Wszystko zrobili i zrobią jeszcze więcej. Podobno chcą sfinansować wyjazdy urlopowe dla każdego polskiego pracownika na Dominikanę i do Meksyku w pięciogwiazdkowych hotelach.
W centrum Warszawy i w Brukseli polskich ruin nie widać. Zapraszamy na wieś: są ruiny po GSach, pozamykane małe sklepiki, zamknięte małe zakłady pracy, nie ma młodych, bo pojechali za granicę. Nasze dzieci nawet głodne, nie szukają chleba w ruinach, bo wiedzą, że go tam nie znajdą. Ale w kolejkach do Caritas stoją rodzice i mówią o braku jedzenia. Na parkingach przy supermarketach chodzą dzieci i żebrzą, nie tylko rumuńskie, ale i polskie. Ale trudno spodziewać się, że liberał to zobaczy, nawet na trzeźwo. Jego interesuje tylko wolność i to jego własna, nie człowiek.
Zaskoczenia brak, setny raz obiecają wszystko wszystkim.
Tym razem PO chce dzielnie walczyć z problemami które samo stworzyło jak śmieciówki. Ciekawi mnie co z emerytami/rencistami, bo nie każdy ma tyle odłożone żeby spokojnie żyć. Program fachowy jak referendum Bronia, bez sensu i logiki. Byleby słupki w sondażach zyskać.
PO zapowiedziała że zlikwiduej składki na ZUS i NFZ. Może byłoby prościej i uczciwiej powiedzieć Polakom, że PO zlikwiduje renty i emerytury oraz ubezpieczenie zdrowotne, bo majątek narodowy rozkradziony i wyprzedany, a w kasie widać tylko dno tyle, że Polakom można obiecywać i okłamywać ich bez końca, ale trzeba będzie wypłacać zasiłki przyjmowanym muzułmanom oraz ofiarom Holocaustu, komentuje te zapowiedzi ekonomista J. Szewczak.
WIĘCEJ: Za PO będzie jak u Kononowicza. "Nie będzie niczego" http://wpolityce.pl/polityka/265160-za-po-bedzie-jak-u-kononowicza-nie-bedzie-niczego
PO mówi społeczeństwu że emerytur nie będzie i każdy musi sam sobie odłożyć na starość, a jak ktoś będzie chciał się leczyć to musi mieć pieniądze bo służba zdrowia będzie tylko prywatna. To jest pomysł PO na Polskę, rządzić i za nic nie odpowiadać. Wmawianie ludziom że wszystkie dotychczasowe umowy można zastąpić jednym kontraktem to też jest jakaś bzdura.
P. Kopacz zapowiedziała zamianę Umów o pracę i cywilnoprawnych na jeden kontrakt.
Kontrakt to jest kolejna śmieciówka, jest to umowa cywilnoprawna. Nie gwarantuje minimalnego wynagrodzenia ani prawa do płatnych urlopów.
Do innych zagorzeń pracy kontraktowej należą:
brak poczucia stabilności zatrudnienia brak gwarancji socjalnych praca o specyficznych porach dnia krótszy okres zatrudnienia ograniczone możliwości rozwoju wewnątrz firmy
Pomysł nie jest autorstwa "sknerusów" z PełO. To postulaty ekonomistów Centrum Adama Smitha i są one godne uwagi. Składka na ZUS i na NFZ nie jest żadną składką lecz zwykłym podatkiem. Nie ma sensu utrzymywać szeregu różnych podatków i pobierać je przez różne instytucje. Sensowniej wprowadzić jeden podatek pobierany przez jedną instytucję. Państwo może na początek ustalić taki podatek w wysokości będącej sumą tych , które mają być zastąpione. Podatek ten będzie pobierany przez jedną instytucję. Druga z tych instytucji ulega rozwiązaniu - do wyboru urzędasy ZUS lub US. Rozwiązaniu ulegaj również jedna z instytucji kontrolujących. Przypomnę tylko, że zarówno ZUS jak i US mają swoje tabuny kontrolerów. Należy jedną z tych służb rozwiązać. I słusznie. I same korzyści dla budżetu państwa.
Pozostałe korzyści? No proste. Pracodawcę przestaną obchodzić ustawy, rozporządzenia i interpretacje ZUS-owskie. Nie wpada w pułapki tych interpretacji. Po prostu ma odprowadzić konkretny procent od zarobków pracownika. Koniec kropka. To mało? Usuwamy morze nieszczęść pracodawców.
Kolejny plus. Wysokość podatku ma być uzależniona od ilości osób w rodzinie. Czyli im więcej dzieci, tym niższy dochód na głowę, tym niższy podatek. Genialne podatkowe rozwiązanie prorodzinne. Opłacać będzie się być w związku, a nie udawać, że nie mieszkam z matką swoich dzieci i ona biedna musi iść po zasiłek dla matki samotnie wychowującej dzieci. Mam więcej dzieci - mam niższy podatek - bo poprzez moje dzieci w przyszłości dam większy wkład w rynek pracy. Kto nie ma dzieci musi więcej płacić na swoją emeryturę.
Same plusy. No niestety, te matoły z PełO, wzięły nie swój pomysł i jeszcze bezradnie go propagowały. W wiadomościach TVP prymitywnie sugerowano, że składek na ZUS ma w ogóle nie być. Takiej chamówy nie zrobiono nawet w Polsacie.
Ale dziwi mnie też nieporadność PiS. Zamiast obiecywać rozdawanie kasy 500+ to może lepiej popracować nad pomysłem prawdziwych ekonomistów?
Niestety, w tym konkretnym przypadku nie jest to propozycja ekonomistów, lecz pijarowców. Raczej luźno rzucona idea. Projekt czy propozycja ekonomiczna (być może słuszna) powinna bowiem zawierać szczegóły. Mówienie, że coś się uzależni od zarobków, w sytuacji gdzie kilkaset tysięcy osób pracuje w szarej strefie, a jedne z najniższych zarobków deklarują biznesmeni, nie daje szansy na poprawę. Znowu największe podatki zapłaci budżetówka, gdyż nie może nic zakłamać w zarobkach. W tak chorym państwie trzeba zacząć od reanimacji, a dopiero potem wprowadzać rehabilitację.
Dodam jeszcze, że jak w tych deformach łapki maczał ten Lewandowski, to trzeba się trzymać od tego z daleka. Nadto premiera nie zrozumiała nic z tego co miała ogłosić i ograniczyła się tylko do nagłówków akapitów pomijając rozwinięcie. Wyszło jak w Radiu Erywań - czy to prawda, że ... itd.
Już trochę żyję na tym świecie i wiem, że jak polityk mówi, że zabierze - to zabierze, a jak mówi, że da - to mówi. 10% podatku dla najuboższych to kpina, bo wystarczy o 50 gr przekroczyć próg ubóstwa i już się nie należy. Poza tym węszę tu niegodziwość p. premier podobną jaką mają ci, którzy oferują nam tańsze rachunki za energię, czy telefon. Zarabiam średnią krajową i nie wierzę, że to nie ja sfinansuję tę "reformę". Hasło PO może zatem brzmieć: "Polska bez przyszłości".
Zaprosili do współpracy p. Lewandowskiego, który już ma doświadczenie jak wywłaszczyć Polaków z ich dóbr narodowych i oddać w ręce kapitału zagranicznego i nomenklatury. No, Janku, Polacy chcą ‘chleba i igrzysk’, a my ‘ stara ferajna’ wiemy co dalej trzeba robić. Czyli nic się nie zmieniło. Najpierw miała być druga Irlandia, teraz będzie Eldorado.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Będą mieli więcej miejsca dla "uciekinierów" z islamii.
Tym razem PO chce dzielnie walczyć z problemami które samo stworzyło jak śmieciówki. Ciekawi mnie co z emerytami/rencistami, bo nie każdy ma tyle odłożone żeby spokojnie żyć. Program fachowy jak referendum Bronia, bez sensu i logiki. Byleby słupki w sondażach zyskać.
WIĘCEJ:
Za PO będzie jak u Kononowicza. "Nie będzie niczego"
http://wpolityce.pl/polityka/265160-za-po-bedzie-jak-u-kononowicza-nie-bedzie-niczego
Kontrakt to jest kolejna śmieciówka, jest to umowa cywilnoprawna. Nie gwarantuje minimalnego wynagrodzenia ani prawa do płatnych urlopów.
Do innych zagorzeń pracy kontraktowej należą:
brak poczucia stabilności zatrudnienia
brak gwarancji socjalnych
praca o specyficznych porach dnia
krótszy okres zatrudnienia
ograniczone możliwości rozwoju wewnątrz firmy
To postulaty ekonomistów Centrum Adama Smitha i są one godne uwagi.
Składka na ZUS i na NFZ nie jest żadną składką lecz zwykłym podatkiem. Nie ma sensu utrzymywać szeregu różnych podatków i pobierać je przez różne instytucje.
Sensowniej wprowadzić jeden podatek pobierany przez jedną instytucję.
Państwo może na początek ustalić taki podatek w wysokości będącej sumą tych , które mają być zastąpione. Podatek ten będzie pobierany przez jedną instytucję. Druga z tych instytucji ulega rozwiązaniu - do wyboru urzędasy ZUS lub US. Rozwiązaniu ulegaj również jedna z instytucji kontrolujących. Przypomnę tylko, że zarówno ZUS jak i US mają swoje tabuny kontrolerów. Należy jedną z tych służb rozwiązać.
I słusznie. I same korzyści dla budżetu państwa.
Pozostałe korzyści? No proste. Pracodawcę przestaną obchodzić ustawy, rozporządzenia i interpretacje ZUS-owskie. Nie wpada w pułapki tych interpretacji. Po prostu ma odprowadzić konkretny procent od zarobków pracownika. Koniec kropka. To mało? Usuwamy morze nieszczęść pracodawców.
Kolejny plus. Wysokość podatku ma być uzależniona od ilości osób w rodzinie. Czyli im więcej dzieci, tym niższy dochód na głowę, tym niższy podatek. Genialne podatkowe rozwiązanie prorodzinne. Opłacać będzie się być w związku, a nie udawać, że nie mieszkam z matką swoich dzieci i ona biedna musi iść po zasiłek dla matki samotnie wychowującej dzieci. Mam więcej dzieci - mam niższy podatek - bo poprzez moje dzieci w przyszłości dam większy wkład w rynek pracy. Kto nie ma dzieci musi więcej płacić na swoją emeryturę.
Same plusy. No niestety, te matoły z PełO, wzięły nie swój pomysł i jeszcze bezradnie go propagowały. W wiadomościach TVP prymitywnie sugerowano, że składek na ZUS ma w ogóle nie być. Takiej chamówy nie zrobiono nawet w Polsacie.
Ale dziwi mnie też nieporadność PiS. Zamiast obiecywać rozdawanie kasy 500+ to może lepiej popracować nad pomysłem prawdziwych ekonomistów?
jak wywłaszczyć Polaków z ich dóbr narodowych i oddać w ręce kapitału zagranicznego
i nomenklatury. No, Janku, Polacy chcą ‘chleba i igrzysk’, a my ‘ stara ferajna’
wiemy co dalej trzeba robić.
Czyli nic się nie zmieniło.
Najpierw miała być druga Irlandia, teraz będzie Eldorado.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.