Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • Stefan1
    03.10.2016 15:35
    I właśnie panie Kucharczak te kobiety, mówiące by mężczyźni nie interesowali się ich brzuchami MAJĄ RACJĘ. Bo jak określić pana interesującego się brzuchem obcej kobiety? Czy panu nie wstyd? Chyba ma pan żonę, swoją kobietę w domu? I co, jeszcze panu mało? Jedna nie wystarcza? No ale jeżeli jest pan kawalerem to - przepraszam. W mojej kawalerce też było dużo dziewcząt.
    • Ślonzok
      04.10.2016 14:14
      Ci w kościele jyno w innych widzom zło, u siebie nic a nic niy widzom. A dyćki wczoraj, w Zawierciu ksiyndza, faroża odwołoł biskup za pedofilio pokozano w ninternecie. Ło tym tukej niy napiszom bo ci łot ołtarza za świynte krowy sie majom. Jyno czekać jak biskupy pedzom iże to tyn młody ministrant ksiyndza molestowoł. A czy łoni w kościele niy uciekajom przed prowdom to łobocza czy to bydzie widać te moje szkiyrtanie.
      • Eugeniusz_Pomorze_
        04.10.2016 22:26
        Łoni w Kościele niy uciekajom przed prowdom, bo to Twoje szkiyrtanie je widać, terozki mosz na to dowód! Czy Ty czasem Ślonzoku jyno w biskupich i ksiyndzach widzisz zło, a u siebie... nic a nic...???
        doceń 2
        0
  • Utu
    03.10.2016 15:55
    Dobrze zdiagnozowane - wzmiankowane panie to margines, dodam, że w szerokim tego słowa znaczeniu.
    doceń 3
  • PLUS
    03.10.2016 16:57
    Brawo TY, brawo JA, brawo wszystkie strajkujące PANIE
    doceń 6
  • Gość A.
    03.10.2016 17:18
    Dziekuje za komentarz! Jak zwykle to the point!
    doceń 4
  • Dawid
    03.10.2016 17:36
    Swieta prawda! Smutne to ze tyle kobiet ulega tej manipulacji. W moim miescie Poznaniu może i nawet polowa kobiet dzis na czarno. Zona mówi "miasto misyjne". Jestesmy na dobrej drodze ale świadectwa bardzo potrzeba!
    doceń 6
  • Gość
    03.10.2016 18:44
    Proponuję nagi protest mężczyzn nudystów pod kuriami przeciw aborcji. Czy jest jakiś pozytywny odzew?
    doceń 2
  • Podpisany
    03.10.2016 18:52
    Zaiste, nikim się tak łatwo nie manipuluje jak tymi biedaczkami z korpo. Najpierw studia. Bulą aż miło, wynajmują, imprezują, tabletki kupują.Potem do roboty od 9 do 17 plus 3 godz na dojazd. W łikend chlanie na mieście. W razie problemu - pigułka. Po 15 latach i znudzenia rybkami w akwarium i w"wypadami" z partnerem - hehe- może dziecko, byle zawsze zdrowe. Ciężko bo antykoncepty rozwaliły układ hormonalny. No to w szklance może. Tu znów kasa i dziecko czasem. Czasem zdrowe i nawet z nasienia partnera albo woźnego z kliniki. No a tym dzieckiem odlot bo partner odszedł więc może spa i drinki i ...i...i... i już nikt nie patrzy. Jeszcze tylko pierwsza wizyta z nastolatką u ginekolożki - ta przepisze co trzeba i można się poddać eutanazji. A i jeszcze coś - faceci to świnie. Chętnie wykorzystują sytuację.
    doceń 8
  • Gość
    03.10.2016 18:53
    Nawet jeśli okaże się, że pan Krzysztof popiera liberalizację ustawy aborcyjnej to jestem ciekaw rozmowy z nim na temat aborcji i proponuję ją Gościowi. Jeśli dobrze robię traktując przedstawienie Teatru Łaźnia Nowa "Wszystko o mojej matce" dosłownie jego współtwórca Krzysztof Zarzycki opowiada w nim koszmar o swojej matce jako o prostytutce i feministce i chyba z niezgodą na rodzaj feminizmu który prezentowała. Przy okazji opowiada o przyjaźni z drugim współtwórcą który jest gejem i żyje w związku jednopłciowym.
    doceń 1
  • Gość
    03.10.2016 19:11
    Tekstów taki jak ten wyżej nie warto komentować. Czysta demagogia.
    doceń 6
  • Thiassi
    03.10.2016 19:29
    "a z mężczyzn chcą zrobić bezwolnych, rozmemłanych i nieodpowiedzialnych trutni" - rozbawiłem się tym porównianiem; dobre...
    doceń 4
  • banan
    03.10.2016 19:39
    Towarzyszenie DEMONstracji w Krakowie wzdłuż całej kolumny i potem z powrotem w drugą stroną trwało akurat dwa różańce. Niestety na Rynku nie udało mi się zauważyć żadnych modlących się osób, a wydawać by się mogło, że na okolicznych zakonników będzie można liczyć.
    • Eugeniusz_Pomorze_
      03.10.2016 21:14
      Spoko, Banan - jestem przekonany, że bardzo wiele ludzi się modliło, a zwłaszcza osób konsekrowanych. Dobro jest trudne, a zło przychodzi łatwo i dlatego cicha modlitwa jednego sprawiedliwego ma większą moc, niż wycie legionu demonów!
      doceń 10
  • E.
    03.10.2016 20:56
    Niezależnie od kwestii aborcji, obraz ideowych przeciwników został w artykule wykreowany z samych stereotypów. Nie wiem, czy autor zna osobiście środowisko, o którym pisze. Ja trochę znam, więc garść uwag:

    1. "feministkami, które (...) z mężczyzn chcą zrobić bezwolnych, rozmemłanych i nieodpowiedzialnych trutni" - akurat znam wiele feministek i ich mężczyzn. Żaden z nich nie jest bezwolny, rozmemłany i nieodpowiedzialny.
    2. "Ja wiem, to są biedne stworzenia, prawdopodobnie skrzywdzone w dzieciństwie lub w młodości. Może widziały, jak tata bije mamę, może były molestowane albo gwałcone – i wydało im się, że każdy facet to kanalia" - znam jedną, moją żonę, zapewniam, że nie została skrzywdzona.
    3. Po mężczyznach-wojownikach nie ma co płakać. Rządzili kilka tysięcy lat i co z tego wyszło? Wojny, rzezie i prostytucja. Uczą nas o tym podczas lekcji historii w szkołach.
    4. Natomiast moje doświadczenie jest takie, że kobiety odsuwają mężczyzn od odpowiedzialności w rodzinach konserwatywnych! Znam wiele takich sytuacji, że kobiety "tradycyjne" zamykają się w kręgu wychowania dziecka i jego spraw, mężczyzn traktując jedynie jako "trutni" właśnie, wysyłając ich poza sypialnię, wrzucają na FB zdjęcia z dziećmi bez męża itp.. Rodziny "feministyczne", które znam, bardzo mocno angażują obie strony w podejmowanie decyzji.

    Także, proszę państwa, taki mamy obraz świata, jacy są ludzie, których znamy. Życzę wszystkim bogatszego obrazu świata,
    • Gość_tr
      03.10.2016 23:56
      Bardzo bogate to "doświadczenie": żona i ja. Na temat "rodzin konserwatywnych" mam dokładnie odwrotne obserwacje, a przedstawiony opis dotyczy prawdopodobnie kobiet, dla których macierzyństwo jest ważniejsze, niż rodzina. Każdy mężczyna jest wojownikiem, to kwestia testosteronu - jeśli nie ma w sobie wojownika, to nie jest mężczyzną. A bycie wojownikiem nie polega tylko na gwałceniu i zabijaniu. Każdy święty walczył dla Boga, do czego i ja zachęcam!
      doceń 2
  • Gość
    03.10.2016 20:56
    Tak się boicie Kaczyńskiego, że nie skrytykujeci PIS ? Hańba
    doceń 8
  • Eugeniusz_Pomorze_
    03.10.2016 21:31
    Specjalnie wybrano poniedziałek na DEMONstrację, by dłuższym weekendem przyciągnąć tych, dla których każdy powód jest dobry by nie pójść do pracy, czy szkoły, zwłaszcza, że TVN i Polsat dbają o należyte usprawiedliwienie i ochronę swoich "bojowników o wolność i demokrację"...
    doceń 10
    • Gość
      04.10.2016 17:51
      widać Egeniusz czerpie profity bo tak popiera władzę, jakieś stanowsko w radzie nadzorczej, a moźe pisze słuźbowo?
      • Eugeniusz_Pomorze_
        04.10.2016 22:01
        Moim marzeniem jest dostać się do... Nieba. To nadzieja na tamte profity powoduje, że piszę komentarze na forach Gościa Niedzielnego. Ziemskich profitów nie mam z tego żadnych.
        doceń 1
        0
  • Gość
    03.10.2016 22:29
    "Agresja, jaka towarzyszy manifestacjom proaborcyjnym, wynika z faktu, że to manifestacje diabelskie." Czym przejawia się ta agresja drogi redaktorze? Plecie Pan bzdury .Proponuję ruszyć z pomocą tym dzieciom i ich rodzicom (najczęściej matkom - ?) które urodziły sie upośledzone czy chore .Nikt z was nie kiwnie palcem żeby pomóc .Panstwo ma to gdzieś (patrz Rumunia za Caucescu).Za to wiele hałasu i energii poświęcacie zygotom.Obłudnicy!!!!
    doceń 3
  • Gość
    03.10.2016 22:52
    Lekceważenie i poniżanie innych jako kontrargumenty w dyskusji - zaiste prawdziwy katolik z Pana Franciszka. Pewnie wychował trójkę dzieci z zespołem Downa albo dziecko z gwałtu na żonie. Zuch. Więcej takich tekstów, działają bardzo skutecznie jako materiał zachęcający osoby do demonstracji.
    doceń 4
  • Anna Panna
    03.10.2016 23:39
    Sam tytuł artykułu wystarczy.
    doceń 1
  • Edgar
    04.10.2016 08:33
    Dla katolickich kobiet sprawa jest bardzo prosta ponieważ wiedzą one, że po dokonaniu aborcji pójdą do piekła. Gorsza sprawa jest w przypadku kobiet niewierzących lub wręcz wrogich KK, one nie wiadomo gdzie pójdą, być może zostaną strącone do Tartaru?
    • Magegnac
      04.10.2016 11:16
      Oj, Edgar, Edgar, skąd Ci się wzięło to piekło nieuchronne?
      doceń 1
  • Gość
    04.10.2016 08:55
    zajmijcie się żyjącymi chorymi dziećmi i ich rodzicami którzy żyją za kilkaset złotych miesięcznie - to was nie interesuje. Obłudnicy.
    doceń 2
  • Gość
    04.10.2016 09:42
    Paradoksalnie, ten kto wybrał czarny kolor na tę demonstrację dość mocno się pomylił. No bo co symbolizuje czarny kolor (nawet wśród ludzi , którzy w nic nie wierzą) - żałobę lub zło. Zastanawiam się teraz po kim ta żałoba? Po tych dzieciach które chcą zabijać te panie? To taka wałęsowska logika - jestem za , a nawet przeciw.
    doceń 6
  • Magegnac
    04.10.2016 11:15
    Nareszcie jest i o mężczyznach w tym temacie -brawo!
    doceń 1
  • Gość
    04.10.2016 14:11
    U mnie w pracy na czarno były ubrane katoliczki. To może w kościele nie słyszały o grzechu.
    doceń 1
  • Krzysztof
    04.10.2016 21:47
    Szatan niszczy swoje sługi, naczynia... Każdego szkoda...
    doceń 2
  • Gość
    04.10.2016 22:19
    Ciekawa jestem, czy ktoś sprawdzi profil psychologiczny demonstrujacych kobiet. Ciekawe, co je łączy? Na pewno pewien rodzaj frustracji, ale co poza tym?
    doceń 3
  • pro_publico_bono
    05.10.2016 13:29
    Niestety nie podzielam optymizmu Pana Redaktora. Właśnie PiS , a ściśle Senat wycofał się z pisania ustawy aborcyjnej, a rzecznik Mazurek stwierdziła, że jest przeciw projektowi obywatelskiemu, który znalazł się w Komisji. Projekt moim zdaniem utknie w pracach Komisji i pozostanie stan prawny obecny. Przestrzegałbym także przed tezą, że protesty były marginalne i, że Ci którzy w ulewnym deszczu protestowali, to wyłącznie zwolennicy aborcji na żądanie, bo tak nie jest. PiS popełnił kardynalny błąd wszczynając ponownie tę dyskusję i głosując tylko za jednym projektem obywatelskim. Rozpoczął totalną wojnę z kobietami, głównie młodymi, której nie wygra, a nawet zaryzykuje twierdzenie, że tym posunięciem przegrał następne wybory. Dziś politycy PiS wyglądają na mocno wystraszonych. W tych 3 przypadkach powinna decydować kobieta i głos ludu w "Czarnym proteście" został dobitnie wyrażony.
    doceń 4
  • vanitas
    05.10.2016 15:54
    Lewica wygrała kampanie w mediach. Większość protestujących wierzy, że to zakaz badań prenatalnych, zakaz ratowania życia matki, śledztwa przy poronieniach itp bzdury.
    doceń 2
  • Gość
    05.10.2016 19:16
    Panie Kucharczak, Pana artykuł jest już nieaktualny, jak wiele innych zresztą. A co to się stało, że wygrała ta "garstka" feministek ubranych na czarno, którą Pan tak linczował ? Posłowie z PiS zrobili obrońców życia w bambuko. Już jest posprzątane. Zostanie kompromis, o ile w następnej kadencji nie wygra aborcja na życzenie. Miłego wieczoru..:)
    doceń 1
  • 7Tulipan
    06.10.2016 00:03
    Modlę się żeby było jak Pan przewiduje, Panie Redaktorze, ale wszystko co dotąd parlamentarzyści PiS-u mówią i robią wskazuje niestety na zaplanowane odraczanie sprawy w nieskończoność.Unikają jednoznaczności tłumacząc się złożonością problemu. Już raz stracili władzę właśnie z powodu zdrady wyborców. Nie mam wątpliwości, że i tym razem tą partię spotka podobny los jeśli za kwestię zupełnie fundamentalną jaką jest ludzkie życie nie weźmie odpowiedzialności..
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Franciszek Kucharczak

Dziennikarz działu „Kościół”

Teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”. Zainteresowania: sztuki plastyczne, turystyka (zwłaszcza rowerowa). Motto: „Jestem tendencyjny – popieram Jezusa”.
Jego obszar specjalizacji to kwestie moralne i teologiczne, komentowanie w optyce chrześcijańskiej spraw wzbudzających kontrowersje, zwłaszcza na obszarze państwo-Kościół, wychowanie dzieci i młodzieży, etyka seksualna. Autor nazywa to teologią stosowaną.

Kontakt:
franciszek.kucharczak@gosc.pl
Więcej artykułów Franciszka Kucharczaka

Zobacz także