Sumienie

Tadeusz Śliwiński

|

GN 19/2005

publikacja 10.05.2005 19:21

Chciałbym potwierdzić prawdziwość informacji zawartych w artykule A. Grajewskiego „Kariera Pani Dyrektor”(GN nr 17). Znałem dość dobrze ks. Blachnickiego przez jego brata Ernesta, z którym wiele lat pracowałem.

Byłem w Carlsbergu jeszcze za życia Księdza, wielokrotnie z nim rozmawiałem, odwiedziłem również jego drukarnię, w której „złotą rączką” był właśnie pan Ernest. Tam też spotkałem małżeństwo, przed którym ks. Franciszka ostrzegano, ale on nie zwracał na to uwagi. Życie potwierdziło te przypuszczenia. Ci ludzie zdradzili skromnego księdza, ubranego zawsze w stary, pocerowany sweter, bo niczego nie posiadał. To, co miał, dawał innym, również państwu Gontarczykom, a oni tak mu się odpłacili. No, cóż, wzięli to na swoje sumienie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.