Przez katedrę do Sydney

ks. Artur Stopka

|

GN 14/2006

publikacja 30.03.2006 09:17

Buenos Aires, Santiago de Compostela, Częstochowa, Denver, Manila, Paryż, Rzym, Kolonia – to miasta, które kojarzą się ze Światowymi Dniami Młodych. Ale dopisać do nich należy wszystkie stolice diecezji. To w nich ŚDM odbywają się co roku.

Przez katedrę do Sydney Młodzi szukali w Janie Pawle II oparcia. Na zdjęciu Chilijczyk Fredy Ormeno w objęciach Ojca Świętego (2 kwietnia 1987 r.). EAST NEWS/AFP/MARCO UGARTE

Widziałem was, jak nadchodziliście z via della Conciliazione z pochodniami w rękach. To był wspaniały pochód światła – tak Jan Paweł II powitał tysiące młodych ludzi przybyłych z całego świata w kilka dni przed Niedzielą Palmową w 1984 roku. To był Jubileuszowy Rok Odkupienia. Młodzi świętowali swój jubileusz w Rzymie od 11 do 15 kwietnia.

Szum tysięcy palm
To nie było pierwsze tłumne spotkanie Papieża Polaka z młodzieżą. Jego biografowie twierdzą, że zadziwiające porozumienie Ojca Świętego z młodymi zaczęło się znacznie wcześniej. Tę fazę pontyfikatu kojarzą ze sformułowaniem „Jan Paweł II Superstar”. George Weigel opowiada, że dla niezbyt przychylnych nowemu następcy świętego Piotra mass mediów prawdziwym szokiem było jego spotkanie z młodymi w Madison Square Garden w październiku 1979 roku.

„Nasz wybór nie jest nieświadomy. To nie hobby, nie pomyłka, że jesteśmy tutaj” – zapewniała Papieża w imieniu młodych z całego świata przybyłych na Jubileusz do Rzymu Annalisa Aicardi. „Weź nas ze sobą, jak Jezus wziął ze sobą synów Zebedeusza, weź nas ze sobą, jak Piotr wziął Jana” – prosiła.

„Poranek Niedzieli Palmowej... prawdziwe wiosenne słońce i rzesza, której plac nie może pomieścić. Może białych czapeczek sięga daleko w głąb via della Conciliazione... Procesja z palmami: jak plac długi i szeroki – wszystkie liście palmowe i gałązki oliwne w górze, szum, jakby uderzenie gwałtownego wichru...” – relacjonował wydarzenia ks. Łukasz Kamykowski. Podobno właśnie ten widok zachwycił Jana Pawła II i skłonił do zaproszenia młodych z całego świata, by za rok znów w Niedzielę Palmową zjawili się na Placu Świętego Piotra.

Papież jak uczestnik
Skorzystali z zaproszenia. Zwłaszcza że właśnie trwał ogłoszony przez ONZ Międzynarodowy Rok Młodzieży. Zwłaszcza że Ojciec Święty przygotował dla nich prezent – specjalny list, który niemal od razu zaczęto nazywać „encykliką o i do młodzieży”. „W Was jest nadzieja, ponieważ Wy należycie do przyszłości, a zarazem przyszłość do Was należy” – napisał Jan Paweł II do młodych.

Spotkanie młodych z Papieżem w 1985 roku nie ograniczyło się do jednej Mszy. „Pierwsze wielkie spotkanie z Ojcem Świętym odbyło się wieczorem 30 marca, w sobotę poprzedzającą Niedzielę Palmową. Młodzież przybyła na spotkanie z krzyżem, który podczas uroczystości zakończenia Roku Jubileuszowego powierzył jej Papież” – relacjonowało polskie wydanie „L’Osservatore Romano”. Ten krzyż stał się znakiem Światowych Dni Młodzieży i jest nim do dziś. Został „ikoną Kościoła pielgrzymującego po drogach świata”.
Sobotnie spotkanie z Janem Pawłem II trwało cztery godziny, a po nim młodzi rozeszli się do rzymskich parafii, by w grupach językowych spędzić nocne godziny na medytacji i modlitwie.

W niedzielnej Mszy św. wzięło udział 300 tysięcy młodych z 70 krajów świata. Znów było poświęcenie palm i ich szczególny szum. A Jan Paweł II mówił, jakby był jednym z uczestników: „Przybyliśmy na to miejsce – Plac św. Piotra – młodzi z różnych narodów razem z biskupem Rzymu. Przybyliśmy, powtarzając wołanie, jakie nieomal dwa tysiące lat temu niosło się ulicami Jerozolimy”. Wśród 300 tysięcy młodych było 250 Polaków. Towarzyszyło im dwóch biskupów i dziewięciu księży.

Właśnie ten dzień
Spotkanie w roku 1985 nie nazywało się Światowym Dniem Młodzieży. Dopiero później zaczęto je za taki dzień uważać, chociaż zgodnie z obowiązującą numeracją pierwszy Światowy Dzień Młodzieży miał miejsce w rocznicę rzymskiego spotkania – w 1986 roku – i odbywał się w diecezjach. Hasłem była główna myśl papieskiego „Listu do młodych” – „Abyście umieli zdać sprawę z nadziei, która jest w was”. I rzeczywiście, w setkach katedr na całym świecie zgromadzili się młodzi, aby po raz pierwszy obchodzić Dzień Młodzieży. Obchodzono go także w Polsce, chociaż fragment wydrukowanego w jednej z katolickich gazet komunikatu z zebrania plenarnego biskupów, zapowiadający to wydarzenie, cenzura wycięła.

W Rzymie Jan Paweł II tłumaczył, dlaczego właśnie Niedziela Palmowa powinna być Dniem Młodzieży: „Obchodzimy ten dzień jako Dzień Młodzieży. Jest on bowiem związany z »nadzieją, która nie zawodzi«. Coraz nowe pokolenia potrzebują tej nadziei. Coraz bardziej jej potrzebują. Nie zawiedli się ci, którzy wołali »Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie«. Tak. Idzie. Wszedł w dzieje człowieka. W Jezusie Chrystusie Bóg ostatecznie wszedł w dzieje człowieka. Wy, młodzi, musicie Go spotkać pierwsi. Musicie Go stale spotykać. To właśnie znaczy »Dzień Młodzieży«: wyjście na spotkanie Boga”. Od tego dnia co roku w Niedzielę Palmową miliony młodych wychodzą do swych katedr na spotkanie Boga. W tym roku wyjdą po raz dwudziesty pierwszy.

Benedykt daje lampę i kompas
Dwudzieste Światowe Dni Młodych odbyły się najpierw w diecezjach, a potem w Kolonii. Chociaż z młodzieżą całego świata spotkał się już Benedykt XVI, obecność Jana Pawła II była wyraźnie odczuwalna. To napisane przez niego orędzie było przedmiotem rozważań.

W tym roku na Światowy Dzień Młodzieży zaprasza Benedykt XVI. W orędziu napisał: „Tegoroczny Dzień obchodzony będzie w poszczególnych Kościołach lokalnych i stanie się stosowną okazją do ożywienia płomienia entuzjazmu, zapalonego w Kolonii, który wielu z was zaniosło do swych rodzin, parafii, stowarzyszeń i ruchów. Będzie zarazem momentem sprzyjającym wciągnięciu wielu waszych przyjaciół do duchowej pielgrzymki młodych pokoleń ku Chrystusowi”.

Papież zachęca młodych do czytania i rozważania Pisma Świętego. Jako temat tegorocznego spotkania proponuje werset Psalmu 119: „Twoje słowo jest lampą dla moich kroków i światłem na mojej ścieżce” i apeluje: „Wzywam was, byście osiągnęli zażyłość z Biblią, trzymali ją w zasięgu ręki, ażeby była dla was niczym kompas, wskazujący drogę, którą należy iść. Czytając ją, nauczycie się poznawać Chrystusa”.
Ojciec Święty przypomina, że w Niedzielę Palmową rozpoczniemy symboliczną pielgrzymkę ku światowemu spotkaniu młodych, które będzie miało miejsce w Sydney w lipcu 2008. A co na to młodzi? Zapytaliśmy siedemnastoletnią Kasię Gawin, czy pójdzie w niedzielę do katedry. – Oczywiście, chcę się spotkać z ludźmi, pomodlić się, pogadać. W zeszłym roku też była w katedrze. Zmiana papieża nie ma wpływu na jej decyzję. A do Sydney chciałaby pojechać.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.