Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • jp
    15.01.2016 13:58
    Kierując się ta sama logika proponuję zlikwidować znaki drogowe (i co za tym idzie zlikwidować kary za nieprzestrzeganie) i uczyc ludzi, żeby zachowywali się bezpiecznie.
    doceń 8
  • Matka Karmiąca
    15.01.2016 15:15
    Podzielam pogląd autora artykułu. Przed ciążą chodziłam po Tatrach 7 lat, w tym zimą równie często, co latem. Jedyny wypadek miałam we wrześniu, na Hali Gąsienicowej, na prostym odcinku drogi, na suchej, nieomalże płaskiej ścieżce. Wypadków się nie uniknie, można tylko postarać się zadbać o swoje bezpieczeństwo. Buty górskie, za kostkę, na vibramie, zimą wyżej raki, naładowany telefon, nie wychodzenie w skrajnych warunkach atmosferycznych, zapas czasu itd. Nie zamykajmy Tatr, zimą są także piękne:)
    doceń 5
  • gut
    15.01.2016 16:04
    Dobrze, że zima przyszła dzieci będą miały >fun< idą przecież ferie. ;)
    doceń 2
  • ElaM
    15.01.2016 17:16
    Nie zgadzam sie z panem redaktorem absolutnie!
    Pochodze z Podhala i uwielbiam wędrować po górach, ale jestem za zamknieciem szlaków wysokogórskich zimą. Porównanie z utonięciami nietrafne, bo nie podał pan jaki jest procent utonić w stosunku do ogółu kapiących się ludzi latem. Wyszłoby że skala utonięc jest mikroskopijna, a część jest związana z alkoholem niestety albo łamaniem przepisów właśnie.
    Nie dodał pan również że w wielu miejscach są zakazy kąpieli, jeśli miejsce jest niebezpieczne.

    A niepotrzebne narażanie życia swojego i/lub ratowników bardzo egoistyczne, żeby nie powiedzieć mocniej...
    doceń 5
  • refleksja
    15.01.2016 18:41
    Przecież im chodzi o kasę na "szkolenia" i "edukację".
    Pan naprawdę tego nie wie, czy tylko udaje?
    doceń 3
  • N.
    16.01.2016 20:09
    A ja się dziwię, po cholerę ludzie lezą w góry przy złych warunkach pogodowych? Na głupotę nie ma rady, czasem lepiej wziąć na smycz niedouczonych turystów, niż potem pakować ich w plastikowe worki.
    doceń 1
  • Anka
    16.01.2016 21:25
    Nie jestem za zamknięciem Tatr na zimę, ale uważam, że zamykanie niektórych szlaków w określonych warunkach jest uzasadnione. A edukacja, cóż... niestety, to latem w wypadkach giną niedoświadczeni turyści, zimą w góry idą zwykle ci, którzy uważają się za doświadczonych (często są dobrze wyposażeni, mają raki, czakan, także liny...) - i tacy właśnie giną. Nie edukacji im brakuje, a... pokory... Niestety, ten typ jest odporny na edukację...
    doceń 4
  • Anna Panna
    16.01.2016 21:32
    Panie Redaktorze, a po cóż mamy czerwone światła na ulicach, znaki "Stop", szlabany przy przejazdach kolejowych, trupie czaszki na urządzeniach pod napięciem?

    Po co zakazywać - wystarczy edukować!
    • Hydrus
      26.01.2016 11:18
      Gdyby zakazy były skuteczne, to nie powinno być, w takim razie, wypadków drogowych, czy ludzi porażonych prądem.
      Trzeba edukować.
      doceń 0
  • JAWA25
    15.03.2016 23:51
    "Zamiast zakazywać (...) lepiej edukować" alternatywa źle postawiona, przecież jedno drugiego nie wyklucza. Na zasadzie wolnych skojarzeń - to tak jakby gwałcicieli nie karać a zamiast tego edukować zgwałconych. Czy pijanych kierowców ostawić w spokoju, a przejechanych pouczać żeby nie przechodzili jak pijany nadjeżdża. Lub jak twierdził RPO Janusz Kochanowski: neonazistów nie ma za co karać, co najwyżej edukować społeczeństwo nt. wojny i okupacji.
    doceń 1
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Wojciech Teister

Redaktor serwisu internetowego gosc.pl

Dziennikarz, teolog. Uwielbia góry w każdej postaci, szczególnie zaś Tatry w zimowej szacie. Interesuje się historią, teologią, literaturą fantastyczną i średniowieczną oraz muzyką filmową. W wolnych chwilach tropi ślady Bilba Bagginsa w Beskidach i Tatrach. Jego obszar specjalizacji to teologia, historia, tematyka górska.

Kontakt:
wojciech.teister@gosc.pl
Więcej artykułów Wojciecha Teistera

Zobacz także