Grzech nie korzystać

Joanna Jureczko-Wilk

|

GN 24/2011

publikacja 16.06.2011 00:15

Dzięki wsparciu z Funduszy Europejskich wiele zabytkowych kościołów i klasztorów udało się nie tylko uratować od ruiny, ale wypromować na turystycznych i pielgrzymkowych szlakach.

Grzech nie korzystać Z Funduszy Europejskich dofinansowany został m.in. remont w sanktuarium na Jasnej Górze fot. Henryk Przondziono

Unia Europejska nie dofinansowuje bezpośrednio Kościołów, ale kościelne podmioty mogą na równi z innymi ubiegać się o dotacje m.in. na ochronę i zachowanie dziedzictwa kulturowego, wsparcie usług turystycznych, rozwój infrastruktury społecznej i kulturalnej. Przeważnie są to działania zawarte w Regionalnych Programach Operacyjnych. Realizuje je już ponad 200 diecezji, parafii, zakonów, oddziałów i placówek Caritas, katolickich uczelni, fundacji, stowarzyszeń i innych organizacji.

Parafie odżywają

Ponad połowa kościelnych beneficjentów to parafie. Sięgają po środki, żeby wyremontować zabytkowe świątynie i wyposażyć je w zabezpieczenia przeciwpożarowe i przeciwwłamaniowe, stworzyć zaplecze kulturalno-oświatowe albo środowiskowe świetlice. Z wykorzystaniem unijnego wsparcia spieszą się największe w Polsce zabytki sakralne, jak jasnogórski klasztor, oliwska katedra, klasztor w Kalwarii Zebrzydowskej, ale swoją szansę dostrzegły w nim także małe, wiejskie parafie. Niewielka parafia w Lipnicy Murowanej, która ma pod opieką 4 kościoły, w tym XIV-wieczną perełkę pw. św. Andrzeja Apostoła, otrzymała dotację na dokończenie trwającego od prawie 10 lat remontu. W Bardzie Śląskim parafia Nawiedzenia NMP odnowiła organy, wykonane w 1759 r. przez Eberharda. Za prawie 5 mln zł dotacji przy diecezjalnym sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Toruniu powstaje Ośrodek Parafialny „Samarytanin”, który będzie bezpłatnie świadczył pomoc medyczną osobom niepełnosprawnym, bezdomnym i zagrożonym wykluczeniem społecznym.

Tym, co często zniechęca parafie do składania unijnych aplikacji, jest wymagany tzw. wkład własny, czyli część kosztów pokrywana przez beneficjenta. Nawet jeśli ten wkład wynosi zaledwie 15 proc. kosztów inwestycji, dla wielu parafii jego zdobycie wymaga nie lada wysiłku. – Na nasz wkład złożyły się dochody z kolędy, kwoty ze sprzedaży blachy miedzianej po remoncie dachu i kredyt, który musieliśmy zaciągnąć. Zmobilizowaliśmy się, bo to była jedyna szansa na przeprowadzenie tak szeroko zakrojonego remontu. Skąd potem wzięlibyśmy 6 mln zł? – pyta retorycznie ks. Bernard Kasprzycki, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Zwoleniu, która remontuje świątynię wraz z kryptą rodziny Jana Kochanowskego oraz tworzy Regionalne Centrum przy nekropolii staropolskiego poety.

– Niektórzy mogą powiedzieć, że nie sięgają po dotacje, bo nie mają pieniędzy na wniesienie wkładu własnego. My szukamy środków na realizację przedsięwzięć, bo inaczej na pewno nie będzie nas stać na przeprowadzenie inwestycji. W naszej diecezji parafie w większości są liczebnie małe, a kościoły i kaplice wymagają pilnych remontów – mówi ks. Dariusz Frydrych z biura ds. pozyskiwania i wykorzystywania środków materialnych diecezji drohiczyńskiej.

Razem łatwiej

Parafie małe, mające problemy z uzbieraniem wkładu własnego albo starające się o niewielkie dotacje, radzą sobie, dołączając do projektu innych, tworząc wspólny albo współpracując w tej kwestii z samorządami. Katowicka kuria otrzymała dotację na zabezpieczenie drewnianych kościołów w całej archidiecezji. W Ustroniu parafia św. Klemensa zaprosiła jako partnera do projektu ewangelickiego sąsiada i w ten sposób udało się wyremontować świątynie katolicką i ewangelicką. Parafia Narodzenia NMP w Suchodorzu pozyskała kilka dotacji na renowację i konserwację pięciu zabytkowych kościołów i powstanie wzdłuż nich historycznego szlaku. 

– Obserwujemy ożywiony ruch pielgrzymkowy i turystyczny do odnowionego pocysterskiego klasztoru w Rudach. Przez nasze okolice wiodą wojewódzki Szlak Architektury Drewnianej, szlaki rowerowe i leśne ścieżki edukacyjne. Chcieliśmy to wykorzystać – mówi ks. Korneliusz Matauszek, proboszcz ze Smolnicy. – Nasza parafia – jako lider projektu – w porozumieniu z Kurią Diecezjalną w Gliwicach wystąpiła w imieniu 20 parafii o dotację na stworzenie systemu informacji o historii, kulturze i zabytkach. Projekt zakłada powstanie infokiosków, umożliwiających wirtualne zwiedzanie 22 obiektów oraz systemu umawiania się na zwiedzanie.

Samorządy piszą wnioski także w przypadku projektów „strategicznych” dla kultury i rozwoju lokalnej społeczności. We współpracy z władzami Warszawy w odrestaurowanych podziemiach katedry polowej mogło powstać Muzeum Ordynariatu Polowego, a zabytkowa bazylika Świętego Krzyża na Trakcie Królewskim odzyskała dawny blask. Nieopodal, w bazylice św. Jana Chrzciciela, lada moment rozpocznie się szeroko zakrojony remont i adaptacja pomieszczeń na multimedialne muzeum archidiecezjalne.

Na solary, lasery i starodruki

Z możliwości, jakie dają Fundusze Europejskie, chętnie korzystają też zakony, katolickie uczelnie i organizacje. We wrześniu zakończy się digitalizacja 10-tysięcznego, cennego zbioru Biblioteki Benedyktynek Krzeszowskich oraz Legnickiego Seminarium Duchownego, której koszty w trzech czwartych pokrywają środki Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego. Za ponad 1,2 mln zł rozbuduje się i podniesie standard opieki tarnowski Dom Pomocy Społecznej dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej, prowadzony przez siostry szarytki. Z kolei siostry loretanki z Rembertowa wydały unijną dotację na zakup nowoczesnych maszyn drukarskich, dzięki którym zamiast kilku tytułów rocznie teraz mogą ich wydawać 80.

Katolickie uczelnie i seminaria piszą wnioski o dofinansowanie ich inwestycji, ale też edukacji. Po dwudziestu latach bezdomności Instytut Teologiczno-Pastoralny im. św. J.S. Pelczara w Rzeszowie wreszcie buduje dla siebie siedzibę. Z kolei Katolicki Uniwersytet Lubelski, oprócz dotacji na projekty „twarde”, ze środków programu Kapitał Ludzki otworzył nowe kierunki studiów podyplomowych, prowadzi kursy językowe i szkolenia dla pracowników naukowych, studentów, bezrobotnych absolwentów, nauczycieli, urzędników i innych grup.

– Zapotrzebowanie na podnoszenie kwalifikacji jest ogromne. W czasie rekrutacji do takich programów jak „Wykwalifikowana kadra szansą na lesze jutro” czy „Zostań swoim szefem” dla studentów zgłosiło się po kilka osób na jedno miejsce – mówi Joanna Płońska z Działu Koordynacji Programów Europejskich KUL.

Całoroczny dochód z przekazania 1 proc. podatku Caritas Diecezji Opolskiej był wkładem własnym do projektu doposażenia 28 gabinetów rehabilitacji. Opolskie ma najbardziej rozwiniętą w Polsce sieć caritasowych placówek medyczno-opiekuńczych. W ubiegłym roku 41 gabinetów rehabilitacyjnych wykonało 540 tys. zabiegów dla 51 tys. podopiecznych. – Dotacja z Funduszy Europejskich to dla nas fantastyczna pomoc – ocenia ks. Arnold Drechsler, dyrektor opolskiej Caritas. – Pomogła nam zwiększyć dostępność zabiegów i poszerzyć ich ofertę. Sami nie dalibyśmy rady zakupić tak drogiego sprzętu.

Więcej informacji o Funduszach Europejskich można znaleźć na stronie: www.funduszeeuropejskie.gov.pl. Tekst artykułu dostępny jest również na stronie: www.gosc.pl/Fundusze_europejskie. Na stronie „Gościa Niedzielnego” możesz zadać pytanie ekspertowi, który podpowie, wyjaśni,rozwieje wątpliwości dotyczące korzystania z Funduszy Europejskich.

Konkurs dla czytelników

Zauważyłeś, jak Fundusze Europejskie pozytywnie zmieniają Twoje otoczenie? Weź udział w konkursie – napisz krótką relację (szczegóły na stronie www.gosc.pl/Fundusze_europejskie).

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.