Jezus, który nas gorszy

Co z ust wychodzi, to czyni człowieka nieczystym. Mt 15,11

Jezus, który nas gorszy

Faryzeusze byli naprawdę gorliwymi ludźmi. Przestrzegali Prawa, zachowywali tradycję. Tak jak i dziś mamy gorliwych chrześcijan. Przestrzegających przykazań. Przywiązanych do tradycji. I bardzo z tego dumnych. Za bardzo. Faryzeusze zgorszyli się słowami Jezusa. I nam, prostym katolikom, wydaje się nieraz, że za mocne są słowa Jezusa (to ukryte zgorszenie).

Czasem wprost gorszymy się tym, co nie przystaje do naszej wizji świata, ludzi, Boga, a co jest częścią Ewangelii. Gdybyśmy tak całą tę energię włożyli w czuwanie nad tym, co wychodzi z naszych ust (czyli z naszego serca), ileż mniej zła, cierpienia byłoby na świecie!

Gdy poddamy oczyszczającemu ogniowi Ducha Świętego nasze serce, wtedy nasze słowa będą wyłącznie życie przynosić. Na podobieństwo Słowa Ojca, które życie daje.

Czytania na dziś:

Lb 12,1-13; Ps 51; Mt 15,1-2.10-14

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.