Redaktor serwisu internetowego gosc.pl
Dziennikarz, teolog. Uwielbia góry w każdej postaci, szczególnie zaś Tatry w zimowej szacie. Interesuje się historią, teologią, literaturą fantastyczną i średniowieczną oraz muzyką filmową. W wolnych chwilach tropi ślady Bilba Bagginsa w Beskidach i Tatrach. Jego obszar specjalizacji to teologia, historia, tematyka górska.
Kontakt:
wojciech.teister@gosc.pl
Więcej artykułów Wojciecha Teistera
Tutaj są tak naprawdę dwa pytania. Pierwsze: czy rzeczywiście taka "epoka uzdrowień" się zaczyna? Jakie są na to dowody? Drugie pytanie: czemu taka "epoka uzdrowień", jeśli miałaby miejsce, ma służyć? Bóg nic nie czyni bez przyczyny, więc czemu miałaby taka epoka służyć?
Moim skromnym zdaniem, nie ma najmniejszych powodów; nie ma najsłabszych nawet przesłanek, żeby sądzić, że taka epoka się zaczyna. Oczywiście Kościół jest szturmowany przez różne ruchy pentakostalne, czyli skrajnie protestanckie oparte na emocjach i subiektywnych przekonaniach. Ich członkowie mają subiektywne przekonanie i silnie podbudowane emocjonalnie poczucie, że się tak dzieje. Ale to jest kwestia psychologii i rozbuchanych emocji, a nie teologii i faktów.
Nie widać też zupełnie dlaczego Pan Bóg miałby taką "epokę" rozpoczynać, skoro mamy bardzo rozwiniętą medycynę. Niektórzy, w tym o ile pamiętam BXVI, sądzą nawet, że uzdrowienia należą już raczej do czasów minionych i dzisiaj Pan Bóg przemawia inaczej.
Wyjeżdżać Szymikowi z ciemnogrodem, to jak wyjeżdżać Janowi Pawłowi z brakiem miłosierdzia... Pomijam, że każdy z wyżej wymienionych ma takie wykształcenie i dorobek NAUKOWY, że wszyscy komentujący razem wzięci do pięt im nie sięgamy.
Wtedy to będzie poważny głos i rzetelny przyczynek do dyskusji.
A do Gościa powyżej - dlaczego ja mam się wysilać i ja mam robić statystyki? To ten, kto głos zabiera i mędrkuje powinien umieć udowodnić. Praca naukowa polega na udowadnianiu swoich twierdzeń, a nie na udowadnianiu czyichś. Jeśli tak bardzo chcecie być naukowi, to nie zwalajcie na innych pracy naukowej - tylko ją zróbcie. Odwracasz kota ogonem i wydaje Ci się, że jesteś taki mądry...
I nie każ mi milczeć, bo nie jestem Twoim bachorem.
Cud po śmierci Jana Pawła II, udokumentowany medycznie, to też zabobon?
Nie przypominam też sobie, żeby kiedykolwiek w kontekście o. Bashabory i jego domniemanych cudów ktokolwiek wspominał o weryfikacji medycznej. Niestety, pentakostalne "Rekolekcje na stadionie są organizowane przez biskupa, który sam kiedyś był lekarzem.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.