Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • Nati
    03.11.2011 11:45
    Ja wiem, że nie wszystkie wcześniaki da się uratować, te urodzone przed 20 tygodniem w Polsce nie mają na razie żadnych szans. Te między 21-23tc przeważnie niewielkie, a i te urodzone później czesto nie dają rady. Wiem, że ratowanie tych skrajnych kosztuje dużo. Ale chyba nie jesteśmy tak biedni by nie stać nas było na traktowanie przedwczesnie urodzonego dziecka jak człowieka a nie jak szpitalny odpad. Pielucha i miękkie łóżeczko - lub ramiona rodziców nie kosztują wiele.

    Człowieczeństwo wobec najmniejszych jest wręcz bezcenne.
    doceń 1
  • Agnieszka Przybylska
    03.11.2011 12:19
    Od małego mamy odruch serca, by ratować skaleczonego ptaszka, zabiedzonego kociaczka, poturbowana myszkę.
    Nie ma powodu, by ludzkie dzieci, tez te najmniejsze, traktować mniej serdecznie.
    Skąd pomysł pozostawienia maluszka samego sobie?!
    A może to efekt tego, że jest, niestety, niestety, niegodziwy proceder zabijania poczetych dzieci...
    Skoro jedna maleństwa ię niszczy - trudniej uzalic się nad innymi...
    doceń 1
  • x
    04.11.2011 22:45
    Urodziły mi się dzieci. Za wcześnie. Dużo za wcześnie bo w 18 tygodniu ciąży. Synek już nie żył, córeczka umierała mi na rękach. Długo to trwało - kilkanaście minut choć na świstku papieru który później dostałem lekarz dał adnotację, że podobno po dwóch minutach córeczka nie dawała już znaku życia... a ja wiem swoje - pamiętam jak dziś. Rozmawiałem też z położną, która to i owo mi opowiedziała. Jeszcze i swoje przejść musiałem, żeby godnie dzieci pochować, bo byli i tacy co mi kłody pod nogi rzucali. I to wszystko nie 50 lat temu, nie 20 nawet. To wszystko 3.5 roku temu.
    doceń 2
  • Eterno Vagabundo
    07.12.2011 09:51

    Światu jest potrzebna
    Nikła pomoc moja.
    Boże, niech ją wzmacnia
    Święta Wola Twoja.

    Bez niej to, jest na nic,
    Wszechmogący Panie,
    Moja troska, praca,
    Trud,znój i staranie.

    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Agata Puścikowska

Dziennikarz działu „Polska”

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 r. redaktor warszawskiej edycji „Gościa”, a od 2011 dziennikarz działu „Polska”. Autorka felietonowej rubryki „Z mojego okna”. A także kilku wydawnictw książkowych, m.in. „Wojenne siostry”, „Wielokuchnia”, „Siostra na krawędzi”, „I co my z tego mamy?”, „Życia-rysy. Reportaże o ludziach (nie)zwykłych”. Społecznie zajmuje się działalnością pro-life i działalnością na rzecz osób niepełnosprawnych. Interesuje się muzyką Chopina, książkami i podróżami. Jej obszar specjalizacji to zagadnienia społeczne, problemy kobiet, problematyka rodzinna.

Kontakt:
agata.puscikowska@gosc.pl
Więcej artykułów Agaty Puścikowskiej

Zobacz także