Moje maski

Adam Szewczyk

|

GN 40/2011

Grzech mój wyznałem Tobie i nie ukryłem mej winy. Ps 32,5

Moje maski

Jaka jest różnica między salą rozpraw a konfesjonałem? Zasadnicza. Gdy na sali rozpraw przyznajesz się do winy – dostajesz wyrok. Gdy w konfesjonale – jesteś wolny. Bóg jeden wie, ile wysiłku włożyłem, by ukrywać przed światem kompromitujące fakty i ile masek musiałem założyć, by nie ujawniło się, kim naprawdę jestem. Najśmieszniejsze, że robiłem to po to, by mieć święty spokój. Nigdy go nie miałem. Ukrywanie mrocznych sekretów czyni nas ich niewolnikami, a lęk przed zdemaskowaniem zatruwa nam życie. Przyznanie się do winy jest najlepszym sposobem, by ją zdezaktywować. Niby to wiemy, ale ostatnią rzeczą, jaką robimy, jest walnięcie się w pierś. I bynajmniej nie chodzi mi tutaj o symboliczny gest podczas Mszy św.

Czytania na dziś:

Rz 4,1-8; Ps 32; Łk 12,1-7

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.