Co podrożeje i o ile?

27.08.2010 08:57 GN 34/2010

publikacja 27.08.2010 08:57

Mąka i chleb Dzisiaj już wiemy na pewno, że zbiory zbóż będą o kilkanaście procent niższe niż rok temu. Ziarno będzie też miało gorszą jakość. To problem nie tylko Polski.

Co podrożeje i o ile? Józef Wolny

W Rosji panują susza i pożary. Podobnie na Ukrainie. Niższe zbiory będą w Kanadzie, USA i Kazachstanie. W efekcie od lipca do sierpnia tego roku cena pszenicy na światowych giełdach podskoczyła o około 30 proc. A to najprawdopodobniej nie koniec. W Polsce średnia cena pszenicy (w skupie) wzrosła jeszcze bardziej, ale trudno nie odnieść wrażenia, że ktoś na siłę chce nasz rynek rozregulować. Rok temu pszenica w skupie kosztowała 380 zł za tonę. Dzisiaj kosztuje prawie 600 zł, z tendencją zwyżkową. Choć zbiory będą niższe, panika, że zabraknie nam zboża, jest nieuzasadniona. To ona podkręca ceny. Eksperci podkreślają, że tegoroczne zbiory będą mieściły się w granicach średniej wieloletniej, a rok ubiegły – do którego odnoszą się wszystkie statystyki – był rekordowo korzystny.

O ile w takim razie wzrośnie cena pieczywa wraz ze wzrostem ceny pszenicy? Trudno o jednoznaczną odpowiedź, bo na cenę chleba wpływ ma wiele czynników. W cenie chleba cena zboża to maksymalnie 15 proc. Nawet gdyby cena pszenicy pozostawała przez długi czas na tak wysokim poziomie jak teraz, chleb nie powinien podrożeć o więcej niż 4–5 proc. W najbliższym czasie wzrosną jednak także ceny gazu, węgla i benzyny (oleju napędowego). Benzyna podrożeje, bo rząd od początku roku planuje podnieść podatek VAT. W wyniku tego cena litra benzyny może wzrosnąć o kilka groszy. To wpłynie na wysokość cen w zasadzie wszystkiego. W sumie chleb nie powinien jednak zdrożeć o więcej niż kilka procent. Podwyżka cen pieczywa o 30 proc. (takie informacje pojawiały się w prasie) jest całkowicie nieuzasadniona.

Mięso
Najbardziej wzrośnie cena mięsa drobiowego. Ceny skupu wieprzowiny rosną, ale nie są to duże zmiany (najwyżej o 4–5 proc). W sklepach wzrost ceny schabu może być jeszcze mniejszy. Nie powinna zmienić się cena wołowiny, a to z powodu bardzo wysokiego kursu euro (co wiąże się z opłacalnym eksportem). Podrożeje za to drób. Na razie tego nie widać, bo hodowcy najpewniej korzystają z posiadanych zapasów taniej paszy. Gdy te się skończą, będą zmuszeni do zakupu paszy zrobionej ze zbóż tegorocznych, a więc droższej. Ceny drobiu mogą wzrosnąć o kilka procent. Nie powinna zmienić się cena wędlin. Choć mięso może być droższe od nowego roku o 2 punkty procentowe, obniżony zostanie podatek VAT na przetworzone produkty żywnościowe (z 7 do 5 proc.). Ta obniżka zostanie jednak „skonsumowana” przez wzrost VAT-u na prąd, węgiel, transport i opakowania (z 22 do 23 proc.).

Przetwory mleczne i jajka
Nie powinny wzrosnąć ceny produktów mlecznych, których nie da się transportować na duże odległości (np. płynnego mleka czy śmietany). Jeżeli ceny wzrosną, to z powodu wzrostu kosztów transportu. Co innego ceny serów i masła. Te od miesięcy w całej Europie pną się w górę. W ciągu pierwszego półrocza tego roku masło na światowych giełdach zdrożało aż o 100 proc., a sery o 40 proc. Te wzrosty nie są spowodowane złą pogodą czy podnoszeniem podatków, ale rosnącym eksportem produktów mlecznych do Chin. Europejskie mleczarnie nie nadążają z produkcją i dlatego ceny rosną. Duże sieci handlowe mają duże możliwości negocjacji cen z mleczarniami, należy się spodziewać wzrostu cen o kilka procent.
Ceny jajek nie powinny się zmienić w ciągu następnych kilku miesięcy.

Owoce
Tegoroczne zbiory owoców będą najgorsze od lat. Wiosną było za zimno, później zbyt mokro. Owoców będzie mniej i będą gorszej jakości. Zdaniem Głównego Urzędu Statystycznego, tegoroczny zbiór brzoskwiń będzie o blisko 60 proc. mniejszy niż przed rokiem. Porzeczek jest mniej o 25 proc. GUS uśrednił, że tegoroczne zbiory owoców w Polsce będą mniejsze niż rok temu o 20 proc. A to natychmiast wiąże się ze wzrostem cen. Te już rosną i będą to robiły dalej. W połowie czerwca cena jabłek deserowych w skupie wynosiła 1,08 zł za kilogram. W połowie sierpnia była o ponad 20 proc. wyższa (i wynosiła 1,33 zł za kg). Szacuje się, że owoce – w porównaniu z zeszłym rokiem – podrożeją nawet o 20 proc. W tym swój udział ma także podwyżka podatków, która podraża koszty transportu. Ze wszystkich produktów żywnościowych to właśnie cena owoców i warzyw (patrz niżej) najbardziej wzrośnie.

Warzywa
Już podrożały niemal wszystkie. Rekordem jest kapusta biała, której cena wzrosła od początku roku trzykrotnie. Rok temu w skupie kilogram kapusty białej kosztował 0,85 zł, a w połowie sierpnia 2,32 zł. Ale ceny ogórków i marchwi dotychczas nie zmieniły się. Niestety, to tylko wyjątek. Na razie niewiadoma jest cena ziemniaków. Ich zbiory rozpoczną się w październiku i wtedy okaże się, ile będą kosztowały. Na wzrost cen warzyw wpłynęła głównie niesprzyjająca ich wzrostowi pogoda. Od nowego roku wzrost ceny może być także spowodowany wzrostem ceny benzyny.

Prąd
Ceny prądu nie mają nic wspólnego z pogodą. Na ich wysokość wpływają jednak podatki. A te rosną. Rząd chce podnieść podstawową stawkę podatku VAT (podatek od towarów i usług) z 22 do 23 proc. Za prąd od nowego roku na pewno więc przyjdzie zapłacić więcej. Czy tylko z powodu wyższego podatku? Firmy przesyłowe uważają, że cena prądu powinna być wyższa z powodu wyższych kosztów, jakie one ponoszą. Na podniesienie stawek nie zgadzał się dotychczas Urząd Regulacji Energetyki (który musi zatwierdzać wszystkie podwyżki). Może się jednak zdarzyć, że przy okazji i tak nieuniknionej z powodów podatkowych podwyżki, producentom i firmom przesyłowym uda się „przecisnąć” dodatkowe podwyżki.

Benzyna, ropa i gaz
Stawka podatku VAT na benzynę i ropę od nowego roku wzrośnie o 1 proc. To spowoduje niewielki wzrost ich cen na stacjach benzynowych. Niewielki, bo ceny benzyny – najwyższe latem – powinny teraz nieco spaść. Ceny gazu od nowego roku też wzrosną, ale będzie to wzrost tak niewielki, że dla gospodarstw domowych praktycznie nieodczuwalny. Podwyżki mogą jednak odczuć firmy, które wykorzystują duże ilości tego surowca. Cena gazu w Polsce należy do najwyższych w Europie. Eksperci twierdzą, że głównie z powodu braku konkurencji. Na polskim rynku ceny dyktuje firma Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo.

Multimedia (płyty CD, prasa, książki)
Wzrasta stawka VAT na prasę i płyty CD. W przypadku gazet oznaczać to może wzrost ich cen o kilka groszy od nowego roku. Może, choć wcale nie musi, bo wydawnictwa (szczególnie te bogate) mogą wzrost cen wziąć na siebie. Dotychczas nie wiadomo, co z VAT-em na książki. Do końca 2010 r. obowiązywała stawka zerowa, wynegocjowana jeszcze w czasie naszej akcesji do UE. Ministerstwo Kultury o mijającym okresie preferencyjnym zorientowało się dopiero przed miesiącem. Zwróciło się do Ministerstwa Finansów o utrzymanie zerowej stawki na książki w obawie o spadek czytelnictwa. Decyzja o wysokości opodatkowania książek zostanie podjęta przez Komisję Europejską. Już raz (w 2007 r.) KE przedłużyła nam okres zerowego opodatkowania na książki.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.