Anonim (konto usunięte)

28.04.2017 12:39

Macron oddechu mi nie zapycha...Pomylśeć, że to Francuz...a nie Niemiec... Interesujące komentarze,

doceń 2
odpowiedz na post 1
- paulus
  
  28.04.2017 13:31
  
  ...bo zlodzieje i im poidobni cwaniacy to nie kwestia narodowa ...ale wychowanie ...np ..jasniepanskie ....( a ten Micron to nie Leo zawodowiec).Bo zielone zabki maja byc po 2,50 -powiedzial "Napoleon"-za peczek.....Szczesc Boze
  
  doceń 0
  odpowiedz na post 0
JAWA25

28.04.2017 15:58

"wybierają między dżumą a cholerą" o jak ładnie, prawdziwie po chrześcijańsku i w ogóle

doceń 5
odpowiedz na post 2
- Gość
  
  28.04.2017 21:56
  
  To twoje czepianie sie slow i wciaz ten sam komentarz, ze to niby malo chrzescijanskie itp. zaczyna byc naprawde nudne. Moze podejmiesz wyzwanie i poprawiajac "slowna nieudolnosc" red. Teistera, sam sprobujesz "prawdziwie po chrześcijańsku i w ogóle" sformulowac to zacytowane przez ciebie zdanie?
  
  doceń 1
  odpowiedz na post 1
  - JAWA25
    
    29.04.2017 11:13
    
    może ty je podejmiesz, bo inaczej kto pomyśli, że twoje teksty są naprawdę nudne
    
    doceń 2
    0
gut

28.04.2017 18:06

Cenna Pana analiza - dobrze o tym, wiedzieć wcześniej.〚 Tomasz Rybak 〛♺♺♺〚 Grube ryby na każdego znajdą haczyk. 〛🐟

doceń 0
odpowiedz na post 0
Gość

29.04.2017 01:55

O jaka burza w Gosciu, kazdy redaktor juz byl raczyl wyrazic oburzenie tym zlym Francuzem. Wyglada na to ze cala redakcja urodzila sie wczoraj. Rzeczywistosc wyglada tak: facio jest w trakcie kampanii wyborczej, zbiera glosy. Pojechal do fabryki ktorej pracownicy wlasnie traca prace bo ich zaklad jest przenoszony do Polski, to co mial powiedziec? Jak kazdy polityk powiedzial czego od niego oczekiwano, piec minut po wyborach nie bedzie juz pamietal co powiedzial. Jak zwykle robicie z igly widly tak jakbyscie pierwszy raz polityka w akcji widzieli. Moze by tak dorosnac w tym Gosciu bo zaczyna to byc zalosne?

doceń 4
odpowiedz na post 2
- JAWA25
  
  29.04.2017 11:12
  
  może za wielkie wymagania stawiasz redaktorom
  
  doceń 4
  odpowiedz na post 0
- Polka
  
  02.05.2017 22:49
  
  Gosc z 01:55 : jestes chyba jedyna osoba tutaj , ktora zrozumiala o co chodzi w tym calym zamieszaniu z Macronem . Moze w Polsce wiekszosc ludzi tego nie wie , ale w Europie Zachodniej a zwlaszcza we Francji co rusz zamyka sie jakas fabryke , zeby bardzo czesto przeniesc produkcje do Polski . Tysiace ludzi laduje na bezrobociu . Macron prowadzi swoja kampanie prezydencka we Francji , wiec co ma chwalic za to Polske ? Mowi to czego od niego oczekuja . Nie ma takiego kraju , gdzie politycy by takich rzeczy nie robili przed wyborami .
  
  doceń 0
  odpowiedz na post 0
Soul33

29.04.2017 14:07

To chyba żart z tą nierównością dopłat. Przecież koszty w Polsce są dużo niższe. W komentarzu było to nawet wprost napisane kilka zdań wcześniej.

doceń 1
odpowiedz na post 0

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Wojciech Teister DODANE 28.04.2017 AKTUALIZACJA 28.04.2017

Macron stracił dobrą okazję, aby siedzieć cicho

Kandydat na prezydenta Francji chce sankcji wobec Polski, bo ta "łamie wszystkie zasady UE". W rzeczywistości jednak obawia się gospodarczej konkurencji.

Wojciech Teister

Redaktor serwisu internetowego gosc.pl

Dziennikarz, teolog. Uwielbia góry w każdej postaci, szczególnie zaś Tatry w zimowej szacie. Interesuje się historią, teologią, literaturą fantastyczną i średniowieczną oraz muzyką filmową. W wolnych chwilach tropi ślady Bilba Bagginsa w Beskidach i Tatrach. Jego obszar specjalizacji to teologia, historia, tematyka górska.

Kontakt:
wojciech.teister@gosc.pl
Więcej artykułów Wojciecha Teistera