Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • Bloody Sunday 1972
    05.03.2018 12:28
    Autor tego niby-ironicznego artykuliku jako tytułu użył tytułu znanej piosenki U2 upamiętniającej ofiary katolickiej demonstracji w Irlandii Północnej w roku 1972. Wstyd, proszę Państwa. Wnioskuję, aby usunąć tego "potworka" ze strony GN.
    doceń 31
    • Malgosiank
      05.03.2018 15:24
      Ten tytuł piosenki U2 zachęcił mnie do artykułu. Może rzeczywiście trochę za mocno...
      doceń 18
    • MP
      05.03.2018 15:36
      Myślę, że Autor sam nie rozumie o co tym artykule mu chodziło
      doceń 27
    • mynameistom
      06.03.2018 00:29
      Artykuł nie jest niby-ironiczny ale ironiczny. Można dyskutować nt jego jakości ale co do tego, że ironiczny, raczej nie ma wątpliwości.
      doceń 1
  • E
    05.03.2018 12:31
    Hm, przecież pierwszà niedziela marca była handlowa??
    doceń 17
  • G.
    05.03.2018 13:58
    Świetny tekst :)
    doceń 11
  • Gość
    05.03.2018 15:45
    Niestety, pan Jachimowicz w tekstach nie scisle religijnych sie nie sprawdza. Ani to dowcipne, ani sensowne. Jakies bzdury o panikach bez zakupow w niedziele. Moze raczej o panice z powodu malejacej frekwencji na Mszach sw niedzielnych lepiej napisac? Ale tu Kosciol spi i czeka az ludzie sami przyjda. Juz nie przyjda. Nawet jesli sklepy beda zamnkiete.
    doceń 30
  • TomaszL
    06.03.2018 07:14
    Gdyby w Polsce nie istniały już dni wolne od handlu to może ten tekst miałby jakieś merytoryczne uzasadnienie. A tak jest kolejnym wpisem w grze, którą celowo tworzy handel, aby zwiększyć swą sprzedaż.
    O ile pamiętam ludziom udało się przeżyć w zeszłym roku czy 1 i 3 maja czy też 4 i 15 czerwca bez chodzenia do sklepów i tak samo będzie 11 marca.
    Sianie tzw. paniki nawet jak czyni się to w sposób ironiczny to nakręcanie sprzedaży w soboty.
    doceń 1
  • Ola
    07.03.2018 03:55
    doskonały tekst. w punkt.
    doceń 3
  • Marek
    07.03.2018 14:34
    Według mnie świetna ironia. I niczego nikomu nie "nakręca". Oczywiście mogę się mylić ....
  • kret
    07.03.2018 19:39
    I dobrze, trzeba nam popatrzyc na siebie Polaków nienasyconych ,zachłannych, napychających sie wciaz,na nowo,więcej, więcej...a po co? to juz nie stać nas na spokojną niedzielę?
    doceń 2
  • GUT
    11.03.2018 14:05
    Groteskowe sytuacje. ;-d
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Marcin Jakimowicz

Dziennikarz działu „Kościół”

Absolwent wydziału prawa na Uniwersytecie Śląskim. Po studiach pracował jako korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej i redaktor Wydawnictwa Księgarnia św. Jacka. Od roku 2004 dziennikarz działu „Kościół” w tygodniku „Gość Niedzielny”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem. Wywiady z tymi znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznają się do wiary katolickiej, stały się rychło bestsellerem. Wydał też m.in.: „Dziennik pisany mocą”, „Pełne zanurzenie”, „Antywirus”, „Wyjście awaryjne”, „Pan Bóg? Uwielbiam!”, „Jak poruszyć niebo? 44 konkretne wskazówki”. Jego obszar specjalizacji to religia oraz muzyka. Jest ekspertem w dziedzinie muzycznej sceny chrześcijan.

Czytaj artykuły Marcina Jakimowicza


Zobacz także