Skoro mamy przestać oceniać innych, to przestańmy także oceniać dziennikarzy z innych mediów,

Przekaz Kościoła jest jasny i czytelny - małżeństwo katolików jest nierozrywane i nie ma żadnych (podkr. żadnych) przesłanek aby się rozwodzić gdy zostało ono zawarte ważnie. To nei podlega ani dyskusji, ani jakimś medialnym negocjacjom.

Wchodzneie w głębsżą debatę, komentowanie medialnych "specjalistów" nie ma więc żadnego sensu. Tak jak nie ma sensu nawet czytanie ploteczek ze świata celebrytów. I to bez znaczenia czy celebryta publicznie wyznaję swoja wiare katolika, czy też publicznie zaprzecza tejże.

Skoro mamy przestać oceniać innych, to przestańmy także oceniać dziennikarzy z innych mediów,

Przekaz Kościoła jest jasny i czytelny - małżeństwo katolików jest nierozrywane i nie ma żadnych (podkr. żadnych) przesłanek aby się rozwodzić gdy zostało ono zawarte ważnie. To nei podlega ani dyskusji, ani jakimś medialnym negocjacjom.

Wchodzneie w głębsżą debatę, komentowanie medialnych "specjalistów" nie ma więc żadnego sensu. Tak jak nie ma sensu nawet czytanie ploteczek ze świata celebrytów. I to bez znaczenia czy celebryta publicznie wyznaję swoja wiare katolika, czy też publicznie zaprzecza tejże.

Co za dramat! Autor krytykuje w tekście żerowanie na problemach państwa Żyłów i równocześnie wykorzystuje ten dramat do dowalenia "lewactwu", bo puenta pokazuje, że tylko o to chodzi.

Jak widać, taką sytuacją / postawę można interpretować jako - dramat lub powód do - dumy. Mimo wszystko w kontekście - Takich Osób - to, to jest jakieś, takie przykre / smutne. :-( Państwo Figurscy; Pani Dominika Figurska i Pan Michał Chorosiński pokazali, że można - Jeszcze Inaczej. Na pewno, to jest kwestia, po prostu takiej - «tężyzny wewnętrznej i inteligencji.» 💑 ☼Trzeba inteligentnie służyć nieuchronnościom własnej natury.☼
☼Mahatma Gandhi☼