Nowy numer 15/2024 Archiwum
  • Ksiadz
    16.08.2015 11:20
    Panie Marcinie, pański rozmówca wyrzucił na śmietnik połowę nauczania Kościoła, w tym Salvifici doloris. A Pan tylko przyklasnął i przyspawał pokrywę śmietnika.
    doceń 15
    • Jan76
      13.09.2015 10:09
      Marek 16,15 "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! 16 Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony. 17 Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; 18 węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie".
      doceń 5
  • Kasiek
    22.08.2015 20:48
    EEj Gościu Kochany! Nie wszyscy mieli w ręku papierową wersję. Dlaczego tak mało?! Ten świat schodzi na pieniądz... :-(
    doceń 1
  • Zakonnik
    13.09.2015 12:37
    Panie ksiadz, wlaśnie wyrzuca pan na śmietnik jakąś 1/3 Ewangelii. Ładnie to tak?
    doceń 8
  • ESTHER
    13.09.2015 13:11
    bravo, czytając to serce i wiara rośnie i ma się ochotę przekraczać granice ludzkie i wchodzić w Bożą strefę gdzie "proście a będzie wam dane" i "nie ma nic niemożliwego dla tego kto wierzy"
    doceń 3
  • owieczka_
    13.09.2015 13:22
    Jak na mój gust, za dużo tu "chcenia" ludzkiego, a za mało godzenia się z wolą Boga.
    W Chrzcie św. każdy z nas został ustanowiony kapłanem, prorokiem i królem.

    "Kapłan to ten, który składa ofiary. Naszą ofiarą jest nasze życie. Wszystkie uczynki i modlitwy, życie codzienne według właściwego stanu, praca i wypoczynek, także trudności i cierpienia, jeśli są cierpliwie znoszone, stają się duchowymi ofiarami. Składamy je Ojcu podczas celebrowania Eucharystii, wraz z ofiarą Ciała Pańskiego[2] – mówi katechizm. Te ofiary – ofiary swojego życia – składa każdy ochrzczony. Bez wyjątku i niezależnie od stanu. Tak samo świecki, osoba konsekrowana i kapłan. Nikt nie może ich pominąć."(z portalu Wiara)

    Pomimo tego, że Chrystus wziął na Siebie nasze słabości i nosił nasze choroby, to cierpienie nie zniknęło z naszej egzystencji, ale dzięki Jezusowi nabiera sensu zbawczego. Ofiarowujemy je Bogu jako kapłani za siebie i innych. W mojej parafii Podwyższenia Krzyża Św. jest dzisiaj odpust. Kaznodzieja przestrzegał nas przed postawą cierpiętnictwa, ale zachęcał również do godzenia się z własnym krzyżem i łączeniem cierpienia z Ofiarą Jezusa na krzyżu.
    doceń 17
    • Scott
      13.09.2015 22:33

      Powołani do cierpienia to naprawdę nieliczni. Jak to jest że były sytuacje:

      Gdy się Jezus dowiedział o tym, oddalił się stamtąd. A wielu poszło za Nim i uzdrowił ich wszystkich. Mt12,15


      Gdy wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi i uzdrowił ich chorych. Mt14,14

      Ludzie miejscowi, poznawszy Go, rozesłali [posłańców] po całej tamtejszej okolicy, znieśli do Niego wszystkich chorych 36 i prosili, żeby przynajmniej frędzli Jego płaszcza mogli się dotknąć; a wszyscy, którzy się Go dotknęli, zostali uzdrowieni.
      Mt14,35-36

      A problem z uzdrownieniem, pojawił się kiedy Jezus przybył w rodzinne strony. Bo brakowało wiary. Nie dlatego, że było aż tylu powołanych do cierpienia.

      Poza tym, o.Bashobora mówi że więcej uzdrowień dzieje się w Polsce, niż niektórych krajach...Ale i w tutaj, zdarza się zbyt łatwe odpuszczenie modlitwy o uzdrowienie, zbyt łatwe zniechęcenie się. Niestety. Choć oczywiście są też przypadki dopuszczania cierpienia, Kościół wyraźnie o tym też mówi. Ale to jak wspomniałem na początku.

      • owieczka_
        14.09.2015 07:16
        Jest Sakrament Chorych, w którym mamy pewność, że działa Duch Święty i odpuszczone są choremu grzechy. Na pewno więc człowiek jest duchowo uzdrowiony. Nie zawsze za tym idzie uzdrowienie ciała, ale tu już musi być pokorne pogodzenie się z wolą Boga.
        Są też charyzmatycy powołani do uzdrawiania. Muszą mieć silną wiarę a człowiek chory, powinien być oczyszczony duchowo w Sakramencie Pokuty i Pojednania. Wtedy jeśli Bóg zechce to takiego człowieka uzdrowi fizycznie.
        doceń 4
        0
    • Gość
      06.10.2016 14:25
      Brawo. "NIE KAŻDY KTO MOWI PANIE PANIE BEDZIE ZBAWIONY" POKORA pokora pokora...i Wola Boza . Matka Boża w objawieniach wiele razy wymagala cierpienia....
      doceń 2
  • Diego
    13.09.2015 20:43
    https://www.youtube.com/watch?v=j4huZYzOD8Q
    doceń 1
  • MyFaith
    20.09.2015 22:09
    Bill Johnson,Todd White...ładne przyklady.I ladny odlot w kierunku heretyckiego Ruchu Wiary. Jak tak dalej pójdzie to red. Jakimowicz wyląduje z panem Zielińskim i kilkoma jeszcze tego typu "liderami" poza KK.
    doceń 18
  • Gość
    27.06.2017 11:35
    Zaprawdę powiadam wam wielu będzie mnie nasladować i wielu fałszywych proroków powstanie.....!!!!! Pozdrawiam.
    doceń 15
  • Gość
    12.07.2017 08:32
    Uważajcie na niego, dużo osób ma uzasadnione wątpliwości co do jego posługi.
    doceń 14
  • Gość Wieczorny
    31.08.2017 22:51
    Piękną szeroką drogą idą, wszystko załatwione, choroby uzdrowione, uśmiechy na twarzy, zwycięska drużyna... gra muzyka do rytmu, słowa płyną jak miód z ust. Język węża. A ta ścieżka obok, wąska, śliska, niewygodna i bolesna taka pusta...
    doceń 14
  • gość
    14.01.2018 17:45
    Słyszałam,że tylko ksiądz egzorcysta może kłaść rece na chorym a nie osoba swiecka, ale nie wiem ile w tym prawdy.
    doceń 11
  • ALICJA
    28.09.2018 14:23
    NIE TYLKO KSIEZA SA APOSTOŁAMI , KAZDY MOZE NIM BYC, ... PAN TO UDOWODNIL NIE RAZ ... A RECE LUDZI SWIECKICH LECZA, JA ZOSTALA M UZDROWIONA ROWNIEZ , A PAN MARCIN JEST BARDZO DOBRY . LEPSZY NIZ NIE JEDEN KSIADZ , ... ALE NIE DLA KSIEZY CHODZI SIE NA MSZE SW . ALE CZASAMI TO SIE ODBIJA NA ZYCIU , JESLI KSIADZ POMYLI KAZANIA LUB NIE MODLI SIE W NASZYM IMIENIU ... ZYCIE
    doceń 0
  • A.G.
    21.01.2020 22:54
    Pan Marcin Zieliński nie ma zezwolenia na nauczanie od swojego biskupa.
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Marcin Jakimowicz

Dziennikarz działu „Kościół”

Absolwent wydziału prawa na Uniwersytecie Śląskim. Po studiach pracował jako korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej i redaktor Wydawnictwa Księgarnia św. Jacka. Od roku 2004 dziennikarz działu „Kościół” w tygodniku „Gość Niedzielny”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem. Wywiady z tymi znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznają się do wiary katolickiej, stały się rychło bestsellerem. Wydał też m.in.: „Dziennik pisany mocą”, „Pełne zanurzenie”, „Antywirus”, „Wyjście awaryjne”, „Pan Bóg? Uwielbiam!”, „Jak poruszyć niebo? 44 konkretne wskazówki”. Jego obszar specjalizacji to religia oraz muzyka. Jest ekspertem w dziedzinie muzycznej sceny chrześcijan.

Czytaj artykuły Marcina Jakimowicza


Zobacz także