Gdy patrzymy na laicyzację

Ireneusz Krosny

|

GN 38/2011

publikacja 26.09.2011 00:15

Należy to spisać dla pokolenia, co przyjdzie, a lud, który zostanie stworzony, niech wychwala Pana! Ps 102,19

Gdy patrzymy na laicyzację

Gdy patrzymy na laicyzację czy może nawet powrót do pogaństwa współczesnej Europy może nam się czasem wydawać, że chrześcijaństwo się kończy, że Kościół jest w odwrocie. Kościoły pustoszeją, są zamykane, europejskie seminaria notują drastyczne spadki powołań.

Jednak historia zna już takie momenty. Szukając analogii, wystarczy poczytać historię narodu wybranego, pamiętając, że to Kościół jest obecnym „narodem wybranym”. Skutki nieposłuszeństwa Izraela tak naprawdę zaszkodziły jemu samemu, a przez jego nieposłuszeństwo zbawienie rozeszło się na cały świat. Dlatego upadająca dziś moralnie Europa tak naprawdę szkodzi sama sobie, podcina gałąź, na której wyrosła, podczas gdy liczba katolików na świecie rośnie. Zbawienie rozchodzi się dalej.

W najgorszym czasie starajmy się być jak owa biblijna „reszta” Izraela, która ocaleje, bo Bóg jest z nią, a ona z Nim. Czytajmy to, co zostało dla nas spisane, by zrozumieć działanie Boga w naszych czasach.

Czytania na dziś:

Za 8,1-8; Ps 102; Łk 9,46-50

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.