Zamach wykluczony?

Jacek Dziedzina/PAP

|

GN 14/2011

publikacja 10.04.2011 23:00

Śledztwo smoleńskie. Polska prokuratura wojskowa wykluczyła, by w Smoleńsku doszło do zamachu. W dotychczasowym materiale nie znalazła przesłanek, by stwierdzić, że doszło do „czynu o charakterze terrorystycznym” – oświadczył szef WPO płk Ireneusz Szeląg

Wyniki prowadzonego przez polską prokuraturę wojskową śledztwa przedstawili (od lewej) gen. K. Parulski, A. Seremet oraz płk I. Szeląg Wyniki prowadzonego przez polską prokuraturę wojskową śledztwa przedstawili (od lewej) gen. K. Parulski, A. Seremet oraz płk I. Szeląg
fot. PAP/Radek Pietruszka

Na potwierdzenie tego ustalenia przywołano np. wyniki badań rzeczy ofiar katastrofy, na których nie stwierdzono śladów materiałów wybuchowych. Ponadto uzyskano w śledztwie opinie biegłych: Wojskowego Instytutu Chemii i Radiometrii, który nie stwierdził obecności w miejscu katastrofy materiałów wybuchowych, toksycznych i radioaktywnych ani ponadnormatywnego promieniowania; Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych, który uznał, że paliwo tupolewa było prawidłowe; Instytutu Geologii PAN, który stwierdził, że mgła w Smoleńsku była zjawiskiem naturalnym; biegłych ds. nawigacji lotniczej badających karty podejścia do lotniska.

Są też opinie kryminalistyczne ABW i KGP dotyczące filmu z miejsca katastrofy. Według Szeląga, nie stwierdzono, by dźwięki z filmu były wystrzałami z broni palnej, ale nie ustalono ich pochodzenia. Płk Szeląg zastrzegł, że jeśli pojawiłaby się w tej materii jakaś nowa, racjonalna przesłanka, prokuratura wróci do badania tego wątku. Natychmiast po otrzymaniu wraku Tu-154 polscy eksperci poddadzą go badaniu, także w kontekście wątku zamachu – mówił naczelny prokurator wojskowy gen. Krzysztof Parulski.

W rozmowie z GN mec. Rafał Rogalski, pełnomocnik części rodzin ofiar katastrofy, skrytykował decyzję prokuratury. – W dyspozycji polskich prokuratorów nie ma pierwotnych dowodów w sprawie, np. wraku samolotu, czarnych skrzynek, oryginałów nagrań z wieży lotów, przesłuchań osób – obywateli Federacji Rosyjskiej – kontaktujących się z wieżą lotów. O wątpliwościach co do wielu sekcji zwłok nie wspomnę. Wniosek o możliwości zamachu został wyciągnięty na podstawie badań niewielkich fragmentów rozbitej maszyny, a nie całego wraku, do którego śledczy z Polski nie mieli dostępu – uważa Rogalski.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.