Dobry przykład: rodzice na kolanach

Michał Gaszewski, Poznań

|

GN 17/2008

publikacja 25.04.2008 12:26

Zgadzam się z ks. Markiem Gancarczykiem („Niepobożny Miś Uszatek”, „Gość Niedzielny” nr 16/2008), że bajki powinny wyrabiać w dzieciach dobre nawyki (tu, konkretnie, nawyk codziennej modlitwy na dobranoc).

Na szczęście od tego są jeszcze rodzice, którzy w wychowanie swych dzieci, także religijne, powinni się angażować. Nie zastąpi ich w tym nawet szkoła. Miałem szczęście do troskliwych rodziców. Utkwił mi w pamięci z czasów mojego dzieciństwa widok rodziców klęczących przed pójściem spać.

Z biegiem lat zauważyłem, jak wielu dorosłych i praktykujących katolików, nie czyni tego: modlą się, pomijając klęczącą pozycję, wykonując proste czynności. Także w ciągu dnia, np. jadąc do pracy. Sami tak deklarowali, gdy rozmawialiśmy na tematy religijne. Problem stanowi mówienie dziecku o Bogu przystępnym, adekwatnym do jego wieku językiem.

W miarę upływu lat dziecko zadaje coraz ambitniejsze i dociekliwsze pytania, które niekiedy ujawniają rodzicom ich braki w wykształceniu religijnym, czasem motywują do pogłębienia ich osobistej wiedzy z zakresu wiary chrześcijańskiej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.