socjalnymi' sprawami :)
      • Verbum
        18.01.2016 23:33
        Verbum
        kaz - Twoja riposta byłaby być może śmieszna gdyby była logiczna - partię która po dojściu do władzy ogranicza w TK, mediach, prokuraturze czy służbie cywilnej przesadnie rozbudowane wpływy opcji liberalno-lewicowej trudno nazywać partią lewicową. Nie rozumiem natomiast jaki związek z realizacją socjalnych postulatów ma programowa walka z religią i Kościołem?
        doceń 9
        0
      • kaz
        19.01.2016 07:37
        Chciałem tylko zwrócić Twoją uwagę, że PiS to też takie kłamczuszki. Nawet sprawy ważne z punktu widzenia wiary i Kościoła odstawili na "kiedyś".
        doceń 3
        0
      • złośliwiec007
        23.01.2016 22:51
        złośliwiec007
        @kaz
        Czy kłamczuszki, czy nie, tego jeszcze nie wiemy. Chyba, że Ty już wiesz, zanim zaczęli (lub nie zaczęli) spełniać swój program.
        Z całą pewnością można jednak powiedzieć, że PO to wierutni łgarze, bo efekt ich działania widać na każdym kroku.
        doceń 1
        0
  • Kris
    18.01.2016 17:16
    Ciekawe stwierdzenia w artykule nie pokrywają się z prawdą. Przynajmniej z prawdą jaką znam z lat gdy naszym biskupem katowickim był bp. Herbert Bednorz. To nie tylko do Matki Piekarskiej chodziło mnóstwo ludzi w pielgrzymkach ale też by posłuchać NAUK TEGO BISKUPA. To właśnie bp. Herbert umiał w sposób zgodny z nauką ale też tezami nauki kościoła przekazywać niuanse różnic pomiędzy nauką kościoła i nauką komunistycznej "prawdy".
    To wtedy ludzie byli na tyle oświeceni religijnie że nie obawiali się żadnych represji ze strony komunistów. Dzisiejszy kościół tego nie posiada, tzn. nie ma tych szlachetnych ust, tej nauki obiektywnego spojrzenia i rozdzielenia spraw kościoła od spraw partyjnych.
    Dzisiejszy kościół żyje polityką czego mamy przykłady w aż nadto wielu sytuacjach.
    Dzisiejszy kościół zapominając o "lekcjach" przeszłości otwarcie opowiada się za jedną opcją polityczną.
    I to jest błąd oby nie powiedzieć zguba kościoła. Ewentualne porażki kościół będzie mógł przypisać sobie gdyż sam sobie "ścieli" niezbyt wygodną przyszłość.
    A teraz ciekaw jestem czy moder to puści czy ocenzuruje.
    doceń 16
  • Romel
    18.01.2016 22:12
    Dobre, dobre... To co nas wyróżnia od "tego" świata to jest jedno - Wiara w Boga.
    doceń 1
  • Marek144
    18.01.2016 23:25
    Panie Redaktorze. Tu nie chodzi o "dom, samochód i dużo pieniędzy", ale o godne życie. Jak ktoś zauważył na portalu Jagielloński24, w latach 90-tych aby dostać dobrą prace należało znać angielski. Dziś to 2 kierunki studiów i 3 języki obce nie wystarczają by załapać się na staż. Znamienne jest, że Urzędy Pracy kierują na staże w administracji i potem taki "stażysta" jest zwalniany a urząd bierze następnego. To patologie w które uwikłane jest państwo. Czy PIS to zmieni, czy Kościół to zmieni?
    doceń 2
  • Fryderyk
    19.01.2016 10:46
    "Nie pomyli się chyba, jeśli stwierdzi, iż pośledniejsze zwierzęta na Folwarku pracują więcej i otrzymują za to mniej żywności niż jakiekolwiek inne zwierzęta w ich hrabstwie."

    "Nie było już żadnych wątpliwości, co się zmieniło w ryjach świń. Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka,
    potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim."
    doceń 6
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Franciszek Kucharczak

Dziennikarz działu „Kościół”

Teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”. Zainteresowania: sztuki plastyczne, turystyka (zwłaszcza rowerowa). Motto: „Jestem tendencyjny – popieram Jezusa”.
Jego obszar specjalizacji to kwestie moralne i teologiczne, komentowanie w optyce chrześcijańskiej spraw wzbudzających kontrowersje, zwłaszcza na obszarze państwo-Kościół, wychowanie dzieci i młodzieży, etyka seksualna. Autor nazywa to teologią stosowaną.

Kontakt:
franciszek.kucharczak@gosc.pl
Więcej artykułów Franciszka Kucharczaka

Zobacz także