Pod ziemią działają kolej i telefony, panują oryginalne zwyczaje, a górnicy używają znanego tylko sobie slangu. - To takie podziemne miasto - mówią nasi przewodnicy. fot. Henryk Przondziono
GN 48/2008 DODANE 01.12.2008 AKTUALIZACJA 14.02.2012