Wschód jest bliski

Jacek Dziedzina, zdjęcia Jakub Szymczuk

|

GN 23/2010

publikacja 14.06.2010 14:43

Po co Papież jedzie na prawosławny Cypr? – zastanawiano się przed pielgrzymką. Dziś mocniej brzmi inne pytanie: jak to możliwe, że wcześniej nie był tam żaden Następca św. Piotra?

Maronickie hymny spod libańskich cedrów, patriarchowie Jerozolimy i starożytnej Antiochii przy jednym ołtarzu, pielgrzymi z Syrii i Libanu, szczęśliwe twarze cypryjskich katolików, taniec wikariusza łacińskiego ojca Umberto Barato z imigrantami z Ghany pod kościołem Krzyża Świętego, wreszcie serdeczny uścisk Benedykta XVI i Chryzostoma II, prawosławnego patriarchy Cypru. Nawet tylko dla tych obrazków warto było zorganizować całe to przedsięwzięcie. Benedykt XVIjako pierwszy papież w historii odwiedził wyspę, określaną jako „brama chrześcijańskiej Europy”. Nie był tu nawet taki globtroter jak Jan Paweł II. To tutaj ochrzczono pierwszego Europejczyka, tutaj Ewangelię głosili święci Paweł, Barnaba i Marek. To było jednak coś więcej niż pielgrzymka do wielonarodowego Kościoła. Na Cyprze spotkał się cały chrześcijański Bliski Wschód.



Prawosławny patriarcha Cypru Chryzostom II wita papieża.


Nie ma już Greka
Czwartek, dzień przed pielgrzymką. Dojeżdżam do Limassol na południowym wybrzeżu. Nie rozumiem dziwacznego ograniczenia prędkości do 100 km na godzinę na autostradzie, więc kończy się standardowo: – Dokumenty proszę – policjant ogląda moje prawo jazdy. – Jest pan stałym rezydentem na Cyprze? – Nie, przyjechałem na pielgrzymkę papieską. – Aaa, na Papieża, to już jutro… A dokąd pan teraz tak pędzi? – Do Limassol, do kościoła św. Katarzyny. – To na pierwszym rondzie proszę skręcić w kierunku portu i potem prosto… – policjant oddaje mi dokumenty i rzuca na pożegnanie: – Tylko proszę trochę zwolnić.
W Limassol nie ma chorągiewek z barwami Watykanu, które tego samego dnia widziałem w Nikozji, stolicy Cypru. Ale po wieczornej Mszy św. ostatni chętni odbierają karty wstępu na spotkania z papieżem. Większość tutejszych katolików to imigranci z Filipin, Indii, Sri Lanki, Ghany.
Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.