Nowe i lepsze przymierze

Andrzej Macura

|

GN 11/2024 Otwarte

Jeremiasz to prorok tragiczny. Bóg wyznaczył mu bardzo trudne zadanie: musiał wieszczyć nieuchronną klęskę swojego narodu, co spowodowało, że nie tylko miał wielu wrogów, ale nawet przyjaciele odwracali się od niego.

Nowe i lepsze przymierze

Jeremiasz to prorok tragiczny. Bóg wyznaczył mu bardzo trudne zadanie: musiał wieszczyć nieuchronną klęskę swojego narodu, co spowodowało, że nie tylko miał wielu wrogów, ale nawet przyjaciele odwracali się od niego. Zgodnie z jego zapowiedzią Babilończycy rzeczywiście przyszli i zniszczywszy Jerozolimę oraz świątynię, położyli kres państwowości Judy, a mieszkańców uprowadzili do Babilonii. Czytany tej niedzieli fragment należy do części nazywanej Księgą Pocieszenia. Jeremiasz pociesza, że niewola kiedyś się skończy, a wygnańcy powrócą. Zapowiada przy tej okazji, że Bóg zawrze kiedyś ze swoim ludem Nowe Przymierze.

Pamiętamy: Stare Przymierze między Bogiem a Izraelem zostało zawarte na Synaju, w czasie wędrówki narodu wybranego z Egiptu do Ziemi Obiecanej. Bóg zobowiązał się, że będzie się swoim ludem opiekował, a Izrael obiecał, że będzie przestrzegał Bożego prawa. Niestety, Izrael to przymierze wielokrotnie łamał. Stąd kara w postaci niewoli babilońskiej. Teraz jednak – wieszczy prorok – nadchodzą czasy, kiedy Bóg zawrze ze swoim ludem Nowe Przymierze. A nowość ta polegać ma między innymi na tym, że związane z przymierzem prawo nie będzie już wypisane – jak w synajskim – na kamiennych tablicach, ale w ludzkich sercach. Stąd inny prorok tych czasów, Ezechiel, będzie mówił o „odebraniu serca z kamienia”, a obdarowaniu „sercem z ciała”. Znaczy to, że prawo nowego przymierza nie będzie czymś zewnętrznym, co może być odbierane jako przykry ciężar, ale będzie czymś, co człowiek rozpozna jako dobre i sprawiedliwe; zgodne z jego najszlachetniejszą intuicją.

W Nowym Testamencie słowa o Nowym Przymierzu padają z ust Jezusa podczas ostatniej wieczerzy. Zapowie On w ten sposób swoją mękę, tłumacząc przy okazji jej sens: już nie w krwi zwierzęcia, ale w Jego krwi, niepokalanego Baranka, zostanie zawarte Nowe Przymierze między Bogiem a ludźmi. Nie tylko z Izraelem, ale z wszystkimi, którzy w Niego uwierzą. To Nowe Przymierze nie będzie wiązało się z obietnicą ziemskiej pomyślności, ale udział w nim da człowiekowi wieczne szczęście w niebie.