19.08.2011 00:15 GN 32/2011
Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. Mt 22,37
Czy to w ogóle jest możliwe? W dzień urodzin dostaję od mojego kilkuletniego dziecka uczyniony jego ręką rysunek – mój portret. Po chwili wpatrywania się dostrzegam, jak niezdarnie prowadzona kreska tworzy coś na kształt ludzkiej twarzy. Ale dla mnie to i tak najcudowniejszy obraz świata, bo widzę, ile serca i czasu zostało poświęcone dla jego namalowania.
Kiedyś i ja stanę przed swoim Ojcem w niebie i wręczę mu namalowany niezdarnie własnym życiem bohomaz. I wierzę, że wtedy nie będzie miała znaczenia jego wartość artystyczna. Wierzę, że Ojciec zapłacze, kiedy zobaczy, że mimo ograniczonego umysłu i grzesznej duszy włożyłem w jego powstanie tyle serca, ile tylko potrafiłem.
Bo wcale nie wynik walki jest najważniejszy, ale miłość, dzięki której walczysz.
Czytania na dziś:
Rt 1,1.3-6.14b-16.22; Ps 146; Mt 22,34-40
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.