Jak supernowa

Edward Kabiesz

|

GN 06/2024

publikacja 08.02.2024 00:00

„W innych konkursach można wygrać pieniądze, ale pieniądze są bezużyteczne…” – mówi w „Pianoforte” jedna z pianistek.

Czwórka finalistów konkursu w oczekiwaniu na wyniki. Czwórka finalistów konkursu w oczekiwaniu na wyniki.
Against Gravity

Konkurs Chopinowski, najbardziej prestiżowy konkurs na świecie, który od 1927 r. odbywa się co pięć lat w Warszawie i zrodził wiele legend współczesnej pianistyki, doczekał się już kilku dokumentów, lecz „Pianoforte”, pełnometrażowy kinowy dokument Jakuba Piątka, jest filmem unikalnym. Nie zobaczymy tu tradycyjnych scen przedstawiających występy artystów w czasie XVIII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Znajdziemy tylko ich krótkie fragmenty, podporządkowane jednak ściśle intencjom reżysera, który buduje film oparty na emocjach. Zobaczymy młodych artystów poza salą koncertową, w kuluarach, w salach, gdzie mogą ćwiczyć, a nawet w domu. Nie ma tu również wywiadów, ale słuchamy ich często emocjonalnych wypowiedzi w czasie przygotowań, a nawet bezpośrednio przed występem.

Wszyscy mają nadzieję na wygraną. Tak jak włoska pianistka Leonora Armellini, która szczerze mówi, że chce być najlepsza. „Zwykle ludzie mówią, że chcę wyrazić moje uczucia przez muzykę. Ja marzę o karierze i stabilnej przyszłości. Konkurs Chopinowski jest jednym z niewielu, które to umożliwiają. W innych konkursach można wygrać pieniądze, ale pieniądze są bezużyteczne… W życiu pomoże ci tylko twoje nazwisko”.

Konkursowy wyścig zaczyna tylko część z wybranych spośród 500 młodych pianistów. Po kilkunastu dniach do finału trafia dwunastu. Wygrywa jedna osoba. Zwycięzca trafia do elity pianistów, ma szansę na koncerty z najlepszymi orkiestrami w najbardziej prestiżowych salach i kontrakty płytowe. Nic dziwnego, że występujący przed jurorami i publicznością, poddani ogromnej presji młodzi artyści przeżywają niesamowite emocje, z którymi muszą sobie przed każdym występem poradzić. Jak? Widzimy to w filmie. Oglądamy też dramaty, bo niektórzy uczestnicy z różnych powodów rezygnują.

„Podobno w badaniach mózg pianisty koncertowego w trakcie gry przed publicznością wygląda bardziej jak supernowa. Ten akt jest jedną z najwyższych rejestrowanych aktywności mózgu” – mówi reżyser Jakub Piątek. Chociaż na ekranie nie widzimy tego, co dzieje się w mózgu pianistów, ich twarze i reakcje w czasie występu bez wątpienia tego dowodzą.

Pianoforte, reż. Jakub Piątek, Polska 2023, w kinach od 16 lutego.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.