Miller o raporcie z Lewitinem

PAP

publikacja 01.08.2011 17:33

Szef MSWiA Jerzy Miller rozmawiał w poniedziałek z rosyjskim ministrem transportu Igorem Lewitinem na temat raportu polskiej komisji wyjaśniającej okoliczności katastrofy smoleńskiej. Lewitin poinformował go, że MAK analizuje raport.

Miller o raporcie z Lewitinem Jerzy Miller PAP/Paweł Supernak

Jak poinformowała PAP rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak, Miller poinformował Lewitina, że komisja zakończyła prace i jest gotowa zapoznać z wynikami stronę rosyjska.

"Minister Lewitin powiedział ministrowi Millerowi, że MAK obecnie analizuje raport komisji. Ministrowie pozostają ze sobą w kontakcie" - dodała Woźniak.

Lewitin był m.in. członkiem rosyjskiej Komisji Państwowej powołanej tuż po katastrofie do wyjaśnienia jej przyczyn. Na czele tej komisji stał rosyjski premier Władimir Putin, jej prace zakończyły się w styczniu 2011 r. a materiały przekazane zostały Komitetowi Śledczemu przy Prokuraturze Generalnej Federacji Rosyjskiej.

W piątek upubliczniony został raport końcowy z prac polskich ekspertów. Wynika z niego m.in., że załoga Tu-154M, który 10 kwietnia ubiegłego roku rozbił się pod Smoleńskiem, chciała wykonać jedynie próbne podejście do lądowania, nie wykonała jednak automatycznego odejścia m.in. z powodu braków w wyszkoleniu w 36. specpułku. Komisja stwierdziła m.in., że piloci przewożący najważniejsze osoby w państwie nie ćwiczyli na symulatorach lądowania w skrajnie trudnych warunkach, przy wykorzystaniu systemu TAWS.

Eksperci podkreślili też w dokumencie, że były braki w szkoleniu dotyczącym współpracy załogi pomiędzy sobą - efektem było to, że dowódca załogi był "nadmiernie obciążony". Wskazali również na nieprawidłowości w wyposażeniu lotniska i pracy rosyjskich kontrolerów - m.in. polska załoga mylnie była informowana, że jest na właściwej ścieżce i kursie.