Dziennikarz działu „Kościół”
Absolwent wydziału prawa na Uniwersytecie Śląskim. Po studiach pracował jako korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej i redaktor Wydawnictwa Księgarnia św. Jacka. Od roku 2004 dziennikarz działu „Kościół” w tygodniku „Gość Niedzielny”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem. Wywiady z tymi znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznają się do wiary katolickiej, stały się rychło bestsellerem. Wydał też m.in.: „Dziennik pisany mocą”, „Pełne zanurzenie”, „Antywirus”, „Wyjście awaryjne”, „Pan Bóg? Uwielbiam!”, „Jak poruszyć niebo? 44 konkretne wskazówki”. Jego obszar specjalizacji to religia oraz muzyka. Jest ekspertem w dziedzinie muzycznej sceny chrześcijan.
Czytaj artykuły Marcina Jakimowicza
Powinno więc być ' którzy czyhają na Pana..''
Dobree.
To samo tu;
https://www.youtube.com/watch?v=fEGeO50lfBw
"Był w stanie zrobić wszystko, by otrzymać błogosławieństwo, gotów zapłacić każdą cenę. (...) Ten desperat wykradł ojcu błogosławieństwo, które mu nie przysługiwał (...). A Bóg? Przystał na te warunki."
Autorze! Dzięki Pana artykułowi przyszłość przede mną znów się otwarła i zaświtała mi nadzieja! Wiem już co zrobić, aby wyjść za mąż!
Jak tylko zrobi się cieplej i zacznie się okres ślubów, upatrzę sobie atrakcyjnego pana młodego. W stosownej chwili odciągnę gdzieś na bok pannę młodą, zwiążę, zaknebluję i wepchnę w krzaki, albo do komórki. Szybko ubiorę się w jej suknię, spuszczę na twarz welon - i wezmę z nim ślub!!!
A co Bóg złączył - tego człowiek niech nie rozdzielaaa!
Od dawna o tym marzyłam, ale nie miałam odwagi...!
Sam mam podobne odczucia.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał Obrębski
Jest wiele sposobów, aby to zrobić, teraz jest dobry czas ku temu, np. post co do jedzenia i inne wyrzeczenia oraz nieustanna modlitwa. Trzeba pokazać Bogu, że Ci zależy.
U Izajasza 58 czytamy:
rozerwać kajdany zła,
rozwiązać więzy niewoli,
wypuścić wolno uciśnionych
i wszelkie jarzmo połamać;
7 dzielić swój chleb z głodnym,
wprowadzić w dom biednych tułaczy,
nagiego, którego ujrzysz, przyodziać
i nie odwrócić się od współziomków.
8 Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza
i szybko rozkwitnie twe zdrowie.
Sprawiedliwość twoja poprzedzać cię będzie,
chwała Pańska iść będzie za tobą.
9 Wtedy zawołasz, a Pan odpowie,
wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "Oto jestem!"
Jeśli u siebie usuniesz jarzmo,
przestaniesz grozić palcem i mówić przewrotnie,
10 jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu
i nakarmisz duszę przygnębioną,
wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach,
a twoja ciemność stanie się południem.
11 Pan cię zawsze prowadzić będzie,
nasyci duszę twoją na pustkowiach.
Odmłodzi twoje kości,
tak że będziesz jak zroszony ogród
i jak źródło wody, co się nie wyczerpie.
Bóg z Wami!
Dzień dobry, Panie Redaktorze!
Miał Pan zapewne dobre intencje: wytrwałość w modlitwie popłaca.
Jednak tylko wtedy, gdy nie jest sprzeczna z wolą bożą „o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą” (Mt 7,7-11).
Skąd pochodzi przytoczony przez Pana fragment? Raczej nie z Pisma Świętego. Podobna zachęta do sporu z Bogiem pochodzi z Izajasza i ma na celu nie spór, lecz nawrócenie, przy czym Bóg jest wyraźnie zniesmaczony postępowaniem człowieka – stąd gotowość do „udowodnienia” mu jego grzechu: „Obmyjcie się, czyści bądźcie! Usuńcie zło uczynków waszych sprzed moich oczu! Przestańcie czynić zło!” (Iz 1,16).
I wysłuchanie nie będzie na zasadzie „tupetu”, ale nawrócenia. Ździebko wcześniej tenże sam prorok mówi „Gdy wyciągniecie ręce, odwrócę od was me oczy. Choćbyście nawet mnożyli modlitwy, Ja nie wysłucham. Ręce wasze pełne są krwi” (Iz 1,15).
Bardziej odpowiednia do Pana tezy byłaby o przypowieść o namolnej wdowie (Łk 18,2-7).
Zaś co do dziedzictwa i samego Jakuba – myli się Pan jeszcze bardziej. Po pierwsze, właśnie Jakub był faworytem matki, Rebeki (Rdz 25,27), „słowo Boże” wcale na ten temat nie „milczy”. Skąd więc twierdzenie, że „Nie miał lekko”? Zaś po zerowe Ezaw sprzedał Jakubowi swoje pierworodztwo, świadomie, za chleb i gotowaną soczewicę (Rdz 25,29-34).
W związku s tym podstęp Rebeki i Jakuba się udał tylko dlatego, że Ezaw był niegodny wybrania bożego. Nie z innego powodu.
Ukłony,
Michał Obrębski
Pozdrawiam,
Michał Obrębski
Hmm, nie rozumiem co masz na myśli. Jeśli Bóg milczy, może na coś czeka? Każdy człowiek to odrębna historia i każdy na własną rękę musi szukać odpowiedzi na swoje pytania. Ludzie sobie nawzajem pomagają głosząc Słowo, tak jak Pan Marcin, autor powyższego tekstu. Ale w niczyją świadomość nie ma wglądu, tylko w swoją, jak każdy.
Także nie wiem co z tymi sytuacjami kiedy Bóg milczy. Jeśli milczy sam szukaj swojej własnej odpowiedzi, która będzie twoją indywidualną odpowiedzią, skierowaną przez Boga do Ciebie i tylko do Ciebie. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, moim problemem jest pokora. Gdyby nie moja pycha, gdybym nie przeszkadzał Bogu działać w moim życiu... Ale Bóg potrafi mnie kształtować mimo to, i dawać mi szczęście, choć czasem się musi natrudzić i nagimnastykować aby wreszcie to szczęście mi dać.
W przeciwnym wypadku słuchamy cytowanego przez Pana pastora. Jeszcze krok i będziemy mieli laudację na temat Toronto blessing.
„Wstań i wiedź ze Mną spór, a ja cię usprawiedliwię”
Nie mogę tego nigdzie znaleźć. Jest urzywany bez ppdania źródła na wszystkich wyszukanych w googlach stronach.
Księga Izajasza, rozdział 1, werset 18.
Co mam na myśli?
Wyobraź sobie sytuację, że pozbywasz się tej Twojej odwiecznej przeszkody - pychy. I że nic już Cię od Boga nie odgradza. Dnia pewnego wołasz, głośno, z wiarą, pokorą i tupetem.
I Bóg Cię nie wysłuchuje.
Taką sytuację mam na myśli.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał Obrębski
Niestety taka sytuacja dostępna jest dopiero w niebie. A spośród nas, którzy jesteśmy jeszcze na ziemi, to nie kto inny jak "gwałtownicy zdobywają Królestwo".
I pytanie pozostaje, co robić, gdy także wtedy nie jesteśmy wysłuchani.
Pozdrawiam.
Michał Obrębski
Ważne jest by szukać tego co porusza nasze serce. Dociekanie intelektualne nigdy nie da nam pokoju płynącego z usprawiedliienia - danego nam przez Chrystusa.
Tylko że to nie są moje słowa, dlatego wziąłem je cudzysłów.. Sprawdź czyje one są
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.