Dziennikarz działu „Kościół”
Teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”. Zainteresowania: sztuki plastyczne, turystyka (zwłaszcza rowerowa). Motto: „Jestem tendencyjny – popieram Jezusa”.
Jego obszar specjalizacji to kwestie moralne i teologiczne, komentowanie w optyce chrześcijańskiej spraw wzbudzających kontrowersje, zwłaszcza na obszarze państwo-Kościół, wychowanie dzieci i młodzieży, etyka seksualna. Autor nazywa to teologią stosowaną.
Kontakt:
franciszek.kucharczak@gosc.pl
Więcej artykułów Franciszka Kucharczaka
W piekle bedzie niewyobrazalnie gorzej... No, chyba, ze wczesniej zrozumiesz, o czym pisze redaktor Kucharczak i ten wglad w istote rzeczy uratuje Cie przed nim...
Wszyscy zyczmy sobie nawzajem takiego glebokiego zrozumienia mysli zawartych w komentarzu pana Kucharczaka.
dla redaktora pozabiblijne objawienia są prawdą niepodważalną?
pomijając to, że "ostrzeżenie przed wojną" spisano 31 sierpnia 1941, dwa lata po jej wybuchu
"to nie Bóg zrobił rewolucję w Rosji, nie Bóg wybrał Hitlera, nie On powołał do istnienia komunizm i nazizm. Ludzie zaufali sobie, a nie Bogu. Uznali, że wiedzą lepiej, co jest dobre. I spotkała ich kara" aha, czyli wszystkie ofiary GUŁagu czy Auschwitz etc. same są sobie winne bo "wybrały" ... co i gdzie? Zamordowani w Katyniu "wybrali" Stalina?
"pokolenia bezstresowo wychowywanych lalusiów" słownictwo redaktora jak zwykle na poziomie ...
"Bóg nie chciał tych rzeczy, które zdruzgotały ludzkość w XX wieku. Ale ludzie chcieli. To nie Bóg zrobił rewolucję w Rosji, nie Bóg wybrał Hitlera, nie On powołał do istnienia komunizm i nazizm. Ludzie zaufali sobie, a nie Bogu. Uznali, że wiedzą lepiej, co jest dobre." No i doswiadczyli straszliwych skutkow tych swoich wyborow z pominieciem Dekalogu, stajac sie oprawcami innych niewinnych ludzi. Tak to jest, ze skutki zla popelnianego przez pojedynczego czlowieka nie pozostaja niestety nigdy obojetne dla losow innych.
Co do slownictwa red. Kucharczaka, to uwazam, ze jego opis obecnego pokolenia jest bardzo ogledny a przy tym niezwykle trafny, bo jest to niestety pokolenie "bezstresowo wychowywanych lalusiów". Wystarczy uwaznie rozejrzec sie wokolo... Sama chetnie dodalabym do niego kilka bardziej dosadnych okreslen, ale zaniecham tego przez wzglad na Twoja niezwykla wrazliwosc jezykowa ...
A cytat "ludzie ludziom" etc co miałby wnieść?
"doswiadczyli straszliwych skutkow tych swoich wyborow z pominieciem Dekalogu, stajac sie oprawcami innych niewinnych ludzi" rety
Karkołomne tłumaczenie, że niby redaktor to miał na myśli, nieprzekonujące (gdyby miał, to by tak napisał).
Założywszy hipotetycznie, że o to by chodziło, twierdzenie nadal dziwaczne.
"Ale faktem jest, że wojnę wywołują JACYŚ LUDZIE"
ale odkrywcze ...
nie rozumiesz czy udajesz?
wpierw redaktor pisze "wojny, na głód, śmierć i cierpienie"
później, że "nie Bóg wybrał Hitlera", ludzie "chcieli" i "spotkała ich kara"
pytam: jacy ludzie "chcieli" (z kontekstu wynika, że Hitlera czy też Stalina) i właśnie ich spotkała "kara"
czy Auschwitz był miejscem kaźni zwolenników Hitlera?
W ktorym miejscu swego komentarza redaktor Kucharczak wypowiedzial sie o zagladzie Zydow w stylu "e tam"? Zauwaz laskawie, ze jego komentarz dotyczy tez zgola czegos innego niz Holocaust. Twoj wpis jest w rodzaju: redaktor o niebie a Ty o chlebie... Ni przypial, ni przylatal... Populacja sloni a sprawa Holocaustu...itp.
E tam. Chrześcijanin nie może tak gadać" Moim zdaniem ten cytat pokazuje dlaczego to właśnie chrześcijanie są często najgorszymi ludźmi. Pewnie inkwizytorzy palący kobiety albo "misjonarze", którzy wybili Indian pewnie też myśleli, że "może i zabijanie jest okropne, ale piekło gorsze, to trzeba przemocą nawracać".
1. «środek wychowawczy stosowany wobec osoby, która zrobiła coś złego»
2. «środek represyjny względem osób, które popełniły przestępstwo»" -------------- Czy któryś z tych przypadków można odnieść do tego zła, które miało miejsce na świecie , które odczytywane jest jako kara Boża, a które spowodowali ludzie?-------------Ci, którzy byli wychowywani laniem (to raczej tresura), a nie perswazją i nauką , nie mogą żyć bez istnienia kary.-------- Przecież to nie były żadne kary, tylko następstwa ludzkiego odstępstwa od Boga, czyli od życia zgodnego z Dekalogiem. Jak trudno ludziom zrozumieć, że każdy czyn ma swoje następstwa. Jak głupi są ludzie, którzy mówią gdzie był Bóg, gdy się to wszystko działo. Nie rozumieją że to nie Bóg tylko ludzie robią to zło. Nie rozumieją, bo wierzą że poza tym światem materialnym nie ma innego, bo nie widzą możliwości działania Boga w innym świecie, a więc nie wierzą w Boga, a na Boga się powołują. --------- Pan Bóg nikogo nie karze, bo kara jest rodzajem zemsty, a Pan Bóg wszystkim przebacza, czyli z własnej woli odstępuje od zemsty, a ponadto jest miłosierny, czyli daje zbawienie wszystkim, którzy Go o to szczerze poproszą. --------- Sprawiedliwość, jest to oddanie każdemu tego, co mu się należy, a więc w wymierzaniu sprawiedliwości nie może funkcjonować pojęcie kary. W wymiarze sprawiedliwości może jedynie funkcjonować pojęcie naprawy wyrządzonych krzywd i szkód. Żaden rodzaj zemsty nie może być uważany za wymierzanie sprawiedliwości, Niestety obecnie żadne państwo na świecie nie stosuje takich standardów. W tzw. wymiarach sprawiedliwości króluje zemsta wszelkiego rodzaju. --------------- Gdyby edukacja i aparat nauczycielski Kościoła, którego obecnie prawie nie ma, należycie wywiązywałyby się ze swoich obowiązków, to ta sprawa byłaby przez ludzi względnie dobrze rozumiana. No ale cóż, diabłu nie byłoby to na rękę.
>Zobaczyłam czubek lancy jak płomień, który został oderwany, dotyka osi ziemi i ona drży. Góry, miasta, wioski razem z ich mieszkańcami zostają pogrążone. Może, rzeki, chmury wychodzą ze swoich granic pogrążając i ciągnąć za sobą w wirze domy i ludzi w ilości, która nie może być zliczona. To jest oczyszczenia świata z grzechu, w którym się nurza. Nienawiść i pycha powodują niszczycielską wojnę. <
Zdobyczą Starego Przymierza była indywidualizacja odpowiedzialności (np. Pwt 24,16), Nowego tym bardziej (Rz 2,6; 2 Kor 5,10).
Gdy na pobożnego Hioba spadły nieszczęścia, przyjaciele (?) tak go "pocieszali" : "to musi być kara boska, widocznie zawiniłeś".
"Niby czym?" spytał Hiob. "Skoro nie ty, to może twoi przodkowie" brną dalej "przyjaciele".
"Bóg chowa cierpienia dla synów?" ironizuje Hiob (21,19).
Mając takich przyjaciół nie potrzeba wrogów.
W końcu Bóg wynagradza z naddatkiem wystawionego na próbę Hioba, zaś owych "przyjaciół" strofuje "kłamstwa o Mnie rozpowiadaliście, lecz wybaczę wam za wstawiennictwem Hioba".
Spytali uczniowie : za czyją winę jest karą ślepota, Jezus rzekł : niczyjej tu winy (J 9,3).
Mącisz i obrażasz innych na tym portalu PODSZYWAJĄC SIĘ pod różne nicki. Zarzucasz innym hipokryzję i pychę, a to ty sam wykazujesz nadzwyczajną gorliwość w nienawiści i obrażaniu innych. Jesteś wyjątkowo odpychający. Nie jesteś żadnym katolikiem, bo katolik nie hejtuje tak jak ty. Zarzucasz innym to, co sam tu wyprawiasz.
Proszę moderację o usuwanie wypisów tego "gościa".Wpisy, które nie odnoszą się do meritum artykułu uniemożliwiają dyskusję.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.