Jak dziękować?

Krystyna (nazwisko i adres znane redakcji)

|

22.03.2005 21:52 GN 12/2005

publikacja 22.03.2005 21:52

Odwiedzając Kościół lub sanktuarium, w którym widzi się powieszone wota, mamy świadomość, że ktoś nam pomaga. Zastanawiamy się, ile to ludzi zostało uzdrowionych lub pocieszonych właśnie tutaj. W ubiegłym roku miałam dwie operacje oczu.

Bardzo się ich bałam, ale licząc na pomoc Boską i lekarzy, miałam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Serdecznie modliłam się do Matki Boskiej z Lourdes, której figura znajduje się w jednym z krakowskich kościołów. Operacje przebiegły pomyślnie. Ponieważ nauczono mnie, że nie tylko prosi się, ale i dziękuje, pojechałam więc do Krakowa, aby tam złożyć podziękowanie i pozłacane srebrne serduszko jako wotum. Księdzu, który mnie zagadnął, wyjaśniłam dlaczego właśnie tutaj daję wotum i podziękowanie.

Dołączyłam też pisemne podziękowanie do przeczytania w czasie nowenny do Matki Boskiej. Od księdza usłyszałam: „Siostra, która zajmuje się przygotowaniem ołtarza, o ile nie zapomni, da księdzu do przeczytania podziękowanie, ale wotami zajmuje się inny pan i, o ile znajdzie miejsce, to serduszko powiesi”. Po tych słowach wyszłam, czując gorycz, smutek i żal, a tak bardzo cieszyłam się, że spełniłam swoje przyrzeczenie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.