(Jakby) Syn Człowieczy

ks. Zbigniew Niemirski

|

06.08.2023 00:00 GN 31/2023 Otwarte

Wielokrotnie czytamy w Ewangeliach, że Pan Jezus nazywał siebie Synem Człowieczym.

(Jakby) Syn Człowieczy

Dn 7,9-10.13-14

Patrzałem, aż postawiono trony, a Przedwieczny zajął miejsce. Szata Jego była biała jak śnieg, a włosy Jego głowy jakby z czystej wełny. Tron Jego był z ognistych płomieni, jego koła - płonący ogień. Strumień ognia się rozlewał i wypływał od Niego. Tysiąc tysięcy służyło Mu, a dziesięć tysięcy po dziesięć tysięcy stało przed Nim. Sąd zasiadł i otwarto księgi.

Patrzałem w nocnych widzeniach: a oto na obłokach nieba przybywa jakby Syn Człowieczy. Podchodzi do Przedwiecznego i wprowadzają Go przed Niego. Powierzono Mu panowanie, chwałę i władzę królewską, a służyły Mu wszystkie narody, ludy i języki. Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie.

 

Tylko w Ewangelii wg św. Mateusza, której fragmentu dziś słuchamy, jest niemal 30 takich wypowiedzi, łącznie z tą z opisu przemienienia, gdzie Zbawiciel wydaje uczniom polecenie: „Nie opowiadajcie nikomu o tym widzeniu, aż Syn Człowieczy zmartwychwstanie”. Gdzie znajduje się źródło tego określenia? Bibliści wskazują najpierw na Księgę Ezechiela, gdzie prorok, który upadł na twarz przed Bożym majestatem, usłyszał: „Synu człowieczy, stań na nogi. Będę do ciebie mówił”. O wiele częściej badacze wskazują jednak na widzenie z Księgi Daniela, będące dziś pierwszym czytaniem: „Patrzałem w nocnych widzeniach: a oto na obłokach nieba przybywa jakby Syn Człowieczy”. W sensie dosłownym chodzi po prostu o człowieka. Człowiek jednak nie przybywa „na obłokach nieba”. Stąd prorok używa partykuły porównawczej „jakby”. I tutaj spotykamy coś, co jest częstym elementem wspólnym ekstatykom i wizjonerom: z trudnością dobierają słowa, opisując to, co widzą.

Można tu zacytować komentującego Księgę Daniela ks. prof. Tadeusza Brzegowego: „Podobnie jak Ezechiel w wizji Chwały Bożej, nasz wizjoner [Daniel] posługuje się językiem przybliżeń, a nie adekwatnych terminów”. Wizja Daniela stała się nie tylko inspiracją dla samookreślenia Pana Jezusa, ale też istotną podpowiedzią dla tych, którzy w pierwszych wiekach Kościoła próbowali szukać precyzyjnej odpowiedzi na pytanie: kim jest Jezus Chrystus? Biblia nie zna języka filozofii. Z kolei odwołaniami do filozoficznych terminów posługuje się od początku kościelna dogmatyka. Można pokusić się tutaj o ich połączenie. Jezus jest drugą Osobą Trójcy Świętej. Jak uczy Katechizm Kościoła Katolickiego: „Chrystus ma dwie natury, Boską i ludzką, nie pomieszane, ale zjednoczone w jednej Osobie Syna Bożego” (KKK 481). W swej wizji Daniel dwoistość natury i jedyność osoby pokazuje właśnie owym przybyciem człowieka w sposób, w jaki nie przybywają ludzie – Syn Człowieczy na obłokach nieba. Spełniło się to w momencie wcielenia. I tutaj znów warto przypomnieć katechizm: „W czasie ustalonym przez Boga wcielił się Jedyny Syn Ojca, wieczne Słowo, to znaczy Słowo i substancjalny Obraz Ojca; nie tracąc natury Boskiej, przyjął naturę ludzką” (KKK 479).•

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.