Czytałem streszczenie tego "raportu" ... Zawiera on typowy dla takich "raportów" koszmarnie nieokreślony bełkot terminologiczny - przykłady: "przestępstwa z nienawiści rozumiane jako akty agresji w stosunku do osób LGBTI, których przyczyną jest homo-, bi- i transfobia" !?, "dowody tranzycji" ?!; "osoba transpłciowa" ?! Dzięki Bogu w polskim prawie nigdzie nie są (mam nadzieję, że nigdy nie będą ...) zdefiniowane tego typu pseudopojęcia, bo nie da się ich praktycznie (tj. bazując na bełkotliwej treści takich "raportów" ...) jednoznacznie określić ! Skutkiem wprowadzenia takich "pojęć" do systemu prawa byłoby na pewno całkowita dowolność interpretacji takich przepisów przez wymiar sprawiedliwości (Prokuratura, Sądy ...) i np. za przestępstwo z nienawiści mogłaby być uznana właściwie dowolna wypowiedź negatywna o tzw. osobach LGBTI ... Absurd !

Homofobia to lęk przed homoseksualistami. To Europa Zachodnia jest homofobiczna - boi się ich i przyznaje coraz większe przywileje. W Polsce większość nie boi się lobby homoseksualnego i dlatego mają takie same prawa i obowiązki jak każdy inny obywatel...

Nasza "elita" wprowadziła nas do tego burdelu, aby ci ludzie zepsuci do cna mieli chłopca do bicia. ------------Widocznie czas Polski już minął. Zmarnowaliśmy wszystkie okazje do odrodzenia narodu i państwa.

Toczy się wojna ideologiczna z cywilizacją, etyką Chrześcijańską, próbuje się narzucić wszystkim nowy bezbożny ład w Europie, a sondaże które łatwo zmanipulować, są tylko narzędziem do stygmatyzacji, doczepiania gęby.

Drą szaty ale zamiast spodziewanego wstydu efekt jest skrajnie przeciwny. To kompromitacja lewacko liberalnej ideologii w naszej kochanej Polsce i całkowita porażka dotychczasowej pedagogiki wstydu. Piękna, dumna Polska budzi się ze snu. No i co nam zrobicie? :)

Krótko, celnie i z humorem. Bardzo cenię Pana Felietony Panie Franciszku.

Powinniśmy być z tego dumni bo jak mówił "sędzia" Trybunału Konstytucyjnego to: rząd co prawda jest przeciw homoseksualistom, ale ich nie karze!! (czytaj: nie zamyka ich w więzieniach???)

wspominanie tytułu GW na lamach gościa?

Naprawde polska homofobia to "tylko" brak praw do zawarcia malzenstwa i adopcji dzieci? Takich praw nie ma tez i w innych krajach. Poza tym to w Polsce juz nikt nie zwraca uwagi na to czy ktos jest homo czy hetero? Nikt nie patrzy na homo inaczej? Traktuje sie ich podobnie jak np hetero w ponownych zwiazkach? Tak naprawde, to ciekawe, czy ktores z dzieci pana Kucharczaka mialoby odwage przyznac sie ojcu, ze ma inna orientacje seksualna....

Przydałoby się pokazać alternatywny raport dotyczący chrystianofobii w Europie. Wtedy obnażyłoby to znacznie większą i prawdziwą skalę dyskryminacji wśród "postępowych" krajów w Europie i na świecie. Zarzucają nam rzekomą nietolerancję, a sami są jeszcze bardziej nietolerancyjni.

Ja tam się cieszę wręcz pękam z dumy żeśmy nie dali się Zlewaczec i mam nadzieje ze za rok będzie na czele jakże zaszczytnej dla nas klasyfikacji

To u nas jest ogromna niechęć i agresja wobec takich osób zamiast traktowania ich jak bliźnich. Choć tacy ludzie wiążą się w pary od setek lat, nasze prawo nie pozwala im dziedziczyć czy traktować jako osobę najbliższą choćby w szpitalu. Nie małżeństwa czy adopcje, lecz te niewielkie usuwania w codziennym funkcjonowaniu należą się im od nas jako chrześcijan.

Dziękuję za artykuł, jest świetny:)). W całości się z nim zgadzam!!

Kucharczak jak zwykle prostacko, bez rozróżniania niuansów, zgodnie z przyjętą ideologią jako dogmatem, beznadziejną polszczyzną symuluje, że coś przedyskutowuje obiektywnie. Takie prostacze artykuły będą się podobać jego wyznawcom i fanom. Ci którzy oczekują rzetelnej dyskusji odwrócą się z niesmakiem. Prawdopodobnie zamierzone efekty nieosiągnięte. No chyba że chodziło o podgrzanie niechęci do homoseksualistów?? To wtedy zwracam honor: jeśli o to chodziło to udało się. Ale taki artykulik nie przyciągnie to do KK ani osoby homoseksualne, ani nie rozwija chrześcijańskiej postawy katolików wobec osób homoseksualnych (wzmaga tylko niechęć), wśród zwykłych umiarkowanych ludzi heteroseksualnych nie będących katolikami potwierdzi stereotyp ciemnego katolika. Brawo Panie Kucharczak! Jest Pan niezawodny.

Uwielbiam Pana styl wypowiedzi, uwielbiam :) :) :) dziękuję za prostotę, jasność i dobitność wypowiedzi, jakoś da się jeszcze w tym świecie mówić prawdę bez przypudrowywania. Bardzo to cenię !!!

O, grupka światłych hejterków przybiegła poobrzucać kogoś wyzwiskami. To było do przewidzenia.

Jestem tak jak Autor artykułu dumny z tego, że jestem Polakiem . Zawsze będę bronił normalności a za homoseksualistów należy się modlić.

Do Gościa z 18.05, g.18.00
To nie jest „prostactwo i brak rozróżniania niuansów” tylko systematyczna propaganda mająca na celu zaostrzenie problemu i zgorszenie czytelników. Problem polega na tym, że niektórzy ludzie mają kłopoty z wykształceniem odpowiedniego zainteresowania płcią przeciwną, co utrudnia im integrację do życia rodzinnego, zawodowego i wspólnotowego. "Kościół nie zostawia ich samotnych w obliczu życiowych zmagań. Wśród osób, które skorzystały z terapii w katolickich ośrodkach „Odwagi” ponad 30% potrafiło zmienić swą orientację i podjąć życie w sakramentalnych związkach małżeńskich." ( http://episkopat.pl/swiadkowie-ewangelii-zycia/ )”. Ale redaktor Kucharczak (i jemu podobni) robi wszystko, aby ich wobec tych zmagań samotnymi zostawić. Robi to po to, aby potem zwalczać „homolobby” dla swoich celów politycznych. Nie licząc się z elementarną przyzwoitością i interesem społecznym żeruje w ten sposób na ludzkim nieszczęściu. Publikując zaś takie treści pod szyldem Kościoła Katolickiego utwierdza swych czytelników w przekonaniu, że wobec osób doświadczających problemów homoseksualnych wystarcza jego obelżywa „krytyka homoseksualizmu”. Obelgi i szyderstwo z ludzkiej słabości znamy z opisów postępowania jednego z synów Noego i od tego czasu nazywamy chamstwem. Powinniśmy się stanowczo przeciwstawić promocji chamstwa na łamach czasopism katolickich.

Nikt nikomu nie kaze sie wstydzic za Polske ale za Kucharczaka to niejeden Polak sie wstydzi nawet bez nakazow.

Nie można ludzi pozbawiać prawa do obrony przed dewiantami.