Zespół parlamentarny Tego i Owego

Stefan Sękowski

|

GN 31/2011

publikacja 04.08.2011 00:15

W Sejmie istnieje Grupa Kobiet, Grupa Uśmiechu i „Debata”, która nie debatuje. Czym zajmują się zespoły parlamentarne?

Jarosław Gowin, Ludwik Dorn i Janusz Piechociński (z lewej) – to cały skład parlamentarnego zespołu „Debata” Jarosław Gowin, Ludwik Dorn i Janusz Piechociński (z lewej) – to cały skład parlamentarnego zespołu „Debata”
PAP/Radek Pietruszka, RomAN Koszowski

Gdzie są posłowie, gdy ich nie ma na sali sejmowej? – zastanawia się zapewne niejeden Polak, widząc w telewizji opustoszałe ławy parlamentarne podczas ważnych debat. Pracują. Głównie w komisjach sejmowych, w których wykuwają się nowe ustawy. Ale także w zespołach parlamentarnych, o których mało słychać, chyba że w kontekście badania przez Antoniego Macierewicza przyczyn katastrofy smoleńskiej.

Od A do Ż

Zespołów parlamentarnych jest obecnie 65 i przynależność do nich jest dobrowolna. Grupują posłów różnych frakcji, którzy są zainteresowani tematem, jakim zajmować chce się właśnie dany zespół. A są one bardzo różne, od wspierania regionu, z którego parlamentarzyści pochodzą („Blok dla Lubelszczyzny”, Kaszubski Zespół Parlamentarny), przez grupy problemowe (Zespół ds. Powodziowych, Zespół Parlamentarny ds. poprawienia jakości Prawa Europejskiego implementowanego w Polsce „Lepsze Prawo”), branżowe („Klub Profesorów”, Zespół Związkowy OPZZ), po miłośników różnych dyscyplin sportowych (żużla, szachów czy brydża).

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.