Ale o co to larum. w zamian nasze pociechy otrzymają wybitne dzieła na temat życia homoseksualistów, jedynego prawdziwego wyznania - GENDER, seksualnego wychowania od pierwszego dnia życia, literaturę naukową o przeistoczeniu się bliżej nieokreślonego bytu w człowieka w momencie opuszczenia łona niekoniecznie kobiety (słowo matka zakazane), etc. I będą to wszystko dzieła literackie i naukowe wybitnych, a nie wychowanych na przestarzałym i zacofano - zabobonnym micie życia pisarzy i ludzi nauki. Zresztą Pan Tadeusz czy twórczość Sienkiewicza są bardzo niebezpieczną propagandą zafałszowanego głównie przez kler (katolicki) życia. Dzisiaj każdy świadomy człowiek wie że nie ma w tam krztyny prawdy. Wszystko to fałszywa propaganda bezczelnie kłamiąca jakoby istniało coś co się nazywa odmiennością płci. Narzucającą fałszywy model rodziny i nakazujący zakłamane relacje między osobnikami, którzy różnią się tylko niewielkimi i nieistotnymi cechami fizycznymi. I nic więcej. Nie ma płci, jest tylko niewłaściwa budowa anatomiczna.
Mam pytanie do autorów / wydawców tekstu. Skąd macie taką informację? Uczę w gimnazjum i nie ma na stronach MEN-u nowej Podstawy Programowej. Obowiązująca jest i tak stosunkowo "nowa". Oczywiście nie najlepsza, ale tam akurat "Pan Tadeusz" jest w gimnazjum również. Nie zapowiada się, że w najbliższym czasie będzie nowa PP.
Skąd macie takie informacje i czy one są WIARYGODNE?!
>>Poloniści alarmują, że zmiany wprowadzają więcej złego niż dobrego.<< Przebaczam politykom, że ciągłym wykorzystywaniu swej władzy i zysków, kolejną grupę zawodową poniżają i niszczą.
Politycy tak w ciągu ostatnich 20 lat rozpanoszyli się, że coraz trudniej uznać, że jeszcze 50 lat temu społeczeństwo świetnie funkcjonowało bez nich.
Obiektywnie, najlepszym ministrem oświaty w ostatnim dwudziestoleciu był pan Giertych. "Gość Niedzielny" na ten temat milczy, bo wasz mentor, o. Rydzyk nie lubi Giertycha?
Chwała Panu! Nareszcie będzie można młodzież zachęcić do czytania a nie totalnie do niego zniechęcić, serwując mu szczyt niestrawności w postaci Żeromskiego. Moim zdaniem powieści Żeromskiego powinny być do obowiązkowego czytania wyłącznie na studiach polonistycznych, w liceum można dać jakieś krótsze opowiadanie. I to mówię jako była nauczycielka polskiego,którą program zmuszał do analizowania z 8 klasą Syzyfowych prac (syzyfowa praca...) i po co? Chyba żeby na starość umieli rozwiązywać krzyżówki... Ja nie uważam, że trzeba męczyć młodzież Panem Tadeuszem w imię tego, że Mickiewicz wielkim poetą był. Wystarczy, jak poznają kilka jego wierszy. Jedna moja koleżanka ze studiów tyle razy przeczytała Pana Tadeusza, że na jednym oddechu potrafiła powiedzieć, o czym jest każda kolejna księga. Na egzaminie - ku wielkiemu smutkowi egzaminatora - okazało się, że nie wie, co to "zajazd"... Wniosek: młodzież trzeba uczyć przede wszystkim czytania ze zrozumieniem...
Przy warszawskiej alei ministerstwo stało, Zajęte urzędników armiją niemałą, Dumającą przy biurkach pod unijnym godłem, Jak polską młódź wychować na światową modłę.
Z ksiąg kanonu kazali odjąć Mickiewicza. Po co komu zajazdy za wschodnią granicą? Zaś Sienkiewicz w stolicy urząd dziś piastuje I mu „hate speech” pradziada powagi ujmuje.
Dziś, by dawne romanse miały w szkołach racje Musiałby Pan Tadeusz zmienić orientację. Gdy raj powstaje nowy w postępowym huku Gejów spotkasz, nie wieszczów na paryskim bruku.
Durniami rządzi się łatwiej - "Zdobywanie wiedzy" to głupota - szkoła powinna uczyć ROZUMIENIA! - tymczasem obecnie każdy absolwent umie wyszukać dowolną informację w Googlach i ... NIC Z NIEJ NIE ROZUMIE!!!!
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
I będą to wszystko dzieła literackie i naukowe wybitnych, a nie wychowanych na przestarzałym i zacofano - zabobonnym micie życia pisarzy i ludzi nauki.
Zresztą Pan Tadeusz czy twórczość Sienkiewicza są bardzo niebezpieczną propagandą zafałszowanego głównie przez kler (katolicki) życia. Dzisiaj każdy świadomy człowiek wie że nie ma w tam krztyny prawdy. Wszystko to fałszywa propaganda bezczelnie kłamiąca jakoby istniało coś co się nazywa odmiennością płci. Narzucającą fałszywy model rodziny i nakazujący zakłamane relacje między osobnikami, którzy różnią się tylko niewielkimi i nieistotnymi cechami fizycznymi. I nic więcej. Nie ma płci, jest tylko niewłaściwa budowa anatomiczna.
Skąd macie taką informację?
Uczę w gimnazjum i nie ma na stronach MEN-u nowej Podstawy Programowej. Obowiązująca jest i tak stosunkowo "nowa". Oczywiście nie najlepsza, ale tam akurat "Pan Tadeusz" jest w gimnazjum również.
Nie zapowiada się, że w najbliższym czasie będzie nowa PP.
Skąd macie takie informacje i czy one są WIARYGODNE?!
A Gazeta Wyborcza to już nie wystarcza? Młody Sztur z GieWu uczył się historii i pokłosie jakie piękne.
Przebaczam politykom, że ciągłym wykorzystywaniu swej władzy i zysków, kolejną grupę zawodową poniżają i niszczą.
Politycy tak w ciągu ostatnich 20 lat rozpanoszyli się, że coraz trudniej uznać, że jeszcze 50 lat temu społeczeństwo świetnie funkcjonowało bez nich.
"Gość Niedzielny" na ten temat milczy, bo wasz mentor, o. Rydzyk nie lubi Giertycha?
Jedna moja koleżanka ze studiów tyle razy przeczytała Pana Tadeusza, że na jednym oddechu potrafiła powiedzieć, o czym jest każda kolejna księga. Na egzaminie - ku wielkiemu smutkowi egzaminatora - okazało się, że nie wie, co to "zajazd"... Wniosek: młodzież trzeba uczyć przede wszystkim czytania ze zrozumieniem...
Przy warszawskiej alei ministerstwo stało,
Zajęte urzędników armiją niemałą,
Dumającą przy biurkach pod unijnym godłem,
Jak polską młódź wychować na światową modłę.
Z ksiąg kanonu kazali odjąć Mickiewicza.
Po co komu zajazdy za wschodnią granicą?
Zaś Sienkiewicz w stolicy urząd dziś piastuje
I mu „hate speech” pradziada powagi ujmuje.
Dziś, by dawne romanse miały w szkołach racje
Musiałby Pan Tadeusz zmienić orientację.
Gdy raj powstaje nowy w postępowym huku
Gejów spotkasz, nie wieszczów na paryskim bruku.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.