Dziennikarz działu „Kościół”
Teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”. Zainteresowania: sztuki plastyczne, turystyka (zwłaszcza rowerowa). Motto: „Jestem tendencyjny – popieram Jezusa”.
Jego obszar specjalizacji to kwestie moralne i teologiczne, komentowanie w optyce chrześcijańskiej spraw wzbudzających kontrowersje, zwłaszcza na obszarze państwo-Kościół, wychowanie dzieci i młodzieży, etyka seksualna. Autor nazywa to teologią stosowaną.
Kontakt:
franciszek.kucharczak@gosc.pl
Więcej artykułów Franciszka Kucharczaka
To naprawdę wspaniale, że Zaczęło się - Rok Miłosierdzia Bożego! :-) Na ten temat miałem intensywną rozmowę ze znajomymi. ;) Przypomniał mi się przykład Miłosierdzia Bożego, kiedy - kiedyś, kiedyś, w Radiu Er był emitowany program o Edith Piaf to, że jej prostytutki wymodliły cud uzdrowienia ze ślepoty, te jej zawiłości życia jakie miała a mimo to Bóg był z nią. Albo kiedy śp. abp Józef Życiński mówił o życzliwości Boga. Albo to co opowiadał, o. Daniel z >Przeprośnej Górki<, o nawrócenia mężczyzny, który był zawodowym snajperem, zabił 61 osób, kiedy ten mężczyzna był na takim spotkaniu charyzmatycznym była modlitwa o uzdrowienie pomyślał, że i on może skorzystać z tego i w pewnym momencie miał takie widzenie jak te 61 osób, które zabił stoi koło niego a naprzeciw niego stoi Jezus i Matka Boża, i Matka Boża powiedziała do niego: nie bój się oni nie chcą się nad tobą mścić, oni chcą abyś się do nich przytulił, oni ci wybaczają, i ten mężczyzna przytulił się najpierw do Jezusa potem Matki Bożej a potem do tych osób, które zabił. Albo świadectwo takiego protestanckiego mistyka, któremu Bóg pokazał, że w niebie są wszyscy ci, których ten mistyk znał za życia i się zdziwił ten mistyk, ponieważ ci ludzi za swojego ziemskiego życia prowadzili się niemoralnie. Albo to, że ks. prof. Tadeusz Guz powiedział, że Piła wypełnił wolę Boga, a mordercy Popiełuszki przyczynili się do tego, że on został błogosławionym, a więc to jest coś podobnego co powiedział pan Aleksander Kwaśniewski u pani Moniki Olejnik kiedyś, ja wtedy na to się oburzyłem z resztą pani Monika też, ale teraz muszę panu Kwaśniewskiemu przyznać słuszność tego co wtedy powiedział! Albo jak pan Jarosław Kaczyński po katastrofie smoleńskiej przebaczył lewicy, za co krytykowała sama prawica pana Kaczyńskiego, albo ten program w TVN Style o tej pielęgniarce? która wcześniej pracowała w nocnym klubie, i o tym mężczyźnie, który jest hetero ale z powodu finansowych musiał tańczyć w gejowskim klubie. Albo o tym charyzmatyku na TV. Trwam który błogosławił rejony mafii w Ameryce Południowej i modlił się nad szefem przestępców i ten boss zobaczył Jezusa, który z otwartymi ramionami mówił do tego bosa: kocham cię, kocham cię, kocham cię. Albo świadectwo pana Andrzeja Sowy uwolnionego z narkotyków. Albo tekst pani Agaty Puścikowskiej o Karolinie Kózkównej, czy pana Marcina Jakimowicza z Dobromirem Makowskim. Niesamowite są te wszystkie historie!!!!! P tych historiach wiem, że jest Boże Miłosierdzie: taka modlitwa brzmi: >>> Czekasz na nas nawet wtedy, gdy my wydeptujemy drogi do nikąd i w coraz większe wchodzimy ciemności. Wyciągasz otwartą dłoń ku naszym, pięściom. Udzielasz ciszy, choć z góry wiesz, że wypełni ją nasze przekleństwo, bluźnierstwo. Pierwszy się do nas odzywasz, choć siedemdziesiąt siedem razy na dzień zamykamy nasze serca. Twoja Ewangelia ożywia nas. Przyszedłeś szukać, leczyć, zbawić. A nam tak trudno w to uwierzyć. Przymnóż nam wiary! <<<
>> Polecam [ Naprawdę idą święta. ;-) ]
> Coca Cola Christmas Commercial 2002 Werbung - Melanie Thornton Wonderful Dream (Holidays are coming)
link:
https://www.youtube.com/watch?v=ClmLnXeKhLk
> Coca-Cola Christmas 1999 USA 30
link:
https://www.youtube.com/watch?v=MsD1lfzJhwQ
>> Miłość bliźniego. ;-)
> Military brother surprises little brother at school
link:
https://www.youtube.com/watch?v=ori6V-ilO-w
> Navy Sailor Surprises Younger Brother on 21st Birthday
link:
https://www.youtube.com/watch?v=dRZdoERS3NA
> Homecoming: Surprising My Little Brother After a Long Time !
link:
https://www.youtube.com/watch?v=CIW_MNcHfvo
Ja byłem naprawdę obrzydliwym grzesznikiem, ale nie wiedząc czemu przyszedł taki czas że uczęszczając na Mszy( z przymusu, rodzinny obowiązek) czułem wstyd, czułem się niekomfortowo, czułem jakby nade mną wisiała jakaś przeogromna wina. Pamiętam sytuację jak ksiądz podniósł ciało Chrystusa podczas Mszy, a mi było tak wstyd, że nie potrafiłem na nie spojrzeć. Nie rozumiem skąd i dlaczego ten wstyd się pojawił. Trwało to naprawdę długo aż poszedłem do spowiedzi, po spowiedzi nie było łatwo, pojawiło się skrupulanctwo które potrafiło obezwładnić, ale trwałem. Pojawiły się tragedie życiowe, ale trwałem. Pamiętam jak po jednej tragedii stałem na ulicy przy karetce i radiowozie i pomyślałem z przekonaniem, " NIECH BĘDZIE WOLA TWOJA". Minęło kilkanaście dni, czułem się jak ptak, czułem się nieskrępowany,wolny. Ale to nic !, WSZYSTKIE moje modlitwy zaczęły się spełniać. Prosiłem o uzdrowienie matki, lekarz powiedział że to "cud", prosiłem o szczęście dla mojej ukochanej przyjaciółki, spełniło się. I co ja głupi zrobiłem?, WYSTRASZYŁEM SIĘ, wystraszyłem się tego że JEZUS CHRYSTUS żyje, że KOCHA, że CZEKA na nasze nawrócenie !!!!.
Także nawet cuda nie wszystkich przekonają do istnienia Boga. Czyż nie tak było z Żydami i farezeuszami?
Właściwie nie oczekuję odpowiedzi. Dziwuję się, jak łatwo autor komentarza znajduje dość wymyślne negatywne określenia ludzi złych czy ułomnych. Prostytutki i złodzieje OK, choć przydaliby się może i mordercy. Pedanci i picusie.. No, niech będzie. Ale obwiesie, renegaci, kanalie.... Strasznie łatwo Pan Redaktor znajduje takie negatywne określenia. Zwłaszcza ubodły mnie te "kanalie". Godzi się kogoś tak nazywać? Nawet jeśli głosi się miłosierdzie dla nich?
Mnie się wydaje, że miłosierdzie względem grzesznika powinno się przejawiać także tym, ze nie używa się wobec niego tak mocnych określeń. Widzę z ilości lajków, że chrześcijanie chwalą, że się podoba. Ja natomiast jestem przerażony, że można pisząc o Bożym miłosierdziu takich słów używać na określenie zagubonych owiec, zgubionych drachm i marnotrawnych synów....
"Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się"
Porównajmy dwa zdania:
1) "Obwiesie, renegaci i kanalie odkryją, że nie tylko nie są straceni, ale że zostali odnalezieni."
2) "Prostytutki zaleją się łzami szczęścia, bo usłyszą, że dla Kogoś nie są szmatami."
W pierwszym, tak zredagowanym, niejako brzmi opinia red. Kucharczaka (dlatego uwaga Porfiry: "pewnie tak o niektórych ludziach myśli"), w drugim - ktoś (nazwa zbiorowa) nazywa kobiety lekkich obyczajów "szmatami", ale Ktoś (z wielkiej litery) zaprzeczy temu - dopowiem: dojrzy w nich człowieka.
Widać różnicę?
w niepokoju gorących warg-
potem niebo ich goni spadających gwiazd smugą,
jak pożary Joannę d'Arc
Ale wielcy grzesznicy na błysk mały przyklękną
i wypłaczą się jednym tchem -
potem noc mają cichą i jak dobry łotr świętą -
byłem z nimi, klękałem, wiem
[x. Jan Twardowski]
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.