Kłopot z bernardynami

GN 40/2009

publikacja 02.10.2009 09:36

Bernardyni? A kto to taki? – zdziwią się goście z zagranicy. Nic dziwnego, bo to popularna polska nazwa jednej z prowincji Zakonu Braci Mniejszych (OFM).

Kłopot z bernardynami o. Cyprian Moryc przed krakowskim kościołem bernardynów fot. Józef Wolny

– Gdy zamieszkali w Krakowie franciszkanie „czarni” ludzie nazywali ich braćmi św. Franciszka. Szło się do „braciszków” ulicą Bracką – opowiada o. Juwenalis Zbigniew Andrzejczak.

– Gdy pojawiliśmy się my, św. Jan Kapistran za patrona naszego kościoła wziął św. Bernardyna ze Sieny. Dlatego ludzie, zaczęli nazywać nas popularnie „bernardynami”. Stąd całe zamieszanie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.