Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • SDM
    17.03.2018 05:13
    Jeden z moich znajomych księży ostatnio powiedział mi: "Ty wiesz, że obecnie w większości rekolekcje dla młodych są organizowane w ramach formuły charyzmatycznej? Pentekostalizm wdziera się wszędzie. Wszystko jest spektakularne. Młodzi popłaczą, pokrzyczą, pośpiewają, ale myślisz, że oni trafiają z tych stadionów do Kościołów? W życiu. Pentekostalizm buduje na emocjach. Młodzi to łatwo chwytają. To takie duszpasterstwo i Kościół w wersji light. Na chwilę.". Polecam wszystkim tekst biskupa Czai dotyczący uwielonoświątkowienia Kościoła w Polsce: http://formacja.diecezja.tarnow.pl/2017/09/problem-pentekostalizacji-chrzescijanstwa-bp-andrzej-czaja/ Ku przestrodze. Póki nie jest za późno.
    • MB
      17.03.2018 10:00
      Jezus mówił coś o zasianym ziarnie, kojarzysz?
      • Kapłan
        17.03.2018 10:48
        W mojej parafii, jak i na poprzednich placówkach niestety widziałem raczej antyowoce ruchów charyzmatycznych. Zdumiewa mnie brak umiejętności polemiki i nerwowe reagowanie na krytykę.
        doceń 5
        0
      • MB
        17.03.2018 11:10
        A ja widzę dobre owoce.
        doceń 2
        0
      • Sła_wek
        19.03.2018 19:15
        Również widzę dobre owoce, takie mam doświadczenie wspólnot charyzmatycznych. Nie znam wszystkich więc się nie wypowiadam za wszystkie. Jeżeli ktoś żyje Panem Jezusem, dba o relację z Nim to dostrzega piękno sakramentów które mamy w KK. Odkrywa Eucharystię, spowiedź świętą na nowo. Osobiście dla mnie wspólnota charyzmatyczna pomogła mi, wprowadziła mnie w relację z Panem Jezusem żywym, bo zmartwychwstałym. Spotykam go w Kościele w postaci eucharystycznej. Spotykam we wszystkich sakramentach, Słowie Bożym, tradycji KK, sukcesji apostolskiej itp.
        doceń 1
        0
  • Grzegorz Machoń- OAZA DK
    17.03.2018 09:37
    Drogi SDM, toczy się teraz walka duchowa, której nawet sobie nie wyobrażamy, właśnie o naszą młodzież. Jestem osobą, która ma możliwość być bardzo blisko wydarzeń z udziałem młodzieży o których wspomniałeś. Na takich spotkaniach Pan Jezus rzeczywiście uzdrawia i leczy. Młodzież po modlitwie wstawienniczej nad nimi idzie do spowiedzi i to po bardzo wielu latach, chodzenia do kościoła "tylko dla mamy". Niech Pan Bóg ci błogosławi.
    doceń 6
  • Kapłan
    17.03.2018 10:45
    A ja jestem księdzem i podpisuję się pod tym, co mówi SDM. Cieszy mnie głos rozsądku w tym szalonym zachwycie różnymi charyzmatycznymi rzeczami. Niestety w mojej ocenie takie rekolekcje, jak te opisane przez p. Marcina budują wypaczoną religijność. Wiara to nie tylko emocje.
    • MB
      17.03.2018 18:17
      Konkrety, konkrety!
      doceń 4
    • Sła_wek
      19.03.2018 19:20
      Zgadzam się w tym, że wiara to nie tylko emocje. Rekolekcje opisane przez p. Marcina to dla mnie wyjście na peryferia, wyjście z Ewangelią do tych którzy są daleko od Kościoła. To jest odpowiedź na apel papieża Franciszka, ale też wcześniejszych papieży. Trwa żywa dyskusja odnośnie ruchów charyzmatycznych. Potrzeba modlitwy nas wszystkich, aby rozmowy były w duchu jedności i miłości.
      doceń 0
  • ds9
    17.03.2018 14:19
    Zacytuję ks.Glasa: "Mamy piękną tradycję katolickiej mistyki, w której jest jasno wyrażone, że zjednoczenie z Bogiem dokonuje się w trudzie, wyrzeczeniu, oczyszczeniu. Mamy doktorów Kościoła. Żaden zachodni czy wschodni protestant tego wszystkiego nie ma. Oni z całej naszej Tradycji wiary powybierali to, co im pasuje. Wiele – na szczęście nie wszystkie – współczesnych ruchów chrześcijańskich, z którymi się spotykam, jest protestanckich. Protestantom nic nie można powiedzieć, bo to nie są już heretycy, tylko nasi bracia, którzy odkryli Jezusa, lecz mają inną wizję. Eucharystia nie jest im potrzebna. Im potrzebne jest tylko uwielbienie, nakładanie rąk, śpiewanie, modlitwy do Ducha Świętego. Oni wchodzą w to wszystko i protestują. Tylko przeciwko czemu? Przeciw katolickiej prawdzie. Na tym polega protestantyzm.
    To, co w tej chwili weszło do nas wielką falą, na Zachodzie dzieje się od wielu lat. Protestanci chcą odrzucić etykietkę „protestanci”. Chcą uważać się tylko za chrześcijan. Wchodzą pomiędzy nas. Myślą, że religijne rozgorączkowanie oznacza obecność Ducha Świętego. Kościół, jaki znamy, już nie jest im do zbawienia potrzebny. A zapominają, że to właśnie Kościół przyniósł Biblię i on ma sakramenty, cały depozyt wiary. U protestantów nie ma kapłaństwa, sakramentów, tam Jezus nie jest w centrum. My mamy to wszystko w Kościele. Nie potrzebujemy nic z zewnątrz.
    Ciekawe, że prowadzący takie spotkania nie mówią o krzyżu, cierpieniu z Jezusem i dla Niego. Tam ma być wszystko fajne, miłe i ma być odlotowo, bo jak spoczniesz w Duchu Świętym czy jesteś uzdrowiony, jest dobrze, a jak nie, to znaczy, że się słabo modlisz, nie masz wystarczająco dużo wiary.
    Wielu młodych ludzi szuka ponownie duchowości, pogłębienia wiary – i to jest piękne. Ale dajemy tym ludziom fastfoodowy pokarm. Młodzi chcą szybko i smacznie, ale to nie jest jedzenie na całe życie. Niewielu z nich pragnie pokarmu, który nie będzie już mlekiem duchowym, ale twardą, solidną pracą nad sobą, wąską i trudną drogą prowadzącą do Prawdy. Wycofują się, szukając gdzie indziej, albo co gorsza to my przestajemy od nich wymagać, bo boimy się ich utracić na rzecz protestanckich bajek o tym, że Pan Bóg na uzdrowi i podniesie niezwykle wysoko od razu, za jednym zamachem."
    doceń 10
  • Zakonnica
    17.03.2018 22:52
    Ci którzy krytykują takie rekolekcje niech zaproponują inne, które poruszą serca młodych, rozbudzą pragnienie Boga Żywego i życia dla Niego i z Nim. Księża, budujcie na tej duchowości charyzmatycznej, głębię wiary. Nie odwracajcie się od charyzmatyków ale idźcie do nich z sakramentami, bądźcie przy tych młodych, którzy potrzebują doświadczenia wiary i świadków wiary .
    doceń 11
  • Gut
    18.03.2018 13:41
    Niebiańskie Odprężenie.🆒🎠🆓 :-) #🆗Extra Świadectwa - 🆗Anielska interwencja, link: https://www.youtube.com/watch?v=K2vllrar3yY 🆗Myślał, że jest Bogiem, link: https://www.youtube.com/watch?v=eaC_AzRoLms
    doceń 2
  • Gab
    19.03.2018 08:24
    Jezus też gromadził tłumy, nauczał i dokonywał cudów, leczył wszystkie choroby i wyganiał demony. dlaczego współcześni księża, którzy krytykują charyzmatyków tego nie robią? w jaki sposób głoszą ewangelię? ilu się dzięki nim nawróciło? Piękno głębi katolickiej wiary przekona kogoś kto już postawił pierwsze kroki na drodze wiary, chodzi do kościoła i żyje sakramentami, nie przekona jednak kogoś kto jest niewierzący, kto został przez obłudę kościoła zraniony (niestety kościół święty nie jest mimo całej głębi i piękna tradycji). jedyne co może takiego człowieka przekonać to sam Chrystus i żywa wiara. niech księża głoszą Chrystusa a nie skupiają się na tradycji (jak faryzeusze). Ważne by uratować jak najwięcej ludzkich istnień nie ważne czy na mszy będą gitary czy organy.
    doceń 2
  • tomaszz
    19.03.2018 16:45
    Zadziwiają mnie ludzie, którzy mając świadomość cudów, których Bóg dokonuje na tych rekolekcjach i w ten sposób potwierdza Jego błogosławieństwo dla nich, mają odwagę polemizować, de facto z wolą Boga
  • Aga
    19.03.2018 17:37
    Richard Borgmann, pastor zieloswiatkowy, nawrocil sie patrzac na dobroc zakonic w Afryce. Tam nikt nie sluchal go (w stanach porywal tlumy), a zakonnice mialy zawsze w okol siebie ludzi, ktorym sluzyly konkretnie, cicho... Na to nawrocenie poswiecil 10 lat swojego, zycia. Ktoregos dnia zobaczyl Chrystusa na krzyzu i Maryje pod krzyzem...potem juz wiedzial. Cala rodzina przeszla na katolicyzm, syn zostal ksiedzem katolickim. W jego ocenie chszescijanstwo zielonoswiatkowe nie jest nawet bladym odbiciem katalicyzmu. Jego duchowosc, znalazla cala swoja pelnie w sakramentach, a charyzmaty sluza kosciolowi. Pieknie okreslil ruchy protestanckie, porownal je do ewangelicznych kamieni, ktore wolaja, bo my uciszylismy tych, ktorzy mieli wolac!
    doceń 5
  • tomaszz
    20.03.2018 06:46
    Myślę że wielu kapłanów postrzega nową ewangelizację jako szansę dla Kościoła, daną od Boga. I robią oni to o czym pisze Siostra. Bo po doświadczeniu Kerygmatu jest potrzeba wejścia w środowisko wspólnoty, które pomoże pielęgnować zasiane ziarno, aby w warunkach bezpieczeństwa jakiego potrzebują dzieci, obumarło, wzrosło i dało plon obdity. Aby przeszli na pokarm stały. I tu potrzeba jest kapłanów z powołaniem, którzy pomogą formować tych młodych ludzi. Niestety nie wszyscy rozumieją, że małe dzieci karmi się mlekiem, nie od razu pokarmem stałym. Paweł apostoł mógł też powiedzieć sobie, "głoszenie z mocą to tylo emocje" kiedy usłyszał o takich grzechach wśród braci i jakich nawet wśród pogan się nie słyszy. I zaniechać swej działalności. Mógł zamknąć się w świątyni i czekać aż ludzie do niego przyjdą. Zamiast tego przyjął odpowiedzialność na nich i zaczą o nich walkę. Miał odwagę podjąć ryzyko. Wiedząc że uczestniczy w dziele Pana, wierząc i ufając Panu. Więc zamiast narzekać na złe owoce warto podjąć dzieło Pana, przyjść do tych którzy dopiero co doświadczyli miłości Boga, aby ich dalej poprowadzić, pokazać im drogi Pana. Nie bądźmy sobie winni niczego oprócz wzajemnej miłości. Z Panem Bogiem
    doceń 3
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Marcin Jakimowicz

Dziennikarz działu „Kościół”

Absolwent wydziału prawa na Uniwersytecie Śląskim. Po studiach pracował jako korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej i redaktor Wydawnictwa Księgarnia św. Jacka. Od roku 2004 dziennikarz działu „Kościół” w tygodniku „Gość Niedzielny”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem. Wywiady z tymi znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznają się do wiary katolickiej, stały się rychło bestsellerem. Wydał też m.in.: „Dziennik pisany mocą”, „Pełne zanurzenie”, „Antywirus”, „Wyjście awaryjne”, „Pan Bóg? Uwielbiam!”, „Jak poruszyć niebo? 44 konkretne wskazówki”. Jego obszar specjalizacji to religia oraz muzyka. Jest ekspertem w dziedzinie muzycznej sceny chrześcijan.

Czytaj artykuły Marcina Jakimowicza


Zobacz także