Sprawy maluchów

Iza Paszkowska

|

GN 18/2011

publikacja 08.05.2011 12:08

Nasza 3-letnia córka spała sama i nauczyła się sama zasypiać. Dokonałam tego przed narodzeniem kolejnego dziecka. Teraz młodsza ma już prawie rok.

Iza Paszkowska, polonistka, matka 4 dzieci Iza Paszkowska, polonistka, matka 4 dzieci

Pojechaliśmy do dziadków na dłuższy czas i wszystko się zburzyło. Starsza nie chce ani sama zasypiać, ani sama spać. Cała moja praca poszła na marne. Zmartwiona mama

Na Państwa miejscu szukałabym różnych forteli, by starsza córka polubiła z powrotem swoje łóżeczko. Może szczególnie ciekawa pościel, może zabawka, która ją tam zaprosi. Najlepiej nie wyolbrzymiać problemu, raczej przeciwnie – bagatelizować, wyrażać zdumienie, że nie chce. Ale powtarzać, że jeśli nie, to trudno, łóżeczko będzie czekało na nią.

Gdy dziecko czuje napięcie, jest tylko gorzej. Wyczuwa coś, czego się boi, nie rozumie, więc tym bardziej chce sobie zapewnić poczucie bezpieczeństwa. Skoro młodsza córka będzie wnet miała roczek, to nadchodzi moment, gdy siostry zamieszkają razem. W ten sposób załatwicie Państwo dwie sprawy. O tym warto mówić, planować, pozwolić starszej brać udział w urządzaniu pokoju.

Gdyby dalej były problemy, to można potem wieczory tak urządzać, że po czytaniu lub opowiadaniu będzie składanie ubranek, zwyczajna krzątanina, ale bez rozmów, wyciszająca. Lubiłam wtedy nucić w kółko te same melodie wieczornych pieśni kościelnych. Jeśli chodzi o dzieci, to jest pewna cudowna sprawa – one wyrosną. Szybciej, niż się Pani zdaje, nadejdzie dzień, że nie będą się chciały przytulić, że nie powiedzą, dlaczego płaczą, że usłyszy Pani: „Chcę pobyć sama w pokoju”. Jestem przeciwna temu, by dziecko łamać, czyli na siłę zostawiać samo, i niech płacze do opuchnięcia. Po latach wieczorne rytuały wspomina się z rozczuleniem. Nic nie poszło na marne.

Po prostu córka dobrze się czuła u dziadków. Może i Państwo byli tam w wakacyjnym nastroju, a teraz nieświadomie Pani i mąż jesteście bardziej nerwowi? Dzieciom bardzo odpowiada, gdy podczas wyjazdów wszyscy mieszkają w jednym pokoju, gdy nikt się nie może izolować, a one we wszystkim biorą udział. Myślę, że zaistniały problem warto wykorzystać, by obie dziewczynki zaczęły zasypiać i spać w swoim pokoju. Tym samym nie będzie mowy o zazdrości, o niepokoju, że jedna może być blisko rodziców, a druga nie. Różnica wieku, która teraz wydaje się bardzo duża, zacznie się niebawem w szybkim tempie zacierać, bo młodsza wpatrzona w starszą będzie się bardzo szybko rozwijała.

Jeśli chcesz zadać pytanie w sprawie problemów w rodzinie napisz do mnie: ipaszkowska@goscniedzielny.pl
lub na adres redakcji: skr. poczt. 659, 40-042 Katowice

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.