Zbrodniarz chwyta krzyż

Ostatnia deska ratunku - (z cyklu wielkopostnego Siedem słów z krzyża)

|

GN 10/2006

publikacja 04.03.2006 22:34

Gdy Mała Tereska dowiedziała się o Henrim Pranzinim, wielkim zbrodniarzu, który – skazany na szafot – trwał uparcie w niewierze, zaczęła szturmować niebo.

Zbrodniarz chwyta krzyż Archiwum GN/repr. Józef Wolny

Bardzo długo modliła się za skazańca.

Pisała, że „sama nic nie może uczynić”, ofiarowała więc Bogu zasługi męki Jezusa.

Cud dokonał się na samej szubienicy 31 sierpnia 1887 r.

Zanim sznur oplótł głowę skazańca, ten odwrócił się nagle, złapał krucyfiks i „trzykroć ucałował święte rany”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.