Słupsk jest miastem diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, tej gdzie biskupem jest ks. bp. Dajczak, tej gdzie właśnie ogłoszono uwielbienie Jezusa 24/7 - całodobowo cały tydzień, tej gdzie co rusz odbywają się rekolekcje ewangelizacyjne, tej gdzie Duch Św. działa z wielką mocą a ludzie Mu w tym nie przeszkadzają...:)
@nordynko niestety ta diecezja jest o najniższej frekwencji na niedzielnych Mszach św., o najniższej liczbie katolików wśród mieszkańców, o najsłabszym zakorzenieniu w tradycyjnej rodzinie, bardzo trudna duszpastersko..., można jeszcze wiele faktów przytoczyć. To, co wymieniasz, to początek działań, by sprawy uległy poprawie, a nawet największy wróg Kościoła w tym nie przeszkodzi. Też jestem spokojny, w następnych wyborach zmiecie te tęczowe odpryski...
I takich akcji nam trzeba. Powiedzmy sobie wprost, 3/4 polskich katolików nadaje się do powtórnej ewangelizacji. Stąd biorą się wszystkie problemy właśnie. Jeśli to zmienimy, nic nas nie ruszy jako Narodu.
Zgadza się. Gorzej, że w dzisiejszych czasach też pewna część kapłanów, hierarchów nawet, takiej ewangelizacji powtórnej by wymagała. Dlatego potrzeba też większego zaangażowania ludzi świeckich w kościele. Wszyscy go tworzymy. I niech nas ręka Boska broni przed traktowaniem religii jako sprawy wyłącznie osobistej i w pewnym sensie oderwanej od rzeczywistości, tak jak to się dzieje na Zachodzie. Nie traćmy nadziei, "nasz Naród jest jak lawa..."
Zaczyna się od siebie, potem robi co może. A za kapłanów trzeba się modlić, różaniec to nasza broń do zmiany świata:). Jestem zdania że choćby jak źle nie było, razem z Bogiem można wyjść z każdej sytuacji. To zwodzenie New Age, któremu uległo 3/4 polskich katolików to pierwsze wyzwanie. Jeśli będziemy głosić Słowo, zgodnie z wytycznymi KK, powtórzą się cuda z pierwszych wieków.
I kto w to uwierzy? Zapewnili zwycięstwo swoim to teraz PKW może odejść. Dokładnie jak ruskie informacje na Facebooku, o których więcej na Interii. Pudelek + Agentura = Stalowa Rura
Prasa niemiecka jest, jaka jest np. Newsweek. W tych województwach Niemcy przejęli prasę lokalną, za zgodą PO zresztą. I mamy tego skutki: Biedroń prezydentem, Tusk szefem Rady Europy, ...
Dlaczego partyjniactwo wygrywa? Wystarczy popatrzeć komu ludzie ufają. Jedno słowo dziennikarki z Wyborczej często jest lepiej postrzegane niż setki słów hierarchii kościelnej, ludzi prawicy itd. Miałkość, gnuśność, bierność i utrata czujności to są cechy najlepiej oddające stan ducha RP. Legendą jest też niestety demokracja liberalna w Polsce. Idealizm to inna półka. Demokracja półkowników.
Ilu ludzi powszechnie znanych PO wciąga na siłę na swoje listy? I później z tego korzystają, choć ci ludzie niekoniecznie się utożsamiają z PO. Mają problem, bo wchodząc w takie środowisko nie mogą głośno mówić o tym co się tam dzieje. My mamy cenzurę prewencyjną lub represyjną, a oni mają cenzurę wewnątrzpartyjną. Zakaz mówienia o układach pod groźbą utraty pracy itd. Szkalowanie rodzin i zastraszanie to normalka. Szczuj, szczuj, zaszczuwaj! Tak brzmi harcerskie hasło PO i im podobnych. I tak też się rozprzestrzenia legenda wejherowska o 40% głosów nieważnych.
Dlaczego ludzie są bierni? Słusznie zauważył p. red. Ziemkiewicz, że wynika to głównie z braku nowej oferty.
Wg mnie ludzie ci są politycznymi beztalenciami (nie jest to ich powołaniem), gdyż często nie są nawet świadomi terminów procesów decyzyjnych. Zresztą nigdy nie stanowili realnej elity kompleksowo walczącej z przyczynami. Ich walka jest przedwyborczą walką z wiatrakami. Swych obietnic nie przekształcają często w obowiązki. Dzieje się to w obliczu nowych wyborów. Są w tym sensie pełniącymi obowiązki do czasu ukonstytuowania się władzy, która będzie posiadała soft power w swoich rękach (ducha, wiedzę, umiejętności i chęci).
Niestety z tego co mi wiadomo sprawa nie jest tak prosta jak by się wydawało. Poza mediami antykościelnymi nad całą Polską prowadzone są usilnie w kraju i za granicą rytuały okultystyczne, które uniemożliwiają wyzwolenie wewnętrzne i suwerenność państwową.
Musimy podjąć koniecznie walkę ze swoimi wadami osobistymi i narodowymi, wypełniając Śluby Jasnogórskie Narodu Polskiego inaczej szatan nie odpuści i nie zatriumfuje Boże Miłosierdzie. To co się dzieje wygląda na wielką publiczną schizofreniczną masową chorobę psychiczną.
Każdy nasz upadek, każde przymuszenie woli (ubezwłasnowolnienie) powoduje śmiech i radość wśród burzycieli porządku Bożego.
Państwo Boże powstanie tam, gdzie ludzie przezwyciężą przymus woli. Musi zwyciężyć logika i zdrowy rozsadek. Panie Boże dopomóż! Tak, mimo kolejnych naszych upadków chcemy być Tobie wierni! Nie bezgrzeszni, lecz doskonali Twoją doskonałością!
Nie wierz wszystkiemu co mówią. Żaden prawdziwy czarownik, nie weźmie się za czary na kimś, jeśli wie że ten ktoś żyje w stanie Łaski. Wypyta o to najpierw, o ile jest czarownikiem "z prawdziwego zdarzenia". Gdy padnie odpowiedź twierdząca, nie podejmie się tego. Zgodnie z listem do Efezjan wiara jest zbroją i tarczą, pociski wroga się od niej odbijają. Z tym że jeśli ktoś czar rzucił, to demon musi zadziałać, a że nie może zaszkodzić komuś będącemu w stanie Łaski, uderza w czarownika.
@Scott Wynika z tego co mówisz, że chcieli wykorzystać przeciwko mnie do zastraszania, niszczenia i wywołania objawów podobnych do PTSD dopóki się nie zorientowali, że posiadam Tarczę: a) lekturę Harry'ego Pottera, b) jednorazowy prywatny Tarot, c) skłonność do erotomanii, d) kilkukrotną lekturę horoskopów, e) naturalny strach m.in. przed bluźnierstwem.
Paradoksalnie, mam wrażenie, że im więcej biją tym jestem mocniejszy. Im więcej upadam i się ze mnie śmieją tym większe upokorzenie przyjmuję jako moje zwycięstwo, a tak naprawdę zwycięstwo Jezusa. "Wszystko mogę w TYM, Który mnie umacnia".
Dzień dobry, dodzwoniłem się do zakładu psychiatrycznego? Słuchaj, chciałem się dowiedzieć czy są wolne miejsca? Potrzebujemy najlepiej natychmiast na przymusowe albo na pyrrusowe to wszystko jedno. Robiliśmy z kogoś wariata, ale musiałem pojechać na trening i mocy przerobowych im nie starczyło.
Prezes jak wygrał to "piał", że wybory zostały sfałszowane. Gdy przegrał to się cieszy że kandydaci Pis mają aż tak duże poparcie :)) Jak już wcześniej pisałem ta "logika" Prezesa mnie przerasta :)). Ale Prezes się nie załamuje, ostatnio twierdził że jest gotowy walczyć do 2027r. PO może spać spokojnie do 2027r. :))
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
jestem spokojna
:)
Nie traćmy nadziei, "nasz Naród jest jak lawa..."
Jeżeli UE w to wierzy to ja dziękuję.
Wystarczy popatrzeć komu ludzie ufają.
Jedno słowo dziennikarki z Wyborczej często jest lepiej postrzegane niż setki słów hierarchii kościelnej, ludzi prawicy itd. Miałkość, gnuśność, bierność i utrata czujności to są cechy najlepiej oddające stan ducha RP. Legendą jest też niestety demokracja liberalna w Polsce. Idealizm to inna półka. Demokracja półkowników.
Ilu ludzi powszechnie znanych PO wciąga na siłę na swoje listy? I później z tego korzystają, choć ci ludzie niekoniecznie się utożsamiają z PO. Mają problem, bo wchodząc w takie środowisko nie mogą głośno mówić o tym co się tam dzieje. My mamy cenzurę prewencyjną lub represyjną, a oni mają cenzurę wewnątrzpartyjną. Zakaz mówienia o układach pod groźbą utraty pracy itd. Szkalowanie rodzin i zastraszanie to normalka. Szczuj, szczuj, zaszczuwaj! Tak brzmi harcerskie hasło PO i im podobnych. I tak też się rozprzestrzenia legenda wejherowska o 40% głosów nieważnych.
Dlaczego ludzie są bierni?
Słusznie zauważył p. red. Ziemkiewicz, że wynika to głównie z braku nowej oferty.
Wg mnie ludzie ci są politycznymi beztalenciami (nie jest to ich powołaniem), gdyż często nie są nawet świadomi terminów procesów decyzyjnych. Zresztą nigdy nie stanowili realnej elity kompleksowo walczącej z przyczynami. Ich walka jest przedwyborczą walką z wiatrakami. Swych obietnic nie przekształcają często w obowiązki. Dzieje się to w obliczu nowych wyborów. Są w tym sensie pełniącymi obowiązki do czasu ukonstytuowania się władzy, która będzie posiadała soft power w swoich rękach (ducha, wiedzę, umiejętności i chęci).
Musimy podjąć koniecznie walkę ze swoimi wadami osobistymi i narodowymi, wypełniając Śluby Jasnogórskie Narodu Polskiego inaczej szatan nie odpuści i nie zatriumfuje Boże Miłosierdzie. To co się dzieje wygląda na wielką publiczną schizofreniczną masową chorobę psychiczną.
Każdy nasz upadek, każde przymuszenie woli (ubezwłasnowolnienie) powoduje śmiech i radość wśród burzycieli porządku Bożego.
Państwo Boże powstanie tam, gdzie ludzie przezwyciężą przymus woli. Musi zwyciężyć logika i zdrowy rozsadek. Panie Boże dopomóż! Tak, mimo kolejnych naszych upadków chcemy być Tobie wierni! Nie bezgrzeszni, lecz doskonali Twoją doskonałością!
Wynika z tego co mówisz, że chcieli wykorzystać przeciwko mnie do zastraszania, niszczenia i wywołania objawów podobnych do PTSD dopóki się nie zorientowali, że posiadam Tarczę:
a) lekturę Harry'ego Pottera,
b) jednorazowy prywatny Tarot,
c) skłonność do erotomanii,
d) kilkukrotną lekturę horoskopów,
e) naturalny strach m.in. przed bluźnierstwem.
Paradoksalnie, mam wrażenie, że im więcej biją tym jestem mocniejszy. Im więcej upadam i się ze mnie śmieją tym większe upokorzenie przyjmuję jako moje zwycięstwo, a tak naprawdę zwycięstwo Jezusa. "Wszystko mogę w TYM, Który mnie umacnia".
Jak już wcześniej pisałem ta "logika" Prezesa mnie przerasta :)). Ale Prezes się nie załamuje, ostatnio twierdził że jest gotowy walczyć do 2027r. PO może spać spokojnie do 2027r. :))
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.