Potrzeba pokuty

Leszek Śliwa

|

GN 05/2008

publikacja 04.02.2008 12:02

Dominikos Theotokopulos, zwany El Greco, „Łzy świętego Piotra”, olej na płótnie, 1605, Muzeum Hospital Tavera, Toledo

Dominikos Theotokopulos, zwany El Greco Dominikos Theotokopulos, zwany El Greco
"Łzy świętego Piotra”
olej na płótnie, 1605, Muzeum Hospital Tavera, Toledo

Jak najlepiej pokazać na obrazie znaczenie i sens sakramentu pokuty i pojednania? Przez budujący przykład. Św. Piotr, który trzykrotnie wyparł się Jezusa na dziedzińcu pałacu arcykapłana, gorzko potem zapłakał. Widzimy go na obrazie El Greca, jak załzawione oczy wznosi ku niebu, a ręce składa w modlitwie.

Do XVI wieku artyści bardzo rzadko podejmowali ten temat. Sytuację zmieniła jednak reformacja. Katolicy poczuli się zobowiązani bronić wartości atakowanych przez protestantów. Coraz częściej podkreślano ważną rolę Matki Bożej i świętych. Zaczęły też powstawać dzieła pokazujące poszczególne sakramenty.

Sam El Greco namalował „Łzy świętego Piotra” w co najmniej czterech wersjach, tak duże było zapotrzebowanie na ten temat. Równie często artysta malował modlitwę Marii Magdaleny – osoby, która drogą pokuty dotarła do świętości.

Obraz, przechowywany w muzeum mieszczącym się w dawnym szpitalu kardynała Tavery w Toledo, pokazuje nie tylko żal za grzechy najważniejszego z Apostołów. Zawiera również nadzieję, gdyż modlitwa świętego najwyraźniej zostaje wysłuchana. Koło jego głowy widzimy zielone gałązki kojarzące się z drzewem życia, symbolizującym zmartwychwstanie.

A po lewej stronie, w tle, biegnie św. Maria Magdalena, która właśnie odkryła, że grób Jezusa jest pusty. Za nią błyszczy świetlista postać anioła. Za chwilę Maria Magdalena dobiegnie do Piotra ze wspaniałą wiadomością. Oboje odbiorą nagrodę za swoje święte, chociaż niepozbawione potknięć życie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.