Kalendarz Liturgiczny

Krzysztof Błażyca

|

GN 18/2007

publikacja 03.05.2007 21:37

7 maja
Poniedziałek – dzień powszedni

W Listrze mieszkał pewien człowiek o bezwładnych nogach (...). Słuchał on przemówienia Pawła; ten widząc, że ma wiarę potrzebną do uzdrowienia, zawołał głośno: „Stań prosto na nogach!”.
Dlaczego Bóg domaga się naszej wiary, byśmy mogli być uzdrowieni? Czy naprawdę uzależnia od niej swoje działania? Przecież jest wszechmocny. Może na tym polega Jego wszechmoc, by wzbudzać w naszych opornych sercach wiarę... Przymnóż nam wiary, byś mógł działać wśród nas.
Dz 14,5–18; Ps 115; J 14,21–26, I tydzień Psałterza

8 maja
Wtorek – uroczystość św. Stanisława, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski

A teraz polecam was Bogu i słowu Jego łaski władnemu zbudować i dać dziedzictwo ze wszystkimi świętymi.
Paweł nie gromadził wokół siebie swoich uczniów. On wskazywał na Jezusa Chrystusa. To Jego uczniami są chrześcijanie. Owszem, potrzebuję autorytetów i nauczycieli. Żaden autorytet nie może jednak przysłaniać Boga, bo wtedy stanę się wyznawcą ludzkich idei. To Boga potrzebuję najbardziej.
Dz 20,17–18a.28.32–36; Ps 100; Rz 8,31b–39; J 10,11–16

9 maja
Środa – dzień powszedni

Jeżeli się nie poddacie obrzezaniu we-dług zwyczaju Mojżeszowego, nie możecie być zbawieni.
Pytanie o zbawienie nurtuje różne religie. Chrześcijaństwo daje odpowiedź. Ewangelia mówi mi, co mam czynić. Ta wiedza nie daje mi jednak prawa do zuchwałej pewności co do mego przyszłego życia. Jest natomiast wezwaniem do nadziei. I dzielenia jej z innymi. A wieczność? Dla brata Rogera było obojętne, jak będzie ona wyglądała. Do szczęścia wystarczała mu wiara, że spotka Chrystusa.
Dz 15,1–6; Ps 122; J 15, 1–8

10 maja
Czwartek – dzień powszedni

Bóg, który zna serca, zaświadczył na ich korzyść, dając im Ducha Świętego, tak samo jak i nam.
Piotr wstawiał się za nawróconymi poganami, by nie narzucać na nich dodatkowych ciężarów. A co z nienawróconymi? Święty Justyn pisał o ziarnach słowa, jakie Bóg rozsiał w sercach wszystkich ludzi. Można rzec: zarówno po prawicy, jak i po lewicy. Dlatego, choć łatwiej mi wieszać psy na innych, powinienem szanować również tych, z których poglądami się nie zgadzam. „Bić się” o wartości nie oznacza bić się między sobą.
Dz 15,7–21; Ps 96; J 15,9–11

11 maja
Piątek – dzień powszedni

Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru, oprócz tego, co konieczne.
Bóg, objawiony w Jezusie, nie domaga się krwawych ofiar. Jednak nie jest to cukierkowaty Jezusek, który ma tylko osładzać moje życie. Pewne ograniczenia są konieczne. Mamy powstrzymać się od nierządu, by nie rozpadały się małżeństwa; od ofiar składanych bożkom, by ludzie nie dali się ogłupiać ideologiom itd. Dobrze jest pamiętać o Bogu. To On mój los zabezpiecza.
Dz 15,22–31; Ps 57; J 15,12–17

12 maja
Sobota – dzień powszedni

Był tam pewien uczeń imieniem Tymoteusz (...). Paweł postanowił zabrać go z sobą w podróż. Obrzezał go jednak ze względu za Żydów, którzy mieszkali w tamtejszych stronach.
W spotkaniu z „innym” dokonuje się egzamin mojej dojrzałości. Czy będę oczekiwał, by „inny” był taki jak ja: myślał tak samo i tak samo wierzył? A może zdobędę się na odwagę bycia ponad oswojoną przeze mnie formą. Może nauczę się „innego”. I wtedy podzielę się samą „esencją” wiary. Ponad zewnętrznymi różnicami.
Dz 16,1–10; Ps 100; J 15,18–21

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.