Przekraczając progi domu na Kubalówce człowiek ma wrażenie, że znalazł się w wehikule czasu i cofnął o 150 lat.
Między Nowym Sączem a Łąckiem znajduje się niewielkie, acz urocze Podegrodzie. Ta jedna z najstarszych wsi Sądecczyzny przyciąga pięknem krajobrazu. Również tu poczuć można atmosferę staropolskiej wsi.
Nieduża działka, do której z gospodarstwa państwa Bodzionych prowadzi kręta ścieżka, skrywa skrzętnie swą tajemnicę. Otulona drzewami zaprasza przechodnia by spoczął i przypomniał sobie, jak żyli nasi ojcowie.
- Od dwunastu lat zbieram wszystko, co należało do naszych dziadków i pradziadków – mówi pan Krzysztof Bodziony z Podegrodzia. I tak przez tych kilkanaście lat uzbierała się spora kolekcja, która początkowo miała swoje miejsce na strychu. I nie było by w tym nic dziwnego, bo przecież wiele osób ma zamiłowanie do staroci, gdyby nie fakt, że każdy, nawet zabłąkany przechodzień, może ją dzisiaj oglądnąć.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.