Nowy Numer 16/2024 Archiwum
  • velario
    04.01.2016 15:40
    1. Od kiedy to GN tak wysoko ceni prawo stanowione?
    1. Gdyby w ustawie o TK zapisano, że przed rozpoczęciem rozprawy sędzia przewodniczący musi zadąć w róg "Darz bór", a protokolantka wykonać fikołka do przodu, to nadal by Pan uważał, że bez rogu i fikołka każde orzeczenie jest niezgodne z prawem?
    3. wzorem obecnych na portalu zwolenników PiS zapytam - a gdzie Pan był, gdy obecna większość parlamentarna i Prezydent łamali prawo? (Prezydent łamie je cały czas, bo nie odbiera ślubowania od 3 sędziów TK wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji).
    doceń 29
    • Alladin
      04.01.2016 18:46
      Po pierwsze nie ma nic w ustawach PiS o fikołkach do przodu, więc nie o ten problem chodzi. Po drugie, prawo stanowione jest prawem stanowionym i niejedną już głupią ustawę przepchniętą przez PO musieliśmy znosić pomimo jej oczywistej głupoty. A TK jest od orzekania zgodności z Konstytucją, a nie od orzekania o zgodności ze zdaniem Prezesa TK.
      doceń 13
  • Kooper Nick
    04.01.2016 16:09
    Konstytucja i Trybunał Konstytucyjny są po to, aby zwykła większość parlamentarna nie mogła zmienić ustroju państwa. Tyle, że zwykła większość może uchwalić tryb pracy Trybunału. O co chodzi?

    Konstytucja została przyjęta w prima a prilis 1997 roku, tyle, że posłowie się guzdrali i uchwalono ją już po północy, czyli formalnie 2 kwietnia. Nad wszystkim czuwał Aleksander Kwasniewski i ludzie, którzy go wypromowali. To właśnie ci ludzie są odpowiedzialni za niespójność Konstytucji i dzisiejszy kryzys z tym związany.
    doceń 5
  • elcapitan
    04.01.2016 18:09
    czyli według GN "neutralizacja" prac TK aby ten nie blokował ustaw PIS, jest zgodna z konstytucją tak?!? Boże chroń Polskę!!!
    doceń 33
    • krut00
      05.01.2016 17:28
      Nie wiem jak GN ale według zasad demokracji to taka neutralizacja jest konieczna. Inaczej nie będzie demokracji tylko jakiś rodzaj dyktatury PO i jej popleczników. Cóż to za demokracja, która nie może zmienić kursu państwowego tylko dlatego że wcześniej większość miała inne zdanie? Jak widzę że włażę w przepaść to bardzo chcę zawrócić... I co w tym dziwnego?
      "prace" TK nie są nakierowane na dobro Polski ale kilku grup nacisków i przykre jest że znajdują one popleczników. Efektem rządów PO jest masowy exodus Polaków wyjeżdżających w poszukiwaniu pracy. Efekty tego będą w przyszłości opłakane, choć teraz przełożyło się to na w miarę spokojną sytuację w kraju. Gdyby nie te wyjazdy to myślę że Ci ludzie sami roznieśli by rząd PO na widłach. Tak więc Polscy emigranci są naturalnym zapleczem PiS czego ten jeszcze nie widzi...
      • Artek
        05.01.2016 18:12
        A może tutaj, na łamach GN spróbowalibyśmy rozmawiać z szacunkiem i spokojnie posługując się rzeczowymi argumentami. Piszesz o zasadach demokracji. Pytanie jakiej. Np w demokracji reprezentatywnej, takiej jak z powodzeniem funkcjonuje obecnie np w Rosji, wyroki sądu konstytucyjnego Duma odrzuca zwykłą większością głosów. Ale w demokracji liberalnej, takiej jaka obowiązuje w krajach zachodnich i w Polsce, jest inaczej. Kontrola konstytucyjna jest niezwykle ważnym organem kontroli władzy. I nie chodzi tutaj o orzekanie co jest dobre a co złe, co jest lub nie jest zgodne z interesem narodowym a jedynie o kontrolę czy stanowione prawo jest zgodne z konstytucją. Konstytucją, którą również można zmieniać jeśli jej wydźwięk nie odpowiada większości, natomiast aby to zrobić należy zgromadzić odpowiednią większość parlamentarną. Większość której Naród Polski, Suweren, jak go ostatnio politycy PiS z szacunkiem nazywają, zdecydował jednak partii PiS nie powierzać.
        doceń 8
        0
  • obserwator
    04.01.2016 18:10
    Gość Niedzielny wprowadza w błąd. Trybunał Konstytucyjny nie jest związany ustawami, ale Konstytucją. Przecież sam PIS cały czas twierdził, że TK nie ma prawa wypowiadania się we własnej sprawie.
    P. Rzepliński bardzo dobrze zrobił. Sejm nie może w ten chamski sposób ingerować w trzecią władzę.
    Sejm nie ma prawa ustalać kolejności rozpoznawania spraw. Co to byłoby, gdyby Sejm też miał tak rozpatrywać ustawy ? Są w Sejmie propozycje ustaw od wielu lat i ... nic. Nawet się nikt nie zająknął na ten temat.
    Prezydent Duda i PIS złamali ustawę powołując niezgodnie z prawem sędziów. Nic nie tłumaczy PIS. Stan wyższej konieczności, walka z "kortem", itp.
    Z tego co wiem o moralności chrześcijańskiej "grzech" PO nie usprawiedliwia "grzechów" PIS i Dudy. PIS stosuje swojego rodzaju dziwną moralność, a GN jako gazeta katolicka to popiera. Czyżby w imię własnych poglądów, walki z przestępczością można było samemu popełniać przestępstwa ?
    doceń 34
    • czytelnik
      04.01.2016 20:45
      Ustawy które nie są uchwalone w danej kadencji sejmu nie podlegają procesowi legislacyjnemu w sejmie następnej kadencji.
      A co jest wytłumaczeniem dla grzechów PO i Prezydenta Komorowskiego jak łamali konstytucję uchwalając swoje ustawy?
      Uchwalanie ustaw przez PO było mniej chamskie? Dlaczego nie słuchano zastrzeżeń PiS do nowelizacji ustawy o TK a w październiku na wariackich papierach wybierano sędziów TK?
      doceń 9
    • ptys
      04.01.2016 21:58
      Obserwator wprowadza w błąd. Sędziowie TK owszem, podlegają konstytucji podczas orzekania. Jednak termin i skład orzekający TK wyznacza prezes TK, który jako prezes TK, jest organem administracji utworzonym przez ustawę o TK a nie przez Konstytucję i prezes podlega ustawom. Gdy już orzeka, jest jednym z sędziów i wtedy podlega konstytutucji w zakresie rozpoznania (może nie zastosować przepisu uznanego za niezgodny z konstytucją) jednak działając jako prezes TK nie działa jako sędzia TK ale jako organ administracji powołany przez ustawę o TK, której podlega jako prezes.
      doceń 10
    • LukSad
      04.01.2016 23:02
      Red. Łoziński napisał dokładnie to co mówi zdecydowana większość prawników. Pisanie, że "TK nie jest związany ustawami" można sobie między bajki włożyć albo toaletę wytapetować. Konstytucja, której podobno "broni" Prezes TK stanowi wyraźnie, że ustawa określa tryb pracy TK. Co więcej każda uchwalona ustawa korzysta z domniemania konstytucyjności, zatem Prezes TK nie może nie wykonywać ustawy uchwalonej przez Parlament, chyba że mamy żyć w chaosie i tylko "jedyny, właściwy Prezes TK" decyduje co jest konstytucyjne a co nie.

      PiS w sposób demokratyczny zadał opozycji i Prezesowi TK szach i chyba to jest mat. Chociaż może się okazać, że nie chodzi o "obronę demokracji" tylko o rewolucje i obronę "praw" i przywilejów obecnej opozycji.
      • jz63
        05.01.2016 11:47
        Szanowny Kolego,
        mamy problem, gdyż prawa fizyki, twierdzenia matematyczne i, ogólnie mówiąc, prawda, nie podlega głosowaniu. W tym sensie, że to, czy coś może być prawdą ustala się w poprzez przeprowadzenie eksperymentu lub wnikliwą analizę logiczną. Większość prawników coś mówi, dlatego, że generalnie prawnicy nie mają ograniczeń w tym, co mówią, gdyż trudno ich twierdzenia zweryfikować. W przykładzie, który podałem wczoraj wieczorem, jasno pokazałem, że to, co mówi "większość prawników" jest wewnętrznie sprzeczne, co falsyfikuje ich twierdzenie. Nie jest prawdziwym twierdzenie, które prowadzi do sprzeczności, gdyż system prawny zakłada niesprzeczność wewnętrzną. Wszystko inne, to są prawnicze zabawy. Niestety, ale są to zabawy Polską.
        doceń 0
        0
  • Kris
    04.01.2016 18:25
    Panie Łoziński czy wie pan co pisze?
    Nowelizacja ustawy? Poprzez uchwałę?
    Bądź pan poważny i nie miej pan czytelników za idiotów.
    doceń 36
  • asdodk
    04.01.2016 18:40
    @velario Art. 197 Konstytucji RP stanowi, że tryb pracy TK reguluje ustawa. Tak, ta ustawa znowelizowana 22 grudnia. Dyktator (w materii prawa) Rzepliński będzie teraz podejmował orzeczenia, które nie będą prawnie wiążące i organizował prace TK, w sposób również niezgodny z prawem, ale jego kadencja minie. 25 października ubiegłego roku Suweren (Naród) wypowiedział się w kwestii tego, kto ma go reprezentować w Sejmie. W Sejmie, który ma konstytucyjne prawo zmienić/uchwalić ustawę. Prezydent RP ją, zgodnie z procedurą legislacyjną podpisał i zarządził ogłoszenie w Dzienniku Ustaw RP. Więc masz jeszcze jakiś problem ? (Pośrednio) głos Narodu (nasz głos) wybrzmiał w tonie zmian. Zmian potrzebnych po 8 latach rozpusty i trwonienia majątku narodowego, afer i przekrętów.

    Natomiast w artykule został poruszony wątek nie z prawnego tylko z politycznego punktu widzenia panie @elcapitan - PIS założył, że ustawa w POPRZEDNIM kształcie uchwaloną przez PO-PSL umożliwia uznanie za niekonstytucyjne praktycznie każdej ustawy (również przez sędziów wybranych przez PO-PSL), co uniemożliwiłoby przeprowadzanie reform i wykonywanie wyborczych obietnic, z których rząd będzie się rozliczał przed wyborcami. Teraz ustawa ma wyglądać tak jak chce sejmowa większość = większość tych Polaków, którzy poszli na ostatnie głosowanie do urn wyborczych. Czy to trudno to zrozumieć ?
    doceń 12
    • velario
      04.01.2016 23:28
      1. Oprócz art. 197 w Konstytucji jest też art. 173, który stanowi, że sądy i trybunały są władzą odrębną i niezależną od innych władz, oraz art. 195, który w ust. 1 stanowi, iż sędziowie TK w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji.
      2. Orzeczenia w TK podejmuje nie "Dyktator Rzepliński", tylko skład orzekający.
      3. Nie wiem co ma wspólnego zmiana ustawy o TK z 8 latami rozpusty, afer i przekrętów. To typowe, gdy nie jest się pewnym słuszności swoich argumentów i na wszelki wypadek wrzuca się w swoją wypowiedź wszystko co przyjdzie do głowy.
      4. Polityczny punkt widzenia mnie nie interesuje, bo spór wokół TK ma charakter wyłącznie prawny. Usiłowanie przeniesienia go na grunt polityczny jest próbą ucieczki przed oceną prawną, która - niestety dla PiS i jego zwolenników - jest jednoznaczna.
      doceń 16
      • krut00
        05.01.2016 17:49
        Przykro mi się z panem nie zgodzić ale spór wokół TK ma charakter wyłącznie polityczny. PO i PSL zamieniły Polskę we własny folwark i chciały to zamurować na przyszłość przy pomocy Trybunału. Prawo drogi panie velario nie działa w próżni. Po ośmiu latach nauki jaką pobierało PiS pod rządami PO i PSL przyszedł czas na zmiany. Tak to już jest że jak się wszystko zlikwiduje to wreszcie nie ma już czego likwidować. Zamiast więc bić pianę należałoby się szybko zastanowić jak uratować lasy państwowe i kraj przed nadchodzącą katastrofą i dalszym złodziejstwem. Wiecznie nie wyjaśnione wypadki lotnicze najważniejszych osób w państwie (nie tylko smoleńskie) i kolejne afery korupcyjne to wyraźna oznaka słabości aparatu państwowego. Czas więc by wyjąć już głowę z piachu i otworzyć wreszcie oczy.
        doceń 0
        0
  • Kuba
    04.01.2016 20:25
    Nie pamiętam, bym w Gościu kiedykolwiek większe brednie czytał. Artykuł w stylu: nie znam się, to się wypowiem.
    doceń 14
  • jz63
    04.01.2016 22:23
    Obawiam się, że pan Łoziński wypowiada się na temat, którego nie rozumie.
    Pokażemy to na prostym przykładzie: wyobraźmy sobie, że PiS uchwala ustawę, która jest bardziej drastyczna i likwiduje Trybunał Konstytucyjny. Wtedy, zgodnie z logiką pana Łozińskiego i innych, Trybunał nie mógłby stwierdzić, że ustawa ta jest sprzeczna z konstytucją, bo by już nie istniał. Czyli ustawą zmieniono by konstytucję, co jest z konstytucją niezgodne.
    Dlatego też ustawy dotyczące TK muszą być weryfikowane zgodnie z ostatnią obowiązującą wersją. Jest to jedyna droga umożliwiająca łamanie konstytucji przez blokowanie TK sztuczkami prawnymi. Czyli to prezes TK ma rację.
    Więcej pokory i wiedzy, proszę Państwa.
    doceń 22
    • krut00
      05.01.2016 18:45
      @jz63 - W kwestii rozumienia tematu obstaję (niestety) przy artykule pana Łozińskiego - mimo pańskiego doskonałego przykładu. Obawiam się bowiem że TK chce ukraść demokrację. Nie wiem jak pan ale ja nie wybierałem na stanowisko prezesa TK tylko na stanowisko prezydenta RP i mogłem też głosować na posłów do sejmu.
      Demokracja ma wiele wad, ale jedną zaletę: jest to system samo-naprawiający. TK jawi się więc tutaj jako kolejny hamulcowy (po prezydencie) broniący zastanego porządku - na co nas zwyczajnie już nie stać. Jak już musimy mieć ten trybunał to sędziowie powinni być losowani... spośród wszystkich obywateli.


      Święty Maksymilianie Kolbe, naucz nas miłować braci kosztem ofiary z siebie. Amen.

      ks. Franciszek Blachnicki.
      • Artek
        05.01.2016 20:29
        Oczywiście nie musimy mieć tego Trybunału, choć moim zdaniem warto bo jest to element demokracji liberalnej (w rozumieniu: szanującej wolności obywatelskie), ale jeśli zdecydujemy się go nie mieć, to winna to być decyzja reprezentatywnej większości a nie partii mającej zwykłą parlamentarną większość. Demokracja jest samonaprawiającym się systemem, ale właśnie tylko wtedy kiedy opiera się o założenia liberalne (w rozumieniu: szanujące wolności obywatelskie), takie jak trójpodział władz, niezależne sądy, kontrola konstytucyjna, prawa mniejszości, wolne media. Jeśli to zaniedbamy, demokracja się nie naprawi tylko zdryfuje w stronę jej form nieliberalnych (w rozumieniu: nie szanujących wolności obywatelskich) jak stało się w Rosji, gdzie odbywają się wolne wybory, na czym kończy się możliwość obywatelskiej kontroli władzy. Żadne grzechy poprzedników nie usprawiedliwiają moim zdaniem takiego kierunku zmian. Nie to nam z resztą obiecywano.
        doceń 5
        0
      • velario
        05.01.2016 20:33
        Paradny Pan jest! Większość obywateli Konstytucji pewnie nigdy nie przeczytała, nie mówiąc już o tym, by ją zrozumieć, bo to nie jest artykuł z "Faktu" tylko tekst prawny. Już sobie wyobrażam, jak pękam ze śmiechu czytając orzeczenie zwykłych obywateli np. na temat, czy zasada ne eat iudex ultra petita partium jest zgodna z prawem do sądu.
        doceń 1
        0
      • Maluczki
        06.01.2016 09:43
        Dla kogo jest prawo? Tylko dla prawników, czy dla obywateli?
        Jeżeli prawo jest zrozumiałe tylko dla prawników, to niech tylko ich obowiązuje!
        To pokazuje jakim "państwem prawa" jest Polska!
        No ale prawnicy mają gdzieś całe prawo, bo w sądach orzekają wg widzimisię, anie wg prawa, a poza tym, kto by tam sobie zaprzątał głowę prawem. Posadza się człowieka na 11 lat w wariatkowie i nic. Dla tych bandziorów człowiek jest poniżej rzeczy. Najważniejsze to używać świata:
        http://niezalezna.pl/74612-bal-na-titanicu
        doceń 0
        0
  • Bolek
    05.01.2016 10:23
    Czy GN planuje jakoś walczyć ze sponsorowanym hejtem który jest inicjowany przez opozycję? Widać to w komentarzach pod tym artykułem. Piszą te komentarze może ze 2-3 osoby na zmianę, i sprytnymi obejściami sobie "plusują" (wystarczy robić to z różnych IP).
    • jz63
      05.01.2016 11:52
      Szanowny Kolego,
      dlaczego, nic o mnie nie wiedząc, mnie obrażasz? GN jest katolickim tygodnikiem, więc jak rozumiem, powinniśmy z szacunkiem wsłuchiwać się w to, co mówią inni, bo może mają rację, a nie zakładać, że ci, którzy mają odmienne zdanie są "sponsorowanymi hejterami". Może warto pomyśleć, czy ktoś mający odmienne zdanie nie ma racji, a nie zakładać, że czarne siły napadają na GN. Zapewniam Cię, drogi Bolku, że nie jestem sposorowany, a to co piszę wynika z mojej troski o Prawdę i Polskę.
      Pozdrawiam.
      doceń 10
      • Leonidas
        06.01.2016 06:04
        Panie jz63 pomijam już, że Pan Bolek nie zwrócił uwagi na jeden istotny mały szczególik.
        Czytając wszystkie komentarze logicznym i jedynym wnioskiem jaki się nasuwa jest to, że kilka osób nawiązało tutaj dyskusję na dość wysokim poziomie.
        Odpowiadają na posty innych i co jest najważniejsze starają się dość dokładnie zanalizować poruszony temat. Jedynym przejawem lekkiej ignorancji jest niestety Pan Bolek, którego post na tle innych wypada dość blado i jednocześnie bardzo przypomina posty z innych portali gdzie wymiana zdań bardzo szybko przemienia się w obrzucanie błotem które często zaczyna się własnie od takich wypowiedzi jak Pana Bolka.

        A muszę powiedzieć, że do tego momentu czytało mi się tę dyskusję WYŚMIENICIE.

        doceń 2
        0
  • Roman
    12.01.2016 16:36
    Panie Łoziński słuchaj Pan mądrzejszych by wyrażać opinię o pracach Trybunału. Od kiedy można osądzać we własnej sprawie w sądzie ? Przecież 5 sędziów powołanych przez PiS nie może sądzić we własnej sprawie powołania. Skąd wziąć 13 sędziów kiedy 5 nie może orzekać,Matematyka się kłania o prawie nie wspomnę. Tendencyjny artykuł ale ludzie się nie połapią bo sprostowania w gazecie nie będzie. WSTYD
    doceń 2
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Bogumił Łoziński

Zastępca redaktora naczelnego „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Polska”.
Pracował m.in. w Katolickiej Agencji Informacyjnej jako szef działu krajowego, oraz w „Dzienniku” jako dziennikarz i publicysta. Wyróżniony Medalem Pamiątkowym Prymasa Polski (2006) oraz tytułem Mecenas Polskiej Ekologii w X edycji Narodowego Konkursu Ekologicznego „Przyjaźni środowisku” (2009). Ma na swoim koncie dziesiątki wywiadów z polskimi hierarchami, a także z kard. Josephem Ratzingerem (2004) i prof. Leszkiem Kołakowskim (2008). Autor publikacji książkowych, m.in. bestelleru „Leksykon zakonów w Polsce”. Hobby: piłka nożna, lekkoatletyka, żeglarstwo. Jego obszar specjalizacji to tematyka religijna, światopoglądowa i historyczna, a także społeczno-polityczna i ekologiczna.

Kontakt:
bogumil.lozinski@gosc.pl
Więcej artykułów Bogumiła Łozińskiego

 

Zobacz także