Tylko chwalę

rozmowa z ks. Janem Dziaskiem, laureatem konkursu „Proboszcz Roku 2007

|

GN 48/2007

publikacja 03.12.2007 21:40

Tomasz Gołąb: Podobno sprzedał ksiądz samochód, żeby zbudować salę gimnastyczną.

Tylko chwalę Tomasz Gołąb

ks. Jan Dziasek: – Stare dzieje. Faktycznie bus, który dostaliśmy z Niemiec, spieniężyliśmy, żeby wykończyć salę gimnastyczną pod kościołem.

Pod kościołem?
– Tak, mamy jeszcze tam salę teatralną na 350 osób i szkołę św. Jadwigi. A nasz klub sportowy zrzesza 700 dzieci i młodzieży.

Jak się zostaje proboszczem roku?
– Nie wiem. Ja w tej parafii nic nie robię: chodzę, chwalę, uśmiecham się… Ktoś powiedział mi kiedyś, że ludzie wybaczą księdzu wszystko, prócz ździerstwa i braku życzliwości.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.