Zło nie ma ostatniego słowa

Zbigniew Nosowski, Więź

|

09.07.2011 00:15 GN 26/2011

Wy niegdyś knuliście zło przeciwko mnie. Bóg jednak zamierzył to jako dobro, żeby sprawić to, co jest dzisiaj. Rdz 50, 20

Zło nie ma ostatniego słowa

Biblijna historia Józefa pokazuje, jak ze zła można wyprowadzić dobro. Synowie Jakuba prześladowali swego brata Józefa: uwięzili go, sprzedali jako niewolnika, upozorowali jego śmierć. I choć potem wielokrotnie doświadczyli przebaczenia i życzliwości Józefa, wciąż obawiali się jego zemsty.

Okłamali go co do woli umierającego ojca. Lecz i z tego wynikło dobro. „O szczęśliwa wina, skoro ją zgładził tak wielki Odkupiciel!” – śpiewamy w liturgii Wigilii Paschalnej.

To nie znaczy, że wina przestaje być winą, zło złem czy kłamstwo kłamstwem. Ale to znaczy, że zło, kłamstwo i nienawiść nie mają ostatniego słowa. Żyć po chrześcijańsku to szukać sposobów, jak ze zła – z Bożą pomocą – wyprowadzić dobro.

Czytania na dziś:

Rdz 49,29-33; 50,15-26; Ps 105; Mt 10,24-33

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.