Dorsz zamiast szprota

W Polsce

|

GN 48/2007

publikacja 03.12.2007 21:25

Kołobrzeg. Jeszcze w tym roku, pomimo unijnego zakazu, polscy rybacy znowu wypłyną na połów dorsza.

Nie będzie to nowa forma protestu, lecz umiejętne wykorzystanie obowiązujących przepisów. – Zamieniliśmy się limitami – mówi Ryszard Klimczak, prezes Kołobrzeskiej Grupy Producentów Rybnych. – My nie wyławiamy szprota, a niemieckie jednostki dorsza.

Dlatego doszliśmy do porozumienia i wszyscy są zadowoleni – dodaje. W rozmowie z „Gościem” podkreśla, że najważniejsze zadanie na dziś to zmiana mentalności rybaków i organizacja szkoleń na temat możliwości, jakie niesie ze sobą członkostwo w Unii. Trzeba dokładnie poznać swoje prawa i z nich korzystać. Zdaniem prezesa, utrudnia to polskie prawo, które nie jest spójne z unijnym i wydłuża niektóre procedury.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.