Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom Mt 11,25
Co wspólnego mają ze sobą „mądrość i roztropność” tego świata z balastem unoszącego się ponad naszymi głowami balonu? I jedno, i drugie utrudnia wznoszenie się ku niebu. Znaczy, że Ewangelia pochwala głupotę i nierozwagę?
Myślę, że raczej chodzi o ukazanie niebezpieczeństwa kryjącego się w zaufaniu własnym możliwościom. Bóg dociera do nas znacznie łatwiej, gdy nie musi przedzierać się przez gąszcz tytułów naukowych, wiedzy i wybujałego mniemania o sobie. Dyplomy wszystkich uniwersytetów świata nie robią na Bogu żadnego wrażenia.
Dla Niego każdy człowiek to ukochany prostaczek. I jeśli chcemy zrozumieć, co do nas mówi, musimy stać się tym, do kogo mówi. Czyli... prostaczkiem!
Czytania na dziś:
Pwt 7,6-11; Ps 103; 1 J 4,7-16; Mt 11,25-39
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.