Co na ten temat kremacji osób zmarłych mówi Kościół?

ks. Tomasz Jaklewicz

|

GN 10/2024

publikacja 07.03.2024 00:00

Już parę razy na łamach GN pisałem o kremacji, ale widać, że ten temat wciąż budzi kontrowersje. Może to dobrze, bo to daje nadzieję na zmianę mentalności wierzących, która w tej kwestii uległa daleko idącej sekularyzacji.

Co na ten temat kremacji osób zmarłych mówi Kościół?

W Kodeksie prawa kanonicznego czytamy: „Kościół usilnie zaleca zachowanie pobożnego zwyczaju grzebania ciał zmarłych. Nie zabrania jednak kremacji, jeśli nie została wybrana z pobudek przeciwnych nauce chrześcijańskiej” (kan. 1176). Poprzedni kodeks, z roku 1917, zakazywał kremacji. Zmiana prawa kościelnego miała miejsce w 1963 r. na mocy instrukcji Kongregacji Świętego Oficjum Piam et constantem. Stan prawny jest więc następujący: zalecanym przez Kościół sposobem pochówku jest grzebanie ciał. Kremacja nie jest zabroniona, pod warunkiem że nie została wybrana z motywów przeciwnych wierze.

Dlaczego Kościół był od zawsze przeciwny kremacji, a dziś nadal zaleca grzebanie ciała? W Biblii nie ma wzmianki o żadnej innej formie pogrzebu niż pochówek ciała. Ciało Jezusa zostało zdjęte z krzyża i pochowane w grobie zgodnie z tradycją żydowską. Chrześcijanie patrzą na śmierć przez pryzmat tajemnicy zmartwychwstania Chrystusa. Śmierć człowieka jest „snem” w oczekiwaniu na zmartwychwstanie. Destrukcja ciała przez spalenie niesie w sobie raczej symbolikę nicości niż nadziei. Na pierwszym europejskim krematorium, zbudowanym w 1876 w Mediolanie, umieszczono napis o jawnie antychrześcijańskiej wymowie: „Wyrwani robactwu – niszczejemy w czystym ogniu. Zacofany zakaz myśl oświeceniowa odrzuca”. Dziś ten antychrześcijański wydźwięk kremacji inspirowany oświeceniem zmalał, ale pojawiają się nowe dziwaczne pomysły, jak np. przechowywanie prochów w domu, rozdzielanie ich między krewnych, rozsypywanie itd. W związku z tymi innowacjami Watykan wydał w 2016 roku kolejną instrukcję dotyczącą pochówku. Dokument zwraca uwagę, że prochy po kremacji powinny być złożone w miejscu świętym, czyli na cmentarzu lub w kościele albo na terenie przeznaczonym na ten cel przez odpowiednie władze kościelne. Ponadto instrukcja przypomina, że „grzebiąc ciała wiernych zmarłych, Kościół potwierdza wiarę w zmartwychwstanie ciała i zamierza uwydatnić wysoką godność ludzkiego ciała jako nierozłącznej części osoby, której historię to ciało współdzieli. Nie może zatem pozwolić na postawy i obrzędy, które uwzględniają błędne pojęcie śmierci, postrzeganej zarówno jako ostateczne unicestwienie osoby, jak i chwilę jej fuzji z matką naturą lub ze wszechświatem, jako etap w procesie reinkarnacji lub też jako ostateczne wyzwolenie z »więzienia« ciała. Ponadto pochówek na cmentarzach lub w innych miejscach świętych właściwie odpowiada współczuciu i szacunkowi, jakie należą się ciałom zmarłych wiernych, które przez chrzest stały się świątynią Ducha Świętego. (…) Kościół uważa pochówek zmarłych za dzieło miłosierdzia wobec ciała. Na koniec wreszcie pochówek ciał wiernych zmarłych na cmentarzach lub w innych miejscach świętych sprzyja pamięci i modlitwie za zmarłych”. Tak więc sporo jest racji za tym, aby wierzący pozostali wierni tradycji grzebania zmarłych.

Potrzebujesz wyjaśnienia zagadnień związanych z wiarą, Pismem Świętym albo prawem Kościoła? Zadaj pytanie i wyślij na: list@gosc.pl albo tradycyjną pocztą na adres: Skrytka poczt. 659, 40-042 Katowice, z dopiskiem: „Pytanie do teologa”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.