Nie bój się wziąć do siebie Maryi. Mt 1,20
Narodzenie Maryi przyniosło radość całemu światu! Wyobrażamy sobie, z jaką radością przyjęli narodzenie Maryi Jej rodzice. A jeśli Kościół wybrał na dzisiejsze święto biblijną opowieść o kłopotach związanych z narodzeniem Jezusa, to popatrzmy na Józefa, dla którego macierzyństwo Maryi było próbą wiary i zawierzenia.
Wyjaśnienie z nieba sprawiło, że mimo wszystkich komplikacji przyjął Maryję do siebie. Przyjął Maryję i nasz naród, nawet ogłosił Ją swoją Królową. Ale nie braknie i takich, którzy lękają się, że zbyt wiele czci dla Maryi może przyćmić chwałę Jezusa.
Inni są zdania, że herezją polską był przecież mariawityzm, a jeszcze inni przez samo istnienie Radia Maryja uważają Jej kult za podejrzany. Biorę pod uwagę to wszystko i pytam, czy ja przyjąłem Maryję do siebie.
Czytania na dziś:
Mi 5,1-4a (Rz 8,28-30); Ps 13; Mt 1,1-16.18-23
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.