No, drodzy rodacy, jak się pchało do IV. neoliberalnej LBGTQIAZ ... Rzeszy, to trzeba w i do szeregu ... "Inaczej" można tam tylko w katalogu LBGTQIAZ ... more to come: Będzie więcej neoliberalizmu i będzie więcej tęczowości. Liberté tylko co do wyboru "orientacji" i ich egalité, taka fraternité i polskich "elit" ... Tyle na temat "konserwatyzmu" dobrej zmiany .... Po czynach ich poznacie.
Antoni Macierewicz znowu sympatyzuje z rewolucją? W przeszłości fascynował się komunizmem w wydaniu latynoamerykańskim, pomógł nawet chilijskim maoistom w uzyskaniu azylu politycznego w Polsce. Nie wolno wprowadzać lewackiej ideologii do Wojska Polskiego! Wstyd, panie ministrze!
Przecież do wojska nie idzie się dla własnej przyjemności, ale żeby służyć i to jak najlepiej. Czy niedopuszczenie np inwalidów do służby wojskowej Europa też zacznie nazywać dyskryminacją? Byłaby to logiczna konsekwencja... Pytanie czy i jak transseksualizm wpływa na zdolność do służby wojskowej. Czy przyjmowanie hormonów lub tzw operacja zmiany płci obniżają wydolność kondycyjną organizmu lub psychiczną odporność na stres? Co jeśli w warunkach bojowych zabraknie przyjmowanych hormonów i jak organizm na to zareaguje? Wreszcie jak obecność takiej osoby wpłynie na funkcjonowanie jednostki? Trzeba to wszystko przemyśleć, zanim wprowadzi się zmiany... A nie wprowadzać bo tak jest poprawnie politycznie
Raczej będzie to tzw. transgender, jak u naszych natowskich sojuszników, czyli "zmiana" płci bez jakichkolwiek zabiegów medycznych i farmakologicznych.
Myślę, że przyjmując kogoś do wojska zostaną przeprowadzone stosowne testy na sprawność ciała i umysłu, i że nie będzie forów dla kogokolwiek.
Ja widzę inny problem, a mianowicie jak koszarować takie osoby, np. czy kobietę, która deklaruje się być mężczyzną koszarować z mężczyznami czy kobietami, co z toaletą itp.? Nie widzę sensownego rozwiązania tego problemu.
Tzw. lewica i prawica to dzisiaj dwie strony tego samego bezbożnego tęczowo neoliberalnego medalu w tradycji "reformacji" i (nied-)oświecenia rewolucji francuskiej markiza de Sade. Tak było już ok. 70 lat temu z bolszewizmem i narodowym socjalizmem, wtedy jedynie Watykan to poznał i oba totalitaryzmy potępił w encyklice "Mit brennender Sorge". Czas na konserwatywną odnowę, ale powrót do "państw narodowych" to powrót do XIX wieku, do "wiosny narodów", a to już po zbłądzeniu i w fałszywym kierunku najwyżej doprowadzi do błędnego kola powtórki starych pomyłek ... Mam -jeszcze- nadzieję, że Kościół Katolicki pomoże ludzkości przejrzeć na oczy i powrócić na drogę postępu cywilizacyjnego, ale nie mam wielkiej w to wiary.
Zdaje się, że w wojsku potrzebne są umiejętności takie jak: odwaga, ofiarność, siła, solidarność i karność. Czy one mają związek z płcią czy nie? Moim zdaniem: nie. Nie widzę więc problemu. Równie dobrze w wojsku nie mogą służyć mężczyźni/kobiety nie mający tych cech, więc mogą służyć osoby po zmianie płci te cechy posiadające... I może służyć będą lepiej, niż wielu przymusowo wcielanych do wojska w czasach tzw. powszechnego poboru.
1. Płci nie można zmienić – to zwyczajne oszustwo. 2. To pozornie błahe sformułowanie wprowadza do systemu prawnego pojęcie „zmiany płci”. To bardzo niebezpieczny przyczółek. 3. Jak ktoś już słusznie zauważył: dążenie osoby do „zmiany płci” oznacza bardzo poważną kombinację problemów psychicznych i (potencjalnie) somatycznych. Trzeba wielkiej rozwagi w postępowaniu z taką osobą, a automatyczne przyznanie jej możliwości dostępu do całego wachlarza broni rozważne wcale nie jest. I nie mówię tak dlatego, że również „z automatu” uznaję osoby borykające się z tego rodzaju problemami za psychopatów – broń Boże.
Jesteś żołnierzem,że wiesz co jest wojsku potrzebne? Żołnierzowi na polu walki najbardziej potrzebny jest zespół cech niezbędnych do przetrwania: trzeźwy umysł do właściwego postrzegania sytuacji i duża wytrzymałość fizyczna do szybkiej zmiany miejsca i przenoszenia dużych ciężarów. Kobiety np sporadycznie spełniają te warunki bo fizycznie są słabsze. Co do wszelkiej maści pokrzywieńców problem polega na tym,że znakomita większość żołnierzy nie ma ochoty być celem podrywu i obiektem pożądania. Coś co nazywa się lgbt nie ma też u normalnych mężczyzn dość poważania aby chcieć dla tego czegoś ryzykować życie na polu walki. Zniewieściałość nie jest cechą oczekiwaną u żołnierza.
Kobiety są zwykle bardziej wytrzymałe od mężczyzn, zużywają mniej energii na wykonanie tej samej pracy. Są natomiast bardziej wrażliwe i oczywiście nie do każdej pracy się nadają.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Tyle na temat "konserwatyzmu" dobrej zmiany .... Po czynach ich poznacie.
Ja widzę inny problem, a mianowicie jak koszarować takie osoby, np. czy kobietę, która deklaruje się być mężczyzną koszarować z mężczyznami czy kobietami, co z toaletą itp.?
Nie widzę sensownego rozwiązania tego problemu.
1. Płci nie można zmienić – to zwyczajne oszustwo.
2. To pozornie błahe sformułowanie wprowadza do systemu prawnego pojęcie „zmiany płci”. To bardzo niebezpieczny przyczółek.
3. Jak ktoś już słusznie zauważył: dążenie osoby do „zmiany płci” oznacza bardzo poważną kombinację problemów psychicznych i (potencjalnie) somatycznych. Trzeba wielkiej rozwagi w postępowaniu z taką osobą, a automatyczne przyznanie jej możliwości dostępu do całego wachlarza broni rozważne wcale nie jest. I nie mówię tak dlatego, że również „z automatu” uznaję osoby borykające się z tego rodzaju problemami za psychopatów – broń Boże.
Diabeł, jak zwykle, tkwi w szczegółach ;}
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.